przetrenowanie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 lis 2014, 08:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:28:57
witam
jak wrócić do biegania po przetrenowaniu,nie ma żadnych konkretnych artykułów na ten temat.
jak i ile trzeba pauzować ?
proszę o podanie jakiś linków,lub jeśli ktoś wrócił po przetrenowaniu do biegania proszę jakieś wskazówki.
jak wrócić do biegania po przetrenowaniu,nie ma żadnych konkretnych artykułów na ten temat.
jak i ile trzeba pauzować ?
proszę o podanie jakiś linków,lub jeśli ktoś wrócił po przetrenowaniu do biegania proszę jakieś wskazówki.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Trudno napisać artykuł nt czegoś, co jest dość subiektywne i ściśle indywidualne, przetrenowanie przetrenowaniu nie jest równe. Ile trzeba pauzować - nikt Ci nie powie, musisz sam to wyczuć.
Inna sprawa, że rzadko kiedy się pauzuje, musiał by być już bardzo ciężki stan. Zazwyczaj zmniejsza się intensywność treningów, kilometraż, zamienia bieganie na inną aktywność - rower, basen, itp.
Jak wrócić - też na wyczucie, stopniowo, ot i tyle.
Nie ma to przepisu, planu.
Inna sprawa, że rzadko kiedy się pauzuje, musiał by być już bardzo ciężki stan. Zazwyczaj zmniejsza się intensywność treningów, kilometraż, zamienia bieganie na inną aktywność - rower, basen, itp.
Jak wrócić - też na wyczucie, stopniowo, ot i tyle.
Nie ma to przepisu, planu.
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 26 lut 2013, 08:20
- Życiówka na 10k: 42:02
- Życiówka w maratonie: 3:20:20
- Lokalizacja: Poznań
O ile pamiętam była kiedyś na Forum dyskusja. Nie przypomnę sobie natomiast, jak długo trwała i czy była prowadzona na ten właśnie temat czy "tak przy okazji...".
Skoro piszesz
Jeżeli rozpoznałeś przetrenowanie, a wiadomo, że jeśli nie mówimy o kontuzjach, urazach itp. to myślę, że należałoby zastosować "odpowiednio" słowa Beaty
Do tego, jeśli każdy trening (mimo wszystko zmusiłeś się i biegniesz) wywołuje miej lub bardziej prawdziwe dolegliwości bólowe, to masz kolejną oznakę.
Inną, to brak możliwości utrzymania/polepszania wyników.
Ciekawe będzie poczytać, co myślą i jakie mają doświadczenia Inni...
Skoro piszesz
to oznaczałoby, że owe "przetrenowanie" rozpoznałeś. Nie wiesz jedynie, jak długo powinno trwać i w jaki sposób okres ten mimo wszystko wypełnić jakimś ruchem, aktywnością...mardut pisze:jak wrócić do biegania po przetrenowaniu,nie ma żadnych konkretnych artykułów na ten temat.
jak i ile trzeba pauzować ?
Jeżeli rozpoznałeś przetrenowanie, a wiadomo, że jeśli nie mówimy o kontuzjach, urazach itp. to myślę, że należałoby zastosować "odpowiednio" słowa Beaty
Ktoś kiedyś napisał, że jeśli odczuwasz nieustanne zmęczenie bieganiem, a i sama myśl o wyjściu na szlak powoduje całe mnóstwo "dolegliwości, trudności i mnożą się przyczyny pozostania w domy", to właśnie masz dość biegania.beata pisze:Trudno napisać artykuł nt czegoś, co jest dość subiektywne i ściśle indywidualne (...) Inna sprawa, że rzadko kiedy się pauzuje, musiał by być już bardzo ciężki stan. Zazwyczaj zmniejsza się intensywność treningów, kilometraż, zamienia bieganie na inną aktywność - rower, basen, itp.
Jak wrócić - też na wyczucie, stopniowo, ot i tyle. (...)
Do tego, jeśli każdy trening (mimo wszystko zmusiłeś się i biegniesz) wywołuje miej lub bardziej prawdziwe dolegliwości bólowe, to masz kolejną oznakę.
Inną, to brak możliwości utrzymania/polepszania wyników.
Ciekawe będzie poczytać, co myślą i jakie mają doświadczenia Inni...
Jeśli pokonasz co wcześniej nie znałeś, to poznanie właśnie rozpocząłeś od siebie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 lis 2014, 08:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:28:57
no właśnie nie ma na to jasnej odpowiedzi przynajmniej na forum.Ludziowiec pisze:O ile pamiętam była kiedyś na Forum dyskusja. Nie przypomnę sobie natomiast, jak długo trwała i czy była prowadzona na ten właśnie temat czy "tak przy okazji...".
Skoro piszeszto oznaczałoby, że owe "przetrenowanie" rozpoznałeś. Nie wiesz jedynie, jak długo powinno trwać i w jaki sposób okres ten mimo wszystko wypełnić jakimś ruchem, aktywnością...mardut pisze:jak wrócić do biegania po przetrenowaniu,nie ma żadnych konkretnych artykułów na ten temat.
jak i ile trzeba pauzować ?
Jeżeli rozpoznałeś przetrenowanie, a wiadomo, że jeśli nie mówimy o kontuzjach, urazach itp. to myślę, że należałoby zastosować "odpowiednio" słowa BeatyKtoś kiedyś napisał, że jeśli odczuwasz nieustanne zmęczenie bieganiem, a i sama myśl o wyjściu na szlak powoduje całe mnóstwo "dolegliwości, trudności i mnożą się przyczyny pozostania w domy", to właśnie masz dość biegania.beata pisze:Trudno napisać artykuł nt czegoś, co jest dość subiektywne i ściśle indywidualne (...) Inna sprawa, że rzadko kiedy się pauzuje, musiał by być już bardzo ciężki stan. Zazwyczaj zmniejsza się intensywność treningów, kilometraż, zamienia bieganie na inną aktywność - rower, basen, itp.
Jak wrócić - też na wyczucie, stopniowo, ot i tyle. (...)
Do tego, jeśli każdy trening (mimo wszystko zmusiłeś się i biegniesz) wywołuje miej lub bardziej prawdziwe dolegliwości bólowe, to masz kolejną oznakę.
Inną, to brak możliwości utrzymania/polepszania wyników.
Ciekawe będzie poczytać, co myślą i jakie mają doświadczenia Inni...
moje przetrenowanie było już dość spore(zaawnsowane) po zrobieniu wszystkich badań które wyszły zresztą masakrycznie i po wizycie u kardiologa diagnoza była krótka wyczerpanie organizmu. dodam że z sercem jest wszystko ok.
badania i wizyta była w czerwcu.
w lipcu pauzowałem w sierpniu też,wrzesień powrót do biegania najpierw dwa potem trzy dni w tygodniu.
pażdziernik trzy a potem cztery dni w tygodniu w wszystko w pierwszym zakresie.
i teraz tak moja wydolność zamiast rosnąć nadal maleje co gorsza ciągle w głowie jest szybsze bieganie!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 lis 2014, 08:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:28:57
mardut pisze:witam
jak wrócić do biegania po przetrenowaniu,nie ma żadnych konkretnych artykułów na ten temat.
jak i ile trzeba pauzować ?
proszę o podanie jakiś linków,lub jeśli ktoś wrócił po przetrenowaniu do biegania proszę jakieś wskazówki.
no właśnie nie ma na to jasnej odpowiedzi przynajmniej na forum.
moje przetrenowanie było już dość spore(zaawnsowane) po zrobieniu wszystkich badań które wyszły zresztą masakrycznie i po wizycie u kardiologa diagnoza była krótka wyczerpanie organizmu. dodam że z sercem jest wszystko ok.
badania i wizyta była w czerwcu.
w lipcu pauzowałem w sierpniu też,wrzesień powrót do biegania najpierw dwa potem trzy dni w tygodniu.
pażdziernik trzy a potem cztery dni w tygodniu w wszystko w pierwszym zakresie.
i teraz tak moja wydolność zamiast rosnąć nadal maleje co gorsza ciągle w głowie jest szybsze bieganie
-
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 27 cze 2013, 16:39
- Lokalizacja: Warszawa
Napisz coś więcej jaki trening wpędził cię w te kłopoty ,coś o odżywianiu ,stylu życia (typu praca na trzy zmiany) ,może jakieś przejścia życiowe z kleszczami.Jeżeli lekarz mówi o wyczerpaniu to albo czegoś masz za mało w organiżmie (wyniki badań) ,albo twoje życie ma faktycznie za mało wypoczynku.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 lis 2014, 08:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:28:57
trochę zeszło z tym wpisem.Tark pisze:Napisz coś więcej jaki trening wpędził cię w te kłopoty ,coś o odżywianiu ,stylu życia (typu praca na trzy zmiany) ,może jakieś przejścia życiowe z kleszczami.Jeżeli lekarz mówi o wyczerpaniu to albo czegoś masz za mało w organiżmie (wyniki badań) ,albo twoje życie ma faktycznie za mało wypoczynku.
powrót do biegania po dwóch miesiącach okazał się niewypałem z dnia na dzień coraz większe zmęczenie.
co mnie w to wprowadziło?
oto moja analiza i przestroga dla was.sam trening akcenty były bardzo mocne ale wykonywany prawidłowo kilometraż też do 100km tyg.tyle że brak regeneracji praca fizyczna 10 godz 6dni w tyg,zrobiła swoje.
nie kontrolowałem tego zmęczenia głowa chciała tylko biegać nogi dawały rade ale ogólnie organizm był już na dnie!
do tego doszły narodziny mojego synka ciągłe załatwienia nie przespane noce.
i jeszcze jedno pogoń za wagą może się jeszcze uda się zgubić chociaż pół kilo a już w tedy ważyłem 68kg,czyli nie dojadanie!!
brak po treningu uzupełnienia odpowiedniej ilości węgli i białka zrobiło swoje sam banan nie wystarczy!
i stało się pewnego dnia niedziela długie wybieganie w pierwszym zakresie i nagle wywala mi tętno na 180.
a teraz w końcu udało się z kontaktować z dobrym fizjologiem sportowym przedstawiłem mu swoja historię
diagnoza przetrenowanie parasympatyczne.
i zakaz biegania do odwołania,teraz sam basen ,sauna odbudowa mięśni na noc dawka aminokwasów.
codzienny pomiar tętna spoczynkowego i wykonywanie testu ortostatyczny polecam poczytajcie i róbcie go!!
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Jeżeli wyniki badań jednoznacznie pokazały, że jesteś przetrenowany to moim zdaniem również wyniki powinny powiedzieć Ci kiedy możesz wrócić do normalnej aktywności. Piszesz, że teraz basen i sauna. A nie masz czasem dalej podejścia, że na basenie robisz trening? Bo zastąpienie katowania się na bieganiu katowanie się na basenie też do niczego nie doprowadzi. Z przetrenowaniem jest za przeproszeniem jak z dupą - każdy ma swoje i każde, choć z pozoru podobne, jest zupełnie. Walczyłem z nim przed rokiem i dość szczęśliwie wydawało mi się, że z tego wyszedłem. Jednak zaraz masowo zaczęły się kontuzje i praktycznie od ponad roku biegałem na pół gwizdka, a od półtora miesiąca w ogóle.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13820
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mały, tez byleś u lekarza? Robiłeś badania krwi? U mardut'a to jednoznaczna "przetrenowanie". Jak to było u ciebie?maly89 pisze:Jeżeli wyniki badań jednoznacznie pokazały, że jesteś przetrenowany to moim zdaniem również wyniki powinny powiedzieć Ci kiedy możesz wrócić do normalnej aktywności. Piszesz, że teraz basen i sauna. A nie masz czasem dalej podejścia, że na basenie robisz trening? Bo zastąpienie katowania się na bieganiu katowanie się na basenie też do niczego nie doprowadzi. Z przetrenowaniem jest za przeproszeniem jak z dupą - każdy ma swoje i każde, choć z pozoru podobne, jest zupełnie. Walczyłem z nim przed rokiem i dość szczęśliwie wydawało mi się, że z tego wyszedłem. Jednak zaraz masowo zaczęły się kontuzje i praktycznie od ponad roku biegałem na pół gwizdka, a od półtora miesiąca w ogóle.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
U lekarza nie byłem. O tym, że jest to przetrenowanie, uznaliśmy razem z zaprzyjaźnionym trenerem po przejrzeniu dzienniczka treningowego z 2-3 miesięcy, aktualnych wyników i pracy serca. Mój plan dnia wyglądał wtedy tak: 3:30 pobudka, 4:00 śniadanie, 5:00-7:00 trening (4 x 20-25km + 1 x 30-45km), 8:00 - 17:00 praca fizyczna, 19:00-21:00 spać.
-
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 27 cze 2013, 16:39
- Lokalizacja: Warszawa
Przyczyn problemu nie szukałbym w treningu tylko w odchudzaniu i niedojadaniu ,co doprowadza do osłabienia.Aczkolwiek kłopot z tętnem bardziej wskazuje na jakąś arytmię .Najlepiej byłoby zrobić echo serca i wtedy konsultacja u kardiologa.Osobiście przyjąłbym ten kierunek.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 lis 2014, 08:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:28:57
tak moim zdaniem problem był z nie dojadania pościg za wagą co jak piszesz było przyczyną osłabienia+mało snu czyli regeneracji.Tark pisze:Przyczyn problemu nie szukałbym w treningu tylko w odchudzaniu i niedojadaniu ,co doprowadza do osłabienia.Aczkolwiek kłopot z tętnem bardziej wskazuje na jakąś arytmię .Najlepiej byłoby zrobić echo serca i wtedy konsultacja u kardiologa.Osobiście przyjąłbym ten kierunek.
a co do serca wszystkie badania w kierunku serca łącznie z echem serca miałem robione pod okiem pani kardiolog,wynik wszystko ok niema przeciw wskazań do biegania tyle że przerwa odpoczynek!przynajmniej do wiosny.
oczywiście każdy biegacz jest mądrzejszy (to słowa pani kardiolog)i miała racje
wizyty i badania miałem po koniec czerwca a delikatny powrót do biegania zacząłem już pod koniec sierpnia.efekt mojej nadgorliwości był taki że piątego listopada musiałem przerwać moje człapanie było coraz gorzej z treningu na trening.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kolego Mardut, w pewnym momencie mojego biegania doszedłem do tego samego stanu co Ty, codzienna kontrola wagi, patrzałem co jadłem, mierzyłem codziennie tętno, niedojadałem i pracowałem fizycznie, zdarzało się że spałem po 4h-5h dziennie przez kilka tygodni. Długo to trwało, biegam pięc lat, z czego ostatnie 1,5 roku tak się zachowywałem. Na zdrowie to nie wyszło, teraz mam to wszystko gdzieś, przede wszystkim zjadam wszystko, no bo w końcu pracuje fizycznie, nie sprawdzam wagi, nie mierzę tętna, trochę więcej się wysypiam. Zawodowcem nie jestem, nie zarabiam na tym, biegam bo jest fajnie, bo to lubie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Napisz więcej szczegółów na temat treningów. Jak wyglądały Twoje dwa ostatnie tygodnie przed tym feralnym, niedzielnym rozbieganiem?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 06 lis 2014, 08:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:28:57
cześć Adrian 26,Adrian26 pisze:Napisz więcej szczegółów na temat treningów. Jak wyglądały Twoje dwa ostatnie tygodnie przed tym feralnym, niedzielnym rozbieganiem?
no to tak 18maj cracovia maraton,tydzień odpoczynek,następny tydz. wtorek jeden mocny akcent Rytmy-4x2x200+1x400+GR,+oczywiście bieganie pierwszy zakres. koniec tygodnia 1 czerwiec niedz perły małopolski szczawnica 10km.
następny tydz wtorek TP-6x1.6km/1min stadion resztę bieganie pierwszy zakres z przerwą pon/śr niedziela 8czer półmaraton rudawa.
następny cały tydzień pon/wt/śr wolne reszta rozbieganie po rudawie.
następny tydzień wtorek 12x400m śr/wolne reszta pierwszy zakres i ta feralna niedziela długie wybieganie przerwane po 10 km.
w pon próba pierwszy zakres trening przerwany.A potem to już znasz badania przerwa w bieganiu cały cały lipiec próba powrotu po koniec sierpnia truchtanie wrzesień/paż początek listopada truchtanie przerwane,coraz gorzej to wyglądało.