Rozgrzewka
-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
witajcie, mam pytanie odnośnie Waszych sposobów na rozgrzewkę przed zawodami?
stosuję się do znanej zasady "im dłuższy bieg, tym krótsza rozgrzewka" ale bardziej mi to chodzi o tempo.
Moje krótkie doświadczenie pokazuje ze lepiej rozgrzewać się krótko ale intensywnie
Testowałem to na biegach 10km - jak rozgrzewałem się 20-25 minut truchtając miałem gorsze wyniki niż po 10 minutowej intensywnej rozgrzewce tempem startowym. Jak to u Was wygląda? Fakt, że życiówkę zrobiłem po intensywnej rozgrzewce, ale przy dobrym przygotowaniu i dobrze dobranej taktyce więc nie jestem przekonany do końca czy to efekt rodzaju rozgrzewki.
Ciekaw jestem jak to u Was wygląda?
stosuję się do znanej zasady "im dłuższy bieg, tym krótsza rozgrzewka" ale bardziej mi to chodzi o tempo.
Moje krótkie doświadczenie pokazuje ze lepiej rozgrzewać się krótko ale intensywnie
Testowałem to na biegach 10km - jak rozgrzewałem się 20-25 minut truchtając miałem gorsze wyniki niż po 10 minutowej intensywnej rozgrzewce tempem startowym. Jak to u Was wygląda? Fakt, że życiówkę zrobiłem po intensywnej rozgrzewce, ale przy dobrym przygotowaniu i dobrze dobranej taktyce więc nie jestem przekonany do końca czy to efekt rodzaju rozgrzewki.
Ciekaw jestem jak to u Was wygląda?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Ja niezależnie od dystansu jaki biegnę na zawodach rozgrzewam się krótko ale intensywnie, więc jakieś 2km biegu plus 3-4 przebieżki i rozciągam się i tyle jest u mnie filozofii związanej z rozgrzewką 

Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Różnie. Ja do 10km to tak z 2-3 km truchtu, przerywanego rozciąganiami, w trakcie wymachy, trochę skipów, podskoków, wieloskoków i takie tam. To zajmuje gdzieś z 20 minut. Później na wszystkie strony rozruszam staw kolanowy i skokowy, na koniec 4 szybsze (tak na 80%) przebieżki po 50-80 metrów i na start. Cała rozgrzewka zamyka mi się w ok. 25 minutach - zależy jeszcze czy się z kimś zagadam czy coś. Do HM -> krótszy trucht (2km, ale ostatnie 400 metrów staram się prędkością docelową, czyli wychodzi taki niby BNP), bez wieloskoków, mniej skipów i wymachów, ale przebieżki zostają na koniec (ale podświadomie wydaje mi się że je biegam wolniej niż przed 5-10km). Rozgrzewka mi 15 minut wychodzi. Maratonu nie biegłem jeszcze nigdy.
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Zastanów się nad znaczeniem słowa rozgrzewka i się zastosuj
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 02 paź 2014, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja najpierw robię 10-15 minut ćwiczeń z Youtube. Tam jest wiele różnych filmików instruktorów, ale polecam te zagranicze. Polacy mają słabą energię coś i mnie to deprymuje. Generalnie potem jeszcze robie sama ćwiczenia z 10 min, ale takie rozciągające.
Codziennie biegam, aby odregować stres związany z moim życiem z oponami. Teraz staram się pisać blog: http://1-opony.com/, ale bieganie i Nordic walking to nr 1!
-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
marek 84 dzieki własnie tak myślałem ze będzie optymalnie wiec skoro Ty tez tak robisz to jest nas conajmniej dwóch i moja teoria może mieć zastosowanie 

hmm dzieki! Twoja pomoc jest nieoceniona :DRunner11 pisze:Zastanów się nad znaczeniem słowa rozgrzewka i się zastosuj
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Jeślibyś pomyślał chwile to nie pisałbyś głupot na forum. Rozgrzewka ma na celu rozgrzanie. Przełomujące odkrycie prawda? Nie ma na celu zmęczyć nas tylko rozgrzać/powiedzieć swojemu ogranizmowi, że czeka go ciężka praca.BiegaczPolski pisze:marek 84 dzieki własnie tak myślałem ze będzie optymalnie wiec skoro Ty tez tak robisz to jest nas conajmniej dwóch i moja teoria może mieć zastosowanie
hmm dzieki! Twoja pomoc jest nieoceniona :DRunner11 pisze:Zastanów się nad znaczeniem słowa rozgrzewka i się zastosuj
Musisz przetestować kilka typów na treningach i na zawodach stosować ten po którym najlepiej Ci się biegało. Osobiście dla mnie rozgrzewka to znaczy 10-15minut truchtu, 5minut wymachy rąk, skipy potem 5-10minut rozciągania i na koniec ze 2 przebieżki w tempie w jakim będę chciał biec zawody
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Ja tu nie chcę być jakąś wyrocznią - chodzi o to, żeby na starcie czuć się ok i móc od razu zacząć bieg tempem docelowym minimalizując niebezpieczeństwo złapania kontuzji.BiegaczPolski pisze:marek 84 dzieki własnie tak myślałem ze będzie optymalnie wiec skoro Ty tez tak robisz to jest nas conajmniej dwóch i moja teoria może mieć zastosowanie
hmm dzieki! Twoja pomoc jest nieoceniona :DRunner11 pisze:Zastanów się nad znaczeniem słowa rozgrzewka i się zastosuj
Warto sobie wypracować jakiś schemat - ja wypracowałem taki, a nie inny patrząc na innych rozgrzewających się i następnie testując to przed swoimi szybkimi treningami. Mniej więcej wyglądało to tak: truchtem wolnym dotarcie do miejsca treningu, później reszta wpisana przeze mnie i trening.
PS - pamiętaj o schłodzeniu po zawodach. U mnie obowiązkowo jest to kilka-kilkanaście minut wszelkiego rozciągania + z 1-2km truchtu-spaceru, cokolwiek, byle nogami powłóczyć

biegam ultra i w górach 

-
- Stary Wyga
- Posty: 169
- Rejestracja: 04 paź 2014, 12:27
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
jeśli byś doczytał post to byś głupio nie odpowiadałRunner11 pisze:Jeślibyś pomyślał chwile to nie pisałbyś głupot na forum. Rozgrzewka ma na celu rozgrzanie. Przełomujące odkrycie prawda? Nie ma na celu zmęczyć nas tylko rozgrzać/powiedzieć swojemu ogranizmowi, że czeka go ciężka praca.BiegaczPolski pisze:marek 84 dzieki własnie tak myślałem ze będzie optymalnie wiec skoro Ty tez tak robisz to jest nas conajmniej dwóch i moja teoria może mieć zastosowanie
hmm dzieki! Twoja pomoc jest nieoceniona :DRunner11 pisze:Zastanów się nad znaczeniem słowa rozgrzewka i się zastosuj
Musisz przetestować kilka typów na treningach i na zawodach stosować ten po którym najlepiej Ci się biegało. Osobiście dla mnie rozgrzewka to znaczy 10-15minut truchtu, 5minut wymachy rąk, skipy potem 5-10minut rozciągania i na koniec ze 2 przebieżki w tempie w jakim będę chciał biec zawody

Pozdrawiam Cie serdecznie!