wujek pisze:mimo komfortowego zdawałoby się tempa, biegnę aż na 80-85% HRmax. Dawniej przy takim samym tempie byłoby poniżej 75%.
Może jest to kwestia tego, że podczas biegania mamy do czynienia z dosyć mocną pracą i stałym napięciem tułowia, czego nie ma na rowerze? Może organizm odzwyczaił się od tego, że musi mocniej zaopatrywać w krew wyższe partie ciała? Aczkolwiek nie wiem, czy z takiego powodu tak mocno wzrastałoby tętno.
Inna możliwość, to że jesteś zmęczony intensywnym sezonem i organizm potrzebuje czasu na wypoczęcie.
wujek pisze:Pytanie brzmi: czy mam zwolnić, czy biegać na podwyższonym pulsie, który prawdopodobnie po niedługim czasie wróci do normy?
Ja bym zwolnił.
wujek pisze:W ogóle ile czasu mam sobie dać na powrót do normalnej formy?
To brzmi tak, jakbyś mógł zadecydować, kiedy organizm wróci do formy

Musisz po prostu trenować i czekać cierpliwie na poprawę formy.