Trudny powrót do biegania po prawie rocznej przerwie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
jerzy57
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 03 paź 2014, 12:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bieganie uprawiam od ok. 7, 8 lat. Ostatnie, w miarę regularne treningi, zakończyłem na jesień 2013 roku. Później było kilka biegów godzinnych na wiosnę i wreszcie przerwa aż do września teg roku.
Myślałem, że nie będzie problemów z powrotem do biegania - jednak są! Rozpocząłem biegi na dystansie od 3 do 8 km (wg ściągniętego z internetu planu treningowego) i jest coraz gorzej. Wczoraj wybrałem się na kolejną ósemkę i niestety wyszedł mi z tego marszobieg. Oddechowo wszystko jest OK, ale nogi odmawiają posłuszeństwa. Podczas biegu pojawia się ból w lewej łydce (rzadziej w prawej) i lewym stawie biodrowym. Ogólnie moje nogi są słabe i szybko się męczą (ledwie nimi przebieram).
Czy ktoś miał podobne doświadczenie? Co robić? Może wybrałem zbyt ambitny plan treningowy?
New Balance but biegowy
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Zbyt ambitny plan treningowy.
Awatar użytkownika
eXf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 25 maja 2012, 08:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też wracam do biegania po takiej przerwie. To jak zaczynanie od początku, ale ja potraktowałem się znacznie delikatniej. Pierwsze 8km po miesiącu spokojnego truchciku.
Awatar użytkownika
Shoegazer91
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
Życiówka na 10k: 00:39:30
Życiówka w maratonie: 03:21:34
Lokalizacja: Wejherowo

Nieprzeczytany post

Ja tez jak wracałem po dłuzszej przerwie do biegania, bylem w stanie przebiec 8-10km, i na tyle wychodziłem. Tyle że po kilku treningach pojawiały się bóle - mięśnie, stawy, więzadła odzwyczajone od regularnego treningu, mniejsza zdolność szybkiej regeneracji. Lepiej zacząć od 4-6km lekko, z jakimiś przebieżkami, nie zajedziesz się a szybko wejdziesz w normalne tempa rozbiegań i ich długość. Trochę tak jest, że po przerwie, przez kilka tygodni trzeba trenować jak na samym początku.
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)

Cele: maj 2015 10km <38min
jerzy57
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 03 paź 2014, 12:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi, jednak przesadziłem - a już myślałem, że się uda.
Może ma ktoś odpowieni plan treningowy dla mnie?
Awatar użytkownika
darwoz
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jerzy57 pisze:Dzięki za odpowiedzi, jednak przesadziłem - a już myślałem, że się uda.
Może ma ktoś odpowieni plan treningowy dla mnie?
Naprawdę potrzebujesz jakiegoś planu? Masz spory staż biegowy i niezbyt długą przerwę treningową.

Zacznik od 3km w tempie 6-6min 30s/km i tak biega z 3 razy w tygodniu przez 1-2tyg i następnie zwiększaj stopniowo
dystans co 0,5-1km na tydzień, bez zwiększania tempa. Jak dojdziesz do 8-10km zaczni zwiększać tempo.

Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Zaczynalem kilka razy z mojego doswiadczenia:
Zacisnac zeby, zadnych zegarkow i mierzenia kilometrow wszystko na samopoczucie!
Najwazniejsza regularnosc wyjsc i juz . Zmieniac trasy raz do lasu itp.
Po msc-u wprowadzic cos mocniejszego!
Likos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 04 lut 2017, 10:08
Życiówka na 10k: 45:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odświeżę temat. Wracam do biegania również po rocznej przerwie, a nawet trochę dłuższej. Na początek były odcinki po 6km. Ale spróbowałem sprawdzić dystans powyżej 10km. Po dwóch tygodniach w weekend zrobiłem 15km. Wszystko jest ok... lecz boję się żeby nie przesadzić. Wcześniej gdy zaczynałem biegać, przesadziłem z kilometrażem, a może i prędkościami i skutkowało to 3 miesięczną przerwą. Później biegałem od 140 do 200 km/mc. to było ok. 2 lata temu, później mniej regularnie, aż zupełnie zaprzestałem treningów około rok temu:(
Mój staż biegowy to zaledwie kilka tysięcy km, a wiek.. już ponad 45 lat
Jak wrócić do biegania, czy na początek same lekkie biegi i odpuścić biegi szybsze tj tempowe i interwały?
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Pierwsze objawy zneczenia (bole stawow , miesnii ) moga dopiero wyjsc po tygodniu
dlatego zwiekszanie kilometrarzu jest bardzo niebezpieczne.
Skup sie w pierwszym miesiacu na gimnastyce i na lekkich interwalach.Organizm
musi sie przystosowac do biegania- czym wolniej tym lepiej, tak aby nie
odeszla ci chec do biegania.
ODPOWIEDZ