trening a antybiotyki

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
peryB4
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 00:45:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Witam, jak myślicie branie antybiotyków ma wpływ na wydolność organizmu podczas treningu? Czy jest to możliwe że puls jest wyżyszy o 10 bić
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

peryB4 pisze:Witam, jak myślicie branie antybiotyków ma wpływ na wydolność organizmu podczas treningu? Czy jest to możliwe że puls jest wyżyszy o 10 bić
Jeśli jest wyższy, to znaczy że to możliwe.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

antybiotyk nie musi mieć wpływu na tętno, ale infekcja jak najbardziej
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
MagsMoj
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 21 wrz 2014, 22:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przecież antybiotyki są zazwyczaj brane ze względu na infekcje. Nie wiem jak Ty ale ja raz po kuracji antybiotykami "zbierałam" organizm przez 6miesiecy.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Walka z infekcją, a jeśli konieczne jest zwalczanie jej antybiotykami to jest raczej poważniejsza infekcja, zdecydowanie osłabia organizm. Jeśli zatem próbujesz utrzymywać tempo "jakby nie było infekcji", to tętno będziesz miał na pewno zauważalnie wyższe, do tego zdecydowanie szybciej będziesz się męczyć. O ile wyższe tętno? To zależy od infekcji i od organizmu.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Marek_29
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 28 wrz 2014, 21:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miałem taką sytuację. Zacząłem niedawno i nie chciałem przerywać treningów, więc park zamieniłem na bieżnię. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale przeżyłem.
peryB4
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 00:45:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

No to jestem jeszcze bardziej z siebie dumny bo na mega ciężkiej trasie i dzien po ostatniej tabletce walnąłem rekordzik:)
Awatar użytkownika
outsider991
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 27 cze 2011, 15:37
Życiówka na 10k: 34:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Antybiotyki powinno się brać w ostateczności. Bardzo osłabiają organizm.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Imponująca nierozwaga, faktycznie, możesz być dumny, bo mało kto jest tak nierozsądny.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
smopi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Bylon pisze:Imponująca nierozwaga, faktycznie, możesz być dumny, bo mało kto jest tak nierozsądny.

No niestety, sama prawda. Bardzo nierozsądnie postąpiłeś.
peryB4
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 00:45:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Nie umarłem, czuje sie dobrze a musiałem sie sprawdzić przed maratonem :)
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Antybiotyk mocno osłabia organizm, choćby przez to, że wybija wszystkie bakterie z naszej naturalnej flory (i nie tylko), przez co atakujące nas wirusy mogą "swobodniej hasać". Niestety część lekarzy nie zdaje sobie sprawy, że grypy się antybiotykiem nie wyleczy - przez sześć lat studiów to chyba spali w ławkach :)
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
limal
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 wrz 2013, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adrian26 pisze:Antybiotyk mocno osłabia organizm, choćby przez to, że wybija wszystkie bakterie z naszej naturalnej flory (i nie tylko), przez co atakujące nas wirusy mogą "swobodniej hasać". Niestety część lekarzy nie zdaje sobie sprawy, że grypy się antybiotykiem nie wyleczy - przez sześć lat studiów to chyba spali w ławkach :)
Żaden lekarz nie przepisuje antybiotyku do wyleczenia grypy, tylko skutków ubocznych które wirus powoduje.
Domorosłych "lekarzy" którym się wydaje że wiedzą lepiej nie brakuje. Skutki tego są często tragiczne, i niech się kolega powstrzyma przed stawianiem takich tez.
Oczywiście że zdarza się iż lekarze zbyt pochopnie aplikują antybiotyki, ale też najczęściej jest konieczny by uniknąć groźnych powikłań.
P.S.
Ku przestrodze !
Mój szwagier 36 lat chłop jak dąb, po przebytej nie leczonej grypie, zapalenie mięśnia sercowego, oczekuje na przeszczep serca. (Wierzę głęboko w to że się doczeka, chociaż ktoś musi umrzeć żeby móc to serce oddać)
Trochę strasznie się to czyta, ale takie jest życie.
Pozdrawiam!
peryB4
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 25 cze 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 00:45:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

Ja miałem powikłanie po anginie lecz siało mi na osierdzie ale wyleczyłem wszystko, 3mam kciuki za szwagra. pzdr
Awatar użytkownika
smopi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

limal pisze:
Adrian26 pisze:Antybiotyk mocno osłabia organizm, choćby przez to, że wybija wszystkie bakterie z naszej naturalnej flory (i nie tylko), przez co atakujące nas wirusy mogą "swobodniej hasać". Niestety część lekarzy nie zdaje sobie sprawy, że grypy się antybiotykiem nie wyleczy - przez sześć lat studiów to chyba spali w ławkach :)
Żaden lekarz nie przepisuje antybiotyku do wyleczenia grypy, tylko skutków ubocznych które wirus powoduje.
Domorosłych "lekarzy" którym się wydaje że wiedzą lepiej nie brakuje. Skutki tego są często tragiczne, i niech się kolega powstrzyma przed stawianiem takich tez.
Oczywiście że zdarza się iż lekarze zbyt pochopnie aplikują antybiotyki, ale też najczęściej jest konieczny by uniknąć groźnych powikłań.
Warto jeszcze dodać, że czasami jest to decyzja: podać antybiotyk, być może trochę pochopnie czy zaryzykować bardzo poważne powikłania? Z dwojga złego zdecydowanie wybieram pierwsze rozwiązanie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ