Cel: Cracovia Maraton 2015

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Drozdin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 11 wrz 2014, 15:52
Życiówka na 10k: 53:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie. Mam 21 lat, biegam od 7 miesięcy mniej lub bardziej regularnie 1-3 razy w tygodniu. Gdy zaczynałem miałem nadwagę gdyż nie prowadziłem zbyt aktywnego życia w sportowym tego słowa znaczeniu ;) oraz paliłem papierosy. Biegałem z myślą zrzucenia kilogramów , następnie chciałem wystartować w zawodach oraz skutecznie powalczyć z nałogiem. Wszystkie trzy cele osiągnąłem. Papierosy odstawiłem 3 miechy temu a w zeszła niedziele ukończyłem swój pierwszy w życiu półmaraton w Krynicy z czasem 2:02:58 (wiem trochę słabo ;p). Szczerze mówiąc liczyłem na wynik poniżej dwóch godzin i pewnie taki bym uzyskał gdyby nie dość wymagający jak dla mnie około 3km podbieg na 15-18km który w połowie przemaszerowałem...lub gdybym na treningach cokolwiek biegał pod góre ;P . No, ale przynajmniej to zdarzenie uświadomiło mi ,że mam słabe nogi i powinienem poświęcać czas również na podbiegi. Gdy przekroczyłem linie mety jedną z pierwszych moich myśli było to, że następny będzie maraton :D i tak oto obrałem swój kolejny cel jakim jest Cracovia Maraton 2015. W związku z tym chciałbym zapytać jak biegać przez te 7 miesięcy które do tych zawodów zostało ? Czy w zimie biegać z taką samą intensywnością? W jaki sposób mógłbym poprawić siłę w nogach oprócz samych podbiegów?
PKO
Flower20
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 22 cze 2014, 16:33
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:49

Nieprzeczytany post

Cracovia Marathon to tez byl moj pierwszy start, niesamowite wrazenia i ta duma, ze dawanie z siebie wszystkiego przez rok treningow, oplacilo sie :-) intensywne przygotowania pod ten maraton zaczela w marcu i spokojnie do maja wypracowalam to co chcialam, a cala zime i jesien bralam udzial w zawodach na ,rotszych dystansach, glownie 5km.. najlepiej zebys trenowal 3-4 razy w tyg, jedno dluzsze wybieganie i jeden konkretny trening tzn np podbiegi, interwaly, oraz dwa regeneracyje treningi.. nie przesadzaj na poczatek z iloscia kilometrow, pozwol miesniom powoli przyzwyczajac sie do wysilku.. po porzadnie przepracowanej jesieni i zimie bedziesz mogl zastanawiac sie nad wyborem czasu w jaki bedziesz celowal... teraz troszke sie z siebie smieje bo moj cel na cracovia marathon byl UKONCZYC, a udalo sie przebiez z czasem 3:49.. szkoda ze nie wycisnelam jeszcze wiecej :-) powodzenia i wytrwalosci
Drozdin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 11 wrz 2014, 15:52
Życiówka na 10k: 53:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje :D świetny czas w debiucie :) także chciałbym zadebiutować poniżej czwórki :) no, ale tak jak u Ciebie to cel drugorzędny, najważniejsze to ukończyć :) czyli dobrym rozwiązaniem będzie przetrenować cały ten czas tym schematem treningowym o którym wspomniałaś? Czy realizować go dopiero później jakiś czas przed maratonem?
Awatar użytkownika
Jaszczur
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 11 sie 2014, 15:31
Życiówka na 10k: 40:31
Życiówka w maratonie: 3:28:05

Nieprzeczytany post

Nie znam się na układaniu planów treningowych, ale obecnie jestem na finiszu realizacji planu do maratonu, który trwał 2,5 miesiąca. Wg mnie to odpowiednia długość bezpośredniego przygotowywania się pod dany bieg. Nie mówię, żebyś przez resztę miesięcy się obijał, ale ciężko będzie zrobić np. 30km na mrozie. Interwały zimą, też nie należą do przyjemnych, gdy podczas truchtu mamy na plecach mokrą, marznącą szmatę. Myślę, że przez najbliższe 3-4 miesiące powinieneś dalej budować "bazę", poprawiać wytrzymałość i gubić kilogramy (jeśli jeszcze jakieś zbędne są). Gdzieś początkiem marca możesz zacząć wdrażać konkretny (dopasowany do Ciebie) plan pod maraton. W Krakowie dobrym sprawdzianem przed samym maratonem jest półmaraton Marzanny (gdzieś końcem marca). Fajna impreza sprawdzająca formę po zimie :)
"Wszystko można co nie można byle z wolna i z ostrożna".
Flower20
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 22 cze 2014, 16:33
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:49

Nieprzeczytany post

Dopóki pogoda na to pozwala to biegaj wedlug takiego schematu, ale pamietaj ze najwazniesze jest sluchanie wlasnego organizmu. Jesli czujesz sie przemeczony a w planach jest mocniejszy akcent, to odpusc, w taka pogode latwo o przeziebienie a tego bys nie chcial.. Gdy spadnie snieg to skup sie na wytrzymalosci, no i nie zapominaj o innych cwiczeniach, zima moze np zamienic jeden dzien treningowy na basen.. zaplanuj sobie na marzec jakis polmaraton, zeby sprawdzic jakie zrobiles postepy, ale nie biegnij go na maxa, to nie jest twoj docelowy start.. nie wiem skad jestes, czy w twoim miescie tez sa organizowane te zawody, ale ja zima bralam udzial w Z biegiem natury, teraz zmienili nazwe na City Trial. Take fajne uzupelnienie treningow i mozesz kontrolowac postepy... pamietaj nic na sile, musisz sie cieszyc bieganiem i stopniowo podkrecac predkosc i zwiekszac dystans, zapewniam cie ze jesli bedziesz biegal teraz z glowa to bedziesz mial z tego frajde przez dlugi czas... ja sie teraz przygotowuje do wroclawskiego maratonu na 2015 i mam nadzieje ze zejde ponizej 3h30
Drozdin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 11 wrz 2014, 15:52
Życiówka na 10k: 53:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki bardzo za porady :D .No niestety albo stety ,ale mieszkam w małej wsi na południu ponad 100km od Krakowa także jeśli chodzi o zimowe starty gdzieś w okolicy to takowych nie ma :) ale o tym Półmaratonie w marcu już mógłbym pomyśleć realniej :) odnośnie zimy i treningów biegowych to czy może to wyglądać w ten sposób że raz w tyg robie 10km a w weekend długie wybiegania do 25km ? oczywiście uzupełniając to ćwiczeniami siłowymi 2-3 razy w tygodniu.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ