Tempo na półmaraton i regeneracja.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
stanley1200
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 23 wrz 2013, 22:50
Życiówka na 10k: 49:58
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Obecnie realizuję plan do półmaratonu ze strony polskabiega.pl na 1:30.
27 września mam zamiar wystartować w pierwszym półmaratonie wielickim.
Link do trasy:http://www.maratonwielicki.pl/index.php?ram=s&id=44
Jak widać trasa nie należy do prostych i tu pojawia się moje pytanie czy nastawiać się podczas biegu na tempo 4:15/km?
Wczoraj podczas treningu zrobiłem 12 km właśnie w tempie 4:15/km po lekko pofałdowanym terenie.
I tutaj pojawia się moje kolejne pytanie czy po przebiegnięciu półmaratonu 27 września będę w stanie się dobrze zregenerować żeby pobiec 10 km dokładnie tydzień później (nie ukrywam że chciałbym zrobić życiówkę).

Mam 21 lat ważę 71 kg przy wzroście 182 cm.

Pozdrawiam i dzięki za wszelkie sugestie :)
PKO
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak polecisz połówkę na maksa (nie istotne w jakim czasie), to może być problem z regeneracją. I najzwyczajniej w świecie możesz czuć połówkę na dyszce. Ale nie jest to pewne w 100%, dużo zależy od indywidualnych kwestii, doświadczenia biegowego. Gdyby było odwrotnie, było by łatwiej ;)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
robo123
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 09 lut 2013, 10:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tydzień po półmaratonie jeśli tylko odpoczniesz a za bardzo się nie "wyprułeś" w czasie biegu to forma może być nawet wyższa (bo start to bardzo dobry bodziec dla organizmu). Z tego co zauważyłem u siebie to start w "połówce" zawsze daje mi mocnego kopa do dalszych treningów/startów, a po "dyszce" to różnie bywało, zdarzały się i mocne spadki formy. Co do tempa biegu to zdecyduj przed samym startem na podstawie aktualnej formy, a nie na miesiąc przed.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co do połówki: zastanów się, jak się czułeś po tych 12 i czy byłbyś w stanie tak pociągnąć jeszcze 10 (czyli prawie drugie tyle). Jeśli nie, to zacznij jakieś 4:20 i tyle.

Co do regeneracji: kwestia mega-indywidualna. Jedni tydzień po połówce biegają jeszcze rozbiegania bo ją czują, a drudzy kilka dni po starcie robią mocny trening. Jeśli pobiegniesz połówkę "w trupa", to może być problem, jeśli spokojniej to powinieneś dać radę. Młody jesteś - więc regeneracja powinna być ok.

Nikt nie jest wróżką a do zawodów jeszcze miesiąc: Spróbuj sobie w najbliższych dniach przebiec tak na maksa w stylu np. 15 km jakiś trening i zobacz jak się czujesz kilka dni później. To da Ci ogląd sytuacji, a miesiąc przed pewnie w planie jakieś mocniejsze treningi masz, zresztą pewnie w planie jakiś start kontrolny ok. miesiąca przed imprezą jest zalecany - skorzystaj.
biegam ultra i w górach :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ