Literatura dotycząca biegania powiększa się z dnia na dzień, jednakże nie mogę znaleźć nic na temat tego jak mierzyć swój postęp - oczywiście zauważyłem, że osiągam coraz lepsze czasy, ale zastanawia mnie co np. oznacza zejście w ciągu dwóch miesięcy o liczbę x minut i tym podobne...
Swój pierwszy bieg na 5 km zaliczyłem w październiku 2013 roku - czas 23:30.
W ostatni weekend na tym samym dystansie osiągnąłem 19:07.
Trenuję z różną regularnością 10 miesięcy by wychodziło, czy jest to dobry progres czy jednak mógłby być jeszcze lepszy jeśli chodzi o taki okres czasu?
Jak określić poziom postępu treningowego?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Progresja dobra, są lepsze ale Twoja jest ok. Ale nie podchodz do tego w taki sposób, czy masz lepszą czy gorszą progresje od innych, staraj sie poprostu w miarę mozliwosci trenować i osiągnąć lepsze wyniki.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 20 sie 2014, 19:05
- Życiówka na 10k: 41:30
- Życiówka w maratonie: brak
Wzrost: 189 cmPatrick90 pisze:W żaden sposób nie możemy określić postępu, bo nic o sobie nie napisałeś. Nie wiemy, jak trenujesz, ile razy tygodniowo, jakie etapy przygotowań wdrożyłeś. Ile masz, ile ważysz etc.
Waga 82 kg (od października schudłem jakieś 7 kg)
Wyglądało to tak:
Od października do kwietnia treningi były bardzo nieregularne, niepodyktowane żadnym planem.
Czasem biegałem raz w tygodniu, czasem trzy, a czasem cały miesiąc wcale...
Od maja biegam 3-4 x w tygodniu, zazwyczaj staram się by w tygodniu znalazł się jeden dzień na podbiegi, długie wybieganie, interwały, tempo na dystansie 5 km, wszystko poprzedzone 40 minutową przebieżką.

Średnio 40 km na tydzień wychodzi od maja.