wybiegania przed pierwszym w życiu maratonem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Limol95
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 04 sie 2014, 12:28
Życiówka na 10k: 51:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich!

Od mniej więcej pól roku zlapalem biegowego bakcyla, biegam regularnie tygodniowe przebiegi ok 70km (7x 10 km rano na czczo), jak się domyślam na samych rannych przebieżkach poniżej godziny do maratonu przygotować się nie da. planuję pierwszy start na maratonie poznańskim za niecałe 10 tyg, więc w moim odczuciu jeszcze trochę czasu mam ;)

pytanie do Was, bardziej doświadczonych biegaczy brzmi: i ile wybiegań robić w tyg.? wiem że nie ma co przesadzać z czasem, myśle że wybiegania w okolicach 20-25 km w zupełności wystarczą ;), ale ile ich robić?

btw. na maratonie liczę na czas poniżej 4h ;)

dzięki za pomoc!
PKO
Konyagi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 06 lis 2012, 11:59
Życiówka na 10k: 42:47
Życiówka w maratonie: 3:28:44

Nieprzeczytany post

Myślę że jedno na tydzień to będzie aż nadto. Zwłaszcza jeśli będzie miało około 28-30 km. Regeneracja też jest ważna, poza tym 3 tygodnie przed maratonem to już też bym raczej się nie napinał z długimi wybieganiami. A czy czasu na przygotowanie masz dużo to się okaże po maratonie :-) Nic nie piszesz o czasach jakie osiągasz na 10 km i czy kiedykolwiek biegałeś coś dłuższego, np. 21 cz 25 km. Pamiętaj jednak że maraton to nie jest 2x21,1 km

Życzę powodzenia.
10k - 0:42:34 (Warszawa - 11.11.2013)
21k - 1:37:05 (Warszawa - 28.09.2014)
42k - 3:28:44 (Warszawa - 28.09.2014)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Jedno wybieganie w tygodniu wystarczy.
Na jakiej podstawie obliczyłeś swój czas w maratonie??
Po kilku wybieganiach ustal sobie tempo maratonu.
Limol95
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 04 sie 2014, 12:28
Życiówka na 10k: 51:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

swojego czasu przez 9 lat trenowałem pływanie na poziomie ME, więc o kondycję się nie boje ;) (chyba :D ) jak biegam 10 w granicach 50 minut i mam poczucie że jestem w stanie biec tempem 5:00 -5:05 to wydaje mi się że 4 godzinki są do zlamania ;)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy od wytrzymałości. Po 30 km różne cuda się dzieją.
Limol95
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 04 sie 2014, 12:28
Życiówka na 10k: 51:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czyli raczej nie ma sensu obciążać organizmu robiąc powyżej 100km/tydzień? ;)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Limol95 pisze:czyli raczej nie ma sensu obciążać organizmu robiąc powyżej 100km/tydzień? ;)
Trenować trzeba z głową... Dla jednego 30 km/ tydzień będzie za dużo a dla drugiego 100 km/tydzień mało.
Każdy trening ma sens jeśli jest mądrze rozplanowany.
Konyagi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 06 lis 2012, 11:59
Życiówka na 10k: 42:47
Życiówka w maratonie: 3:28:44

Nieprzeczytany post

Przebiegnij jakieś 25-28 km, popatrz na ile tempo siada w stosunku do biegu na 10 km, to da Ci pewien obraz. Jeśli po 28 km nadal będziesz miał siłę by utrzymywać tempo z 8 czy 12 km to znaczy że jest nieźle i masz szanse dobiec do końca maratonu w zakładanym czasie. Masz jeszcze 10 tygodni do startu, musisz robić długie wybiegania, więc taki test da Ci jakiś pogląd na własne możliwości.
10k - 0:42:34 (Warszawa - 11.11.2013)
21k - 1:37:05 (Warszawa - 28.09.2014)
42k - 3:28:44 (Warszawa - 28.09.2014)
Limol95
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 04 sie 2014, 12:28
Życiówka na 10k: 51:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wczoraj weszlo wieczorem "pierwsze wybieganie" na 20 km, tempo od 4:55 na początku do 5:00-5:05 pod koniec, nie wiem czy można to uznać za w miarę stale tempo, ale jak na pierwszy raz chyba nie jest źle ;)
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie wiem na jaki wynik przygotowujesz się na maraton, ale według mnie to za szybkie tempo jak na długie wybieganie, a za takie można uznać te 20km które pokonałeś.
tempo długich wybiegań ma być tempem komfortowym inaczej tempo konwersacyjne tzn. że mógłbyś cały czas podczas biegu swobodnie rozmawiać :niewiem:

przepraszam doczytałam, zamierzasz łamać 4h więc teraz jestem przekonana że to tempo za szybkie.Zwolnij i to znacznie :taktak:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Na łamanie 4h powinieneś biegać wybiegania wolniej niż 6 min - nawet po 6,15. Bieg długi w takim tempie to dla Ciebie powinien być 24-25km, powyżej tego może to być więcej szkody niż pożytku. Biegaj np co drugi tydzień 18-20 na zmanę z 23-25km, ostatni bieg długi 3 tygodnie przed maratonem. Właśnie w tamie 6-6.15 będziesz wyciągał największe korzyści z takiego treningu, teraz biegasz tempo jakie do biegów długich stosują ludzie biegający maratony prawie o godzinę szybciej. Bieganie po 28-30km będzie niepotrzebne do takiego wyniku, zbyt długie i za mocno obciążające. Biegając wszystko za szybko nie wypracowujesz niezbędnych podstaw a bez tego nie masz szans przebiec dobrze maratonu i ostatnia godzina to będzie męka.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Pronator
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 20 paź 2013, 19:58
Życiówka na 10k: 00:45:00
Życiówka w maratonie: 03:30:03

Nieprzeczytany post

Limol95 pisze:Witam wszystkich!

Od mniej więcej pól roku zlapalem biegowego bakcyla, biegam regularnie tygodniowe przebiegi ok 70km (7x 10 km rano na czczo), jak się domyślam na samych rannych przebieżkach poniżej godziny do maratonu przygotować się nie da. planuję pierwszy start na maratonie poznańskim za niecałe 10 tyg, więc w moim odczuciu jeszcze trochę czasu mam ;)

pytanie do Was, bardziej doświadczonych biegaczy brzmi: i ile wybiegań robić w tyg.? wiem że nie ma co przesadzać z czasem, myśle że wybiegania w okolicach 20-25 km w zupełności wystarczą ;), ale ile ich robić?

btw. na maratonie liczę na czas poniżej 4h ;)

dzięki za pomoc!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ