10k po trzech tygodniach biegania na 5k.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
favik413
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 01 cze 2014, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wroclaw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam, po trzech tygodniach biegania na 5k z czasami od 25-30 min spróbowałem biegu na 10k, oto co z tego wyszło:
1km - 4:06
2km - 5:05
3km - 5:13
4km - 5:38
5km - 5:31
6km - 5:40
7km - 5:48
8km - 5:23
9km - 5:26
10km - 5:28
Łączny czas 53:40
Był to bieg rozpoznawczy, jeśli nic mnie nie będzie bolało chciałbym kontynuować bieganie na 10k raz lub dwa razy w tygodniu, wyglądało by to tak: 10k/wolne/5k/wolne/10k/wolne/5k lub 10k/wolne/5k/wolne/5k/wolne/5k. Co o tym myślicie?
Oraz mam pytanie odnośnie tego co powinno się jeść przed i po bieganiu, znajduje same sprzeczne informacje, dlatego chciałem się zapytać o to biegacza.
.
PKO
kobra11
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 18 sie 2008, 21:46

Nieprzeczytany post

Za szybko pierwszy kilometr. Ale to chyba większość na pierwszych zawodach tak robi.
nokss
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

kobra11 powiedziałbym że pierwsze trzy kilometry za szybko:)

favik413 Do takich dystansów, to przed możesz jeść normalnie, czyli zależnie od pory dnia i filozofii żywieniowej jaką wyznajesz, byle zachować ze dwie godziny odstępu;) Po treningu, ogólnie przyjęło się dostarczać węglowodany + płyny (elektrolity i minerały), półgodziny później białko.

Jeśli chodzi o twój trening, to jeżeli biegasz dla fanu, to pomysł jak pomysł, biegaj i baw się. Natomiast jeżeli tym treningiem chcesz coś konkretnego osiągnąć, to pytanie co?
favik413
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 01 cze 2014, 09:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wroclaw
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ten trening wygląda tak jak wygląda dlatego że nie chciałbym nabawić się kontuzji, może jak już trochę tych 10k wybiegam to będę mógł odpuścić sobie 5k i biegać 4x 10k w tygodniu.
Co chcę osiągnąć? Na początku chciałem się za wszelką cenę odchudzić, ale teraz kiedy z "dnia na dzień" biega mi się lepiej myślę o poprawie wyników, może jak nadarzy się okazja to zaliczę jakiś ćwierćmaraton. W tej chwili cel jaki sobie postawiłem to 50min na 10k i 23min na 5k
.
nokss
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Żeby nie nabawić się kontuzji, to zacznij ćwiczyć siłowo - jakieś ogólnorozwojówki + dbaj o regenerację (odpoczynek, rozciąganie, wysypianie się, odżywianie, ...), popatrz czy Ci stopy za bardzo w którąś stronę nie uciekają.
Jak masz biegać 4x10km, to już chyba lepiej zostań przy tym pierwszym planie, tylko z wydłużaniem w tygodniu jednego treningu z 10km np. o kilometr.
Tylko pamiętaj by przypadkiem nie starać się na każdym treningu bić swojego rekordu, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ