Urlop, a trening ??

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
gixerliter
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 28 maja 2014, 12:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ktoś trenował na urlopie? Lecę na 12 dni . all inclusive, także oszczędzać jedzenia i picia alkoholu nie będę. Ciekawe jak to wyjdzie i czy ma sens heh ; ))

Możliwości są - hotel na wzgórzu i bieżnie. Planuje biegi siłowe ; )
Ostatnio zmieniony 02 lip 2014, 15:57 przez gixerliter, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
blackmar
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 27 lip 2011, 22:31
Życiówka na 10k: 48 min
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zawsze mam postanowienie a nigdy nic z tego nic nie wychodzi ;)
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

gixerliter pisze:Ktoś trenował na urlopie? Lecę na dwa tygodnie. all inclusive, także oszczędzać jedzenia i picia alkoholu nie będę. Ciekawe jak to wyjdzie i czy ma sens heh ; ))

Możliwości są - hotel na wzgórzu i bieżnie. Planuje biegi siłowe ; )
1/4 bagażu mojej rodziny, to mój sprzęt do biegania i FBW. Co roku.
Inszość, że planując urlopy sprawdzamy, jak to się ma do cyklu treningowego (faza cyklu, dostępne trasy)
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
nokss
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja mam zamiar w tym roku na urlopie zaliczyć nawet jeden start a co dopiero treningi, jedyny problem to to, że jadę z paczką znajomych.
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nokss pisze:Ja mam zamiar w tym roku na urlopie zaliczyć nawet jeden start a co dopiero treningi, jedyny problem to to, że jadę z paczką znajomych.
Problem? Będzie doping!:grin:
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
nokss
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

jabbur, ja boję się właśnie tego "dopingu" :hej: O resztę jestem spokojny.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13828
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

blackmar pisze:Zawsze mam postanowienie a nigdy nic z tego nic nie wychodzi ;)
To dziwna...
Ja się staram robić urlop i zawsze wychodzi obóz sportowy. :hejhej:

Za 2 tygodnie Międzyzdroje z młodzieżą, jeden tydzień i 10x bieganie.
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

gixerliter pisze: all inclusive, także oszczędzać jedzenia i picia alkoholu nie będę
Ja trenuje rano gdy jestem pusty i trzezwy :-). Pozniej z czystym sumieniem jem i pije ... ale raczej nie wiecej niz 2 piwka dziennie. Ale to nie jest uwarunkowane sportem ... po prostu nie lubie byc wstawiony. Zazwyczaj waga idzie nieco w gore ... ale co tam ... sie odrobi ;-).
Krzysztof1975
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 23 cze 2014, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Kiedyś praktykowałem urlop i trening, ale rok temu po raz pierwszy sobie odpuściłem, tzn. urlop poświęciłem na wypoczynek i regenerację z powodów jn.:
1) w ciągu roku zawsze robiłem sobie jakiś okres regeneracji/odpoczynku dla organizmu (właściwie to ta przerwa zawsze była spowodowana bardziej kontuzją niż świadomym wyborem, ale niech będzie, że to mój wybór:))... w każdym bądź razie postanowiłem bardziej świadomie podejść do tematu i wybrałem mój wakacyjny urlop na okres regeneracji organizmu
2) moja żona i syn są zachwyceni, że nie wstaję rano / nie wychodzę wieczorem i podczas urlopu mają mnie tylko dla siebie i mi też to odpowiada
3) podczas wakacji trochę mamy więcej pokus jeśli chodzi o nasze menu i trudno mi było pilnować jako takiej zdrowej diety więc tutaj też trochę odpuszczam
4) nigdy nie znam dokładnej okolicy gdzie jadę na wakacje i trudno mi się dobierało zawsze trasy biegowe - zawsze czuję się lepiej na stałych trasach, które znam

Przerwa w okresie urlopowym (lipiec/sierpień) ma wg mnie jedną wadę:
po przerwie wakacyjnej nie ma dość czasu, żeby przygotować się porządnie na jakiś maraton (wg mnie nawet półmaraton), których jest trochę we wrześniu/październiku, ale trudno: nastawiam się po prostu na starty marzec, kwiecień i ewentualnie maj i parę fajnych startów pod koniec roku i na początku roku.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

gixerliter:
A w jakiej części świata te wakacje? Bo przy 35 stopniach i wilgotności 100% ciężko się trenuje. I ani hotel na wzgórzu, ani nawet bieżnia wokół stadionu za bardzo nie pomogą.

Osobiście planuję pobiegać nieco intensywniej podczas urlopu w naszych górach. Klimat wymarzony: z rana ok. 10 stopni, przez większą cześć czasu siąpiący deszcz. Żyć nie umierać.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

W tamtym roku przez tydzień all-inc nabiegałem 140km w 11 treningach.
Do tego mnóstwo zabaw w wodzie z moją córką.Uważam,że wtedy dopiero można
pozwolić sobie na duże obciążenia....nie mamy pracy i innych obowiązków domowych. :taktak:
kawo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 29 gru 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gixerliter pisze:Ktoś trenował na urlopie? Lecę na dwa tygodnie. all inclusive, także oszczędzać jedzenia i picia alkoholu nie będę. Ciekawe jak to wyjdzie i czy ma sens heh ; ))

Możliwości są - hotel na wzgórzu i bieżnie. Planuje biegi siłowe ; )
Urlop a trening. Tu przed "a" nie stawiamy przecinka.
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja jadę w nasze pagórki na dolny Śląsk z rodziną i zamierzam robić nocne wycieczki biegowe takie po około 50km :-)
Cwirek
Wyga
Wyga
Posty: 136
Rejestracja: 29 cze 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Longford/Ireland
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Też mam przed sobą ponad 2 tygodniową wizytę w PL i również zastanawiałem się jak ona będzie wyglądać pod kątem biegania? :usmiech: Przydałoby się w tym czasie w miarę systematycznie biegać ale co z tego wyjdzie to się zobaczy.
BKWC - Blog
Komentarze

5km - 19:06
10km - 41:28 (nie oficj.)
21km - 1:31:57

www.wrobels.pl - blog z życia emigranta

Obrazek
Awatar użytkownika
div
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 22 maja 2013, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gixerliter pisze:Ktoś trenował na urlopie? Lecę na dwa tygodnie. all inclusive, także oszczędzać jedzenia i picia alkoholu nie będę. Ciekawe jak to wyjdzie i czy ma sens heh ; ))

Możliwości są - hotel na wzgórzu i bieżnie. Planuje biegi siłowe ; )
Ja właśnie wróciłem - 2tyg all inc. Byłem z dwójką małych dzieci (3,5 1,5). Jedzenia oszczędzać nie musiałem: 6-7 rano wychodziłem biegać a potem cały dzień albo z dziećmi na basenach albo na placach zabaw albo nad morzem i to bardzo aktywnie, jadłem pewnie z 2 razy więcej niż normalnie (szczególnie słodyczy) a i tak czasami czułem że za mało, no ale normalnie praca siedząca :(. Biegałem rano bo chciałem się napić wina do obiadu albo kolacji, jakiś drink też wpadł, ale raczej oszczędnie, to głównie wynika z tego że przy małych dzieciach które non stop szaleją trzeba mieć oczy w okół głowy i nie można sobie pozwolić na wiele.

Więc z mojej perspektywy bieganie na urlopie wygląda tak, że jak się nie pójdzie rano to się nie pójdzie w ogóle. A żeby iść rano nie można przesadzić z alkoholem poprzedniego wieczoru ;) A najlepiej na wczasy wybierać okres roztrenowania i używać bez ograniczeń :hahaha:
36:20 1:19:45 2:53:10
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ