Komentarz do artykułu BSX Insight – nieinwazyjny pomiar mleczanu
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł BSX Insight – nieinwazyjny pomiar mleczanu
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Rzeczywiscie jak wyglada z opisu to cos dla biegaczy nawet poczatkujacych
amatorow np Skarzynski zaleca BC2 w zakresie stazenia mleczanu
2-4mmol/l -aby ten zakres ustalic musisz wykonac kilku pomiarow-
co juz nie jest takie proste.(Koszt 25 paskow to ok.50Euro)
Porownujac np. z Lactate Pro firmy Arkray to BSX Insigt to kosmos!
Jesli nie pojawi sie "cos nowego"- opartego na innej zasadzie pomiaru,
to BSX moze zastapic pulsometr.
amatorow np Skarzynski zaleca BC2 w zakresie stazenia mleczanu
2-4mmol/l -aby ten zakres ustalic musisz wykonac kilku pomiarow-
co juz nie jest takie proste.(Koszt 25 paskow to ok.50Euro)
Porownujac np. z Lactate Pro firmy Arkray to BSX Insigt to kosmos!
Jesli nie pojawi sie "cos nowego"- opartego na innej zasadzie pomiaru,
to BSX moze zastapic pulsometr.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
stezenie mleczanu nie jest głównym wymiernikiem stanu wytrenowania. Jest jedną ze składowych. Ci co trenowali lub trenuja w oparciu o mleczan wiedzą, że im dluzej trenujesz w ten sposob tym wiecej nie wiadomych i potem ciezko sie w tym polapac. Na stezenie mleczanu ma wplyw rowniez wiele rzeczy nie zwiazynych z treningiem. Zatem na pewno trzeba obserwowac to urzadzenie i patrzec na rozwoj sytuacji.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Jeżeli uda im się zaistnieć na rynku to szybko dostaną masę danych od użytkowników. Może to pozwoli opracować jakiś proste i skuteczne metody treningu w oparcu o stężenie mleczanu. W tym momencie nie wiedziałbym jak sensownie wykorzystac to urządzenie, a przynajmniej jak oprzeć na jego wskazaniach cały trening. Niektóre jednostki takie jak wybieganie czy amerykańskie tempo progowe pewnie tak, ale już jak interpretować stężenie pomiędzy odcinkai interwałów nie miałbym pojęcia.
Oby udało im się zdobyć przyczółek na rynku i dostarczyć pomiar mleczanu "dla ludu".
Oby udało im się zdobyć przyczółek na rynku i dostarczyć pomiar mleczanu "dla ludu".
Krzysiek
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 19 cze 2012, 19:30
- Życiówka na 10k: 36:01
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę, że to może być fajna sprawa dla czołowych amatorów, czyli 32-33 minutowych dychaczy czy 2:25-2:30 maratończyków. Ścisła czołówka na pewno tak czy siak z pomiarów mleczanu korzysta regularnie, a do łamania 40 minut czy tym bardziej 50 minut na dychę na pewno nie jest to środek niezbędny, bo rezerwy w treningu biegowym, treningu uzupełniającym czy stylu życia są na pewno większe niż te wynikające z nieidealnego co do dziesiątych milimola obliczeń stężenia mleczanu
Chociaż z drugiej strony biegacze amatorzy to często gadżeciarze i taki wypaśny wynalazek może znaleźć szereg ochotników również z niższego poziomu biegowego 


- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie chodzi o to, żeby do milimola, ale, żeby zauważyć kiedy stężenie rośnie, a miałobyc np stałe.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13785
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ale ci ci pomoże wiadomość, ze ja pobiegnę na 4,5mmol przez godzinę a ty na 4,5 po 30m minutach położysz się na trawie? (tylko przykład) Laktat jest jednostka indywidualna. Zobacz co napisał Michal.Buniek pisze: Oby udało im się zdobyć przyczółek na rynku i dostarczyć pomiar mleczanu "dla ludu".
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Nie nie pomoże, ale tysiące takich informacji porządnie opracowanych mogą pozwolić na wyciąganie jakichś wniosków.
Tak samo nic mi nie da informacja o tym na jakim tętnie (wiem, ze mleczan będzie kwestią dużo bardziej zróżnicowaną) biegasz, ale chociażby dzieki znajomości procentowej już coś mi powie.
Jetem w stanie wyobrazić sobie, że podobnie jak w przypadku tętna trzeba określić maksymalne, tak przez odpowiednie testy (np. Żołędzia) można wyznaczyć pewne wielkości na któych będzie się dało operować uniwersalnie.
Tak samo nic mi nie da informacja o tym na jakim tętnie (wiem, ze mleczan będzie kwestią dużo bardziej zróżnicowaną) biegasz, ale chociażby dzieki znajomości procentowej już coś mi powie.
Jetem w stanie wyobrazić sobie, że podobnie jak w przypadku tętna trzeba określić maksymalne, tak przez odpowiednie testy (np. Żołędzia) można wyznaczyć pewne wielkości na któych będzie się dało operować uniwersalnie.
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
poczekajcie jak przyjdzie moment gdy pomiar mocy rozpowszechni się w bieganiu jak w kolarstwie................................ życiu już nigdy nie będzie takie same.
Tompoz
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Admin
Nie no chodzi mi o to że to taniej wychodzi ta zabawka w porównaniu z tradycyjnym pomiarem mleczanu, zwłaszcza paski są drogie.tompoz pisze:poczekajcie jak przyjdzie moment gdy pomiar mocy rozpowszechni się w bieganiu jak w kolarstwie................................ życiu już nigdy nie będzie takie same.
Tompoz
Ale piszą że 97% dokładność, pytanie czy to dużo czy mało.
Hmm raczej się szarpnę na to, zamiast 920xt myślę że to będzie lepsza inwestycja, o tyle o ile pomiary tego czegoś będą w miarę dokładne.

- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Ostateczny produkt wyszedł niedawno. Cena niestety wyższa niż zapowiadano (300$), ale i tak będzie wychodziło dużo, dużo taniej niż cokolwiek z jednorazowymi paskami.
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a wyobrazcie sobie że np.kiedyś będzie ciągły pomiar zakwaszenia i na "zegarku" będzie widać tętno moc generowana i zakwaszenie.Buniek pisze:Ostateczny produkt wyszedł niedawno. Cena niestety wyższa niż zapowiadano (300$), ale i tak będzie wychodziło dużo, dużo taniej niż cokolwiek z jednorazowymi paskami.
Tompoiz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Admin
Buniek pisze:Ostateczny produkt wyszedł niedawno. Cena niestety wyższa niż zapowiadano (300$), ale i tak będzie wychodziło dużo, dużo taniej niż cokolwiek z jednorazowymi paskami.
No niestety trza doliczyć cło i vat jeszcze. Chyba że widział ktoś to dostępne w Europie.
Btw, z tym nie trzeba biegać cały czas rozumiem, robisz pomiar stref co jakiś czas i tyle. Czyli można kupić np. z kumplem na spółkę.
