Urlop w Grecji - jak biegać?
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 07:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Pawelski pisze:Witam,
przez dwa tygodnie bedę w lipcu na Rodos. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z biegania w warunkach "greckich":), czyli spory upał. Wiem, że najlepiej rano i taki mam zamiar, ale może ktoś jeszcze coś doradzi.
jesli bedziesz w lipcu to pozostaje ci tylko biegac o swicie, ja bylem teraz kwiecien na Krecie - na połnocy okolo 22 stopni czyli komfort, ale na poludniu juz + 30 / jak bieglismy Samarie - 18km/ 1300 w doł to na gorze w gorach bylo + 5 a na dole nad morzem + 30. Ale lipiec w Grecji ma swoja godna temperature
pzdr
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Regularnie od lat bywam w sierpniu/wrześniu w Grecji, najczęściej na Krecie, ale Rodos i Kos też zaliczyłem. Biega się świetnie. Upał jest, szczególnie dalej od wybrzeża, ale do wytrzymania. Mała wilgotność powietrza powoduje, że trening przy temperaturze dobrze powyżej 30 stopni jest całkiem znośny. Można biegać wcześnie rano, ale ja zwykle biegam tak do południa albo wieczorem. Podstawa to zapas płynów, ja zabieram bidon z izotonikiem a na dłuższe trasy jeszcze parę euro żeby w razie czego dokupić jakąś mineralkę. Biega się najczęściej po lokalnych drogach. Na niektórych bywa spory ruch, ale zwykle można znaleźć jakieś drogi mniej uczęszczane. Trasy nawet wzdłuż wybrzeża są pagórkowate, więc trening jest solidny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Nie wiem, w której części będziesz.
Ja będąc na Rodos, wbiegałem sobie codziennie na Filerimos - taka spora górka coś ok 300m n.p.m.
Nie unikałem najgorętszych godzin traktując to jako dodatkowy bodziec, ale oczywiście każdy ma swoje preferencje.
Osobiście przed każdym treningiem moczyłem koszulkę i czapkę.
Jak wracałem po ok. 1-1,5h to od dawna były suche, ale przez pół godziny było więcej niż ok.
Ja będąc na Rodos, wbiegałem sobie codziennie na Filerimos - taka spora górka coś ok 300m n.p.m.
Nie unikałem najgorętszych godzin traktując to jako dodatkowy bodziec, ale oczywiście każdy ma swoje preferencje.
Osobiście przed każdym treningiem moczyłem koszulkę i czapkę.
Jak wracałem po ok. 1-1,5h to od dawna były suche, ale przez pół godziny było więcej niż ok.

-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 07:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Na Rodos praktycznie jedyne drzewa to sosny piniowe a jak są nagrzane to mają specyficzny żywiczny zapach.Pawelski pisze:Jadę do Faliraki, tam niedaleko jest chyba jakis park -Psalidis, przynajmniej na Google map jest zaznaczony na zielono. podobnie jak w Filerimos. więc moze tam bedzie fajne miejsce.
pozdrawiam
Paweł
Tak czy siak, będzie bardzo sucho, ale zawsze trochę w cieniu. Baw się dobrze
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
ja miałem przyjemność pochasać w długi weekend po Serifos, Kea, Paros i w okolicach Pireusu. Na wyspach jak wiało i wbiegało się w wyższe partie, to bywało chłodniej (ale tylko ze względu na wiatr) także pozwalałem sobie pobiegać nawet w okolicach godziny 16, ale nisko to w południe bywało za gorąco.