Witajcie biegacze,
wiosna tuż tuż, czas więc spiąć się troszkę, spalić troszkę tłuszczyku i "połykać" endorfiny! Jednakże dopiero w tym roku mam zamiar się do tego bardziej przyłożyć i biegać według planu, którym celem jest przebiegnięcie 10km. Jestem amatorem, od czasu do czasu grywam również w piłkę, nie mam problemu z nadwagą (175cm - 73kg obecnie, latem około 68kg) i na ogół w bieganiu wychodziłem z założenia - nie jak najwięcej, a jak najdłużej. Teraz jednak oprócz długotrwałych biegów chciałbym spróbować biegu na te 10 km (nie przygotowuje się jednak do żadnego startu w zawodach). Przejdźmy zatem do rzeczy. Podczas zimy, co jakieś 2,3 tygodnie również wychodziłem i potrafiłem przebiec te 5,6 km ciągłego biegu, jednakże było to chyba lekką przesadą - następnego dnia czułem w nogach, zresztą, nic dziwnego. Moje tempo jest bardzo słabe - około 5min30sek na 1 km. Dla większości z Was pewnie to szybszy trucht, dla mnie spokojny, zwykły bieg. Postanawiam więc to nieco zmienić, by poczuć trochę satysfakcji. Znalazłem na internecie pewien plan, a mianowicie: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=431 . Czy dla mnie, będzie on choć odrobinę skuteczny, czy coś byście mi innego doradzili?
Kwestia sprzętu. Buty zostały zakupione zimą (Nike Revolution 2), bo bieganie w halówkach po asfalcie, oj, boli... Jednakże chciałem również zakupić spodenki termoaktywne (nie bielizne i długie spodnie, tylko krótkie spodenki). Czy Wy praktykujecie owe spodenki? Są one 'wygodne' i przydatne? Doszły mnie nawet słuchy, że nie ma po nich takich wielkich zakwasów? To prawda czy jakiś nieobalony mit? Ponadto mam pytanie co do programu, jaki mi radzicie podczas biegania. Dotychczas biegałem z telefonem i aplikacją Nike Running. Jednakże wiem, że jest wiele innych ciekawych aplikacji, choćby Endomondo. Który Wy polecacie?
Ostatnia sprawa, nawodnienie organizmu. Tutaj też za bardzo nie wiem. Kupne izotoniki, czy jakaś po prostu woda z cytrynką, czy czymś? Podczas biegu polecacie zażycie choćby 100ml takiego płynu, czy wręcz odradzacie? No po wysiłku, to rzecz wiadoma - koniecznie trzeba nawodnić, ale dokładnie nie wiem czym najlepiej.
Liczę na Waszą pomoc,
Daniel.
Plan treningowy, sprzęt i nawodnienie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 02 paź 2013, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Program jak najbardziej powinien u Ciebie się sprawdzić. Ewentualnie podczas jego realizacji patrz na swoje postępy. Zawsze możesz go zmodyfikować jak będzie za łatwy czy coś.
Ze spodniami i GPSami, Tobie nie pomogę. Biegam w zwyczajnych dresach a GPSu nie używam.
Ja pijam przed treningiem zieloną herbatę z łyżeczką miodu, zaparzam ją przez 3min (wtedy podobno działa pobudzająco). W trakcie biegania nic nie pijam (za krótkie dystanse). Po treningu pijam litorsal, kupuję go w aptece.
Ze spodniami i GPSami, Tobie nie pomogę. Biegam w zwyczajnych dresach a GPSu nie używam.
Ja pijam przed treningiem zieloną herbatę z łyżeczką miodu, zaparzam ją przez 3min (wtedy podobno działa pobudzająco). W trakcie biegania nic nie pijam (za krótkie dystanse). Po treningu pijam litorsal, kupuję go w aptece.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
Co do gps-u, ja korzystam z endo, jednak z niczego innego nie korzystałem wiec nie mam porównania, aczkolwiek chwale sobie endomondo.
Co do nawodnienia, na wyczucie! Jak czujesz, ze w czasie biegu chce Ci się pic, to bierz izotonik ( lub zwykłą wodę). Ja biegam od dwóch lat. Najdłuższy treningowy dystans to trochę ponad 18km, a wodę na trening wziąłem jeden raz, na 10km wybiegania przy 34-35 stopniach
Co do nawodnienia, na wyczucie! Jak czujesz, ze w czasie biegu chce Ci się pic, to bierz izotonik ( lub zwykłą wodę). Ja biegam od dwóch lat. Najdłuższy treningowy dystans to trochę ponad 18km, a wodę na trening wziąłem jeden raz, na 10km wybiegania przy 34-35 stopniach

- mariuszuk
- Stary Wyga
- Posty: 187
- Rejestracja: 05 wrz 2012, 13:11
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 03:02
Co do nawodnienia to wystarczy ze sie napijesz wody przed i po, nie ma potrzeby inwestowac w izo. Program endo moze byc , spodenki kup sobie zwykle nie musza byc super wypasione wazne zeby mialy np kieszonke z tylu zapinana na ekspres. Plan treningowy jest ok ale do przebiegniecia 10k to wystarczy systematycznie biegac 2-3 w tyg i to powinno wystarczyc. Pobiegaj tak 2-3mc zrob sobie test na 10k lub Parkrun 5k i jak sie uzaleznisz to wtedy plan i dalej.

http://connect.garmin.com/profile/mariuszuk
Marathon 03:01:52
1/2 01:19:51
10k 37:29
5k 18:34
"Biegnę bo nie mogę się zatrzymać,
Moje ciało jak maszyna
Bez kontroli śmiało goni"