Maraton - czy z takim przygotowaniem?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
idezet
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 03 lut 2014, 13:51
Życiówka na 10k: 50:32
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Chciałbym się na początku przywitać.

Ze sportem mam doświadczenie praktycznie całe życie, długo trenowałem piłkę nożną, koszykówkę i tenis. Miałem przerwę z aktywnym sportem przez ok 4 lata.

Biegam tak regularniej od kwietnia ubiegłego roku.

W tym momencie moja waga to 86 kg przy 189 cm wzrostu.

Coś mnie korci aby się zmierzyć w tym roku z półmaratonem w marcu w Krakowie a może i z maratonem, w tym ? lub w przyszłym roku.

Biegam 3 razy w tygodniu - 10 km, 12km, 15-20 km w tempie bardzo spokojnym. Czasami robię jakieś podbiegi ok. 2 km i przebieżki. Ogólnie nie mierze za bardzo czasu, nie używam pulsometru. W trakcie biegów staram się dobrze nawadniać i odżywiać.

Nie bardzo mi się chce robić jakieś szczegółowe programy przygotowawcze.

Chciałbym się Was poradzić, jak widzicie szanse startu w maratonie (maj 2014?), żeby przebiec i się zmieścić w normie czasowej ;) przy takim przygotowaniu?

Ewentualnie co dodać do treningu?
Ostatnio zmieniony 03 lut 2014, 14:22 przez idezet, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

dodać ćwiczenia siłowo-sprawnościowe i długie wybieganie 2,5-3 h raz na 3-4 tygodnie, bo to co się dzieje po 30km potrafi nieźle zdziwić.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
idezet
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 03 lut 2014, 13:51
Życiówka na 10k: 50:32
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem po pierwszym w życiu półmaratonie (Marzanny w Krakowie). Było ciężko. Ostatni tydzień przed 0 treningów spowodowanych bólem biodra.
Mój czas to 1:50: z haczykiem. Nie wiem czy to dobry czas bo było przede mną ponad 1000 osób ....;)?

Już dzisiaj wiem, że marzenia o maratonie zostawiam na kolejny rok. Ten bieg pokazał gdzie mam braki. Płuca były ok ale nogi już na 17 km do mety wysiadały. Do dziś mam cholerne zakwasy :), pomimo, że ostatnich kilku tygodniach przebiegłem na wybieganiach dystans 20 km kilkukrotnie. Wyścig to co innego - teraz już wiem.

Koniecznie muszę wzmocnić nogi. Mam tylko 3 dni w tygodniu na bieganie + ćwiczenia siłowe w domu.

Może jednak zacząć realizować jakiś konkretny plan przygotowań?
Dunkirk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 25 mar 2014, 15:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czas przyzwoity ale na czas nie patrz. Grunt że dobiegłeś i zobaczyłeś na co stać Twój organizm. Będzie lepiej następnym razem :)
Nie ma czekoladowych książek moralnych lub niemoralnych. Są książki napisane dobrze lub źle. http://czerwonywidelec.pl/czekoladowy-telegram/
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ