Półmaraton - plan na 9 tygodni
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 sty 2014, 01:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Planów jest sporo nie tylko tutaj na stronie i forum, ale też na innych. Jednak w moim konkretnym przypadku nie umiem sobie czegoś dopasować. Otóż założyłem sobie cel by 6 kwietnia wystartować w Półmaratonie Dąbrowskim. Będzie to mój pierwszy półmaraton. Aktualnie nie biegam a zbytnio, od kilku ostatnich lat amatorsko trenuję zawsze jakiś sport, ostatnio od lutego 2013 crossfit do chwili obecnej. Z tym, że akurat teraz miałem 4 tygodnie przerwy, ale od 1 lutego wracam. Trenuję 3 razy w tygodniu i chciałbym w to wpasować jakiś trening, żeby przygotować się do tego półmaratonu. Trenuję pon-śr-pt, dlatego myślałem by we wtorki robić jakieś krótsze dystanse, a w niedziele drugi trening z dłuższym dystansem. Jest jeszcze jeden mało problem, gdyż nie posiadam odzieży na zimę jedynie buty i myślałem, by przez pierwsze 2-3 tygodnie zanim się w coś zaopatrzę biegać na bieżni - czy ma to znaczący wpływ ? Podsumowując - jak powinienem trenować w moim przypadku ?
- biegamrekreacyjnie
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 25 sty 2014, 21:57
- Życiówka na 10k: 54:21
- Życiówka w maratonie: 4:11:24
- Kontakt:
Cześć,
widzę, że ostro wziąłeś się do roboty. Po tym co piszesz wydaje mi się, że ze sportem w życiu miałeś i masz już sporo do czynienia. Jeśli nie masz ambicji "wyżyłowania" wyniku, a jedynie przebiegnięcie 21km to takie treningi już wystarczą. Zadbaj jedynie, żeby nie nabawić się jakiejś głupiej kontuzji, zwłaszcza w ostatnich tygodniach przed startem.
Ubiór- rzecz ważna, choć nie najważniejsza. Ja zawsze wolę w zimie grubiej się ubrać i spocić niż przemarznąć. Tu jednak nie ma reguły. Najważniejsze, że dobrałeś sobie porządne buty.
Pozdrawiam
Andrzej
widzę, że ostro wziąłeś się do roboty. Po tym co piszesz wydaje mi się, że ze sportem w życiu miałeś i masz już sporo do czynienia. Jeśli nie masz ambicji "wyżyłowania" wyniku, a jedynie przebiegnięcie 21km to takie treningi już wystarczą. Zadbaj jedynie, żeby nie nabawić się jakiejś głupiej kontuzji, zwłaszcza w ostatnich tygodniach przed startem.
Ubiór- rzecz ważna, choć nie najważniejsza. Ja zawsze wolę w zimie grubiej się ubrać i spocić niż przemarznąć. Tu jednak nie ma reguły. Najważniejsze, że dobrałeś sobie porządne buty.
Pozdrawiam
Andrzej
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 373
- Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
- Życiówka na 10k: 43:37
- Życiówka w maratonie: brak
Na bieżni też można robić treningi. Dla mnie to zbyt nudne, ale np. Bartosz Olszewski daje radę http://warszawskibiegacz.pl/bieznia-mec ... -biegacza/:
Ja zawsze mówię sobie, że następnym razem założę mniej warstw, ale potem mam wrażenie, że jest zimniej niż poprzednio i ubieram się tak samo.
Ja zawsze mówię sobie, że następnym razem założę mniej warstw, ale potem mam wrażenie, że jest zimniej niż poprzednio i ubieram się tak samo.
