Trening po śniegu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Jak radzicie sobie biegając po śniegu mocniejsze treningi. Ja biegam cały czas po lesie i teraz przy tak niskiej temperaturze po śniegu bardzo źle się biega. Czuje się mięśniowo wysiłek a prędkości są gorsze nawet do 20 sek/km, a tętno wyższe.
R.S.
PKO
Radek_1988
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 26 wrz 2013, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kiedy leży śnieg, a nie daj Boże jeszcze pod nim lód, to o mocniejszym treningu nie ma co marzyć. Nie ma sensu ryzykować nogą w gipsie. Biegnij takim tempem, na jakie pozwalają warunki.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Wprawdzie nie robię mocniejszych treningów, ale po śniegu "wychodzi mi" nawet o minutę więcej na 1km.
Zauważyłem, że u mnie nie tyle jest to problem samego śniegu (gdy nie jest on specjalnie głęboki), ale śliskiej nawierzchni. Dzisiaj mnie naszły takie refleksje, bo połowę trasy miałem w błocie pośniegowym, głębokim na ok. 10cm.
A jak śniegu jest po kolana to biegnę jakbym szedł (nawet do 7min/km).
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

tydzień temu robiłem drugi zakres 5 razy 2km po terenie ale w dobrych warunkach. Tempo 3.35 a dzisiaj jakieś 3.50 a zmęczyłem się mięśniowo bardziej niż ostatnio. Kros 11 km biegałem w piątek ale jeszcze był kiepski śnieg średnia 3.58, teraz jakbym to miał biegać to strasznie bym się zmęczył. Będę musiał odśnieżyć pętlę 1700 m na piątek
R.S.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:Wprawdzie nie robię mocniejszych treningów, ale po śniegu "wychodzi mi" nawet o minutę więcej na 1km.
Zauważyłem, że u mnie nie tyle jest to problem samego śniegu (gdy nie jest on specjalnie głęboki), ale śliskiej nawierzchni. Dzisiaj mnie naszły takie refleksje, bo połowę trasy miałem w błocie pośniegowym, głębokim na ok. 10cm.
A jak śniegu jest po kolana to biegnę jakbym szedł (nawet do 7min/km).
Minutę na km to sporo-albo jesteś słabo przygotowany biegowo albo słabo wybiegany. U mnie wybiegania po takim śniegu są wolniejsze o 15-20 sek (wczoraj biegałem po 4.45). Właśnie śliska nawierzchnia dużo przeszkadza czuję się jakby biegło się po luźnym piasku. Dobry trening siłowy. Zapytam trenera czy jest sens biegać bc2 po takim śniegu. U mnie te 5 razy km nawet po 3.55-4.00, a więc 20-25 sek wolniej.
R.S.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mocniejsze biegi rób po osiedlowych uliczkach. Jest tam w miarę równo, odśnieżone i panuje znikomy ruch samochodowy. Do typowego tempa którym biegasz w dobrych warunkach, dolicz kilka sekund i nie zrażaj się, że nie możesz utrzymać tempa gdyż najważniejsze by odczuć zmęczenie. Zaowocuje to mocą w okresie wiosennym.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
tomazo
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 08 wrz 2013, 13:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć.
Wczoraj miałem to samo: -5 stopni, zalegający, ubity śnieg na ścieżkach i chodnikach (bo trasa mieszana), jakieś 15s/km wolniejsze tempo. Ze śliskością nie było tak źle, ale specjalnie założyłem trailowe buty, więc może to pomogło.

pozdrowionka
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Też przez pierwsze 3dni kląłem zimę i śnieg ale zauważmy zalety takiego biegania:
- pracują inne mięśnie które nie są normalnie używane
- Każdy trening to też element siły biegowej (po śniegu)
Kto przetrenuje normalnie ten okres zimowy na wiosne kiedy już śnieg stopnieje będzie odczuwał lekkość z biegania po asfalcie co wiąże się z życiówkami ! :-D

Aha, i warto podczas zimy skupić się na sile biegowej, ja robie np. 3x w tygodniu siłę zamiast 2. No i piękne widoki ! Ahoj!
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Runner11 pisze:Też przez pierwsze 3dni kląłem zimę i śnieg ale zauważmy zalety takiego biegania:
- pracują inne mięśnie które nie są normalnie używane
- Każdy trening to też element siły biegowej (po śniegu)
Kto przetrenuje normalnie ten okres zimowy na wiosne kiedy już śnieg stopnieje będzie odczuwał lekkość z biegania po asfalcie co wiąże się z życiówkami ! :-D

Aha, i warto podczas zimy skupić się na sile biegowej, ja robie np. 3x w tygodniu siłę zamiast 2. No i piękne widoki ! Ahoj!
Polecam lekturę blogu Bartka Olszewskiego, która ma odmienne zdanie o bieganiu w zimie i za pomocą przytoczonych przez Ciebie argumentów pokazuje zgoła inny obraz biegania po śniegu.
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Mocniejsze biegi rób po osiedlowych uliczkach. Jest tam w miarę równo, odśnieżone i panuje znikomy ruch samochodowy. Do typowego tempa którym biegasz w dobrych warunkach, dolicz kilka sekund i nie zrażaj się, że nie możesz utrzymać tempa gdyż najważniejsze by odczuć zmęczenie. Zaowocuje to mocą w okresie wiosennym.
po śniegu biega się bardziej skipowo nawet przy mocniejszych treningach. Dzisiaj czuję moc a bieganie z lekko uniesionymi kolanami daje spory luz. Dobry trening po śniegu ale czy mocne treningi (obecnie bc2, na razie nie biegam bc3) też należy biegać po śniegu
R.S.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Kwiat pisze:
Runner11 pisze:Też przez pierwsze 3dni kląłem zimę i śnieg ale zauważmy zalety takiego biegania:
- pracują inne mięśnie które nie są normalnie używane
- Każdy trening to też element siły biegowej (po śniegu)
Kto przetrenuje normalnie ten okres zimowy na wiosne kiedy już śnieg stopnieje będzie odczuwał lekkość z biegania po asfalcie co wiąże się z życiówkami ! :-D

Aha, i warto podczas zimy skupić się na sile biegowej, ja robie np. 3x w tygodniu siłę zamiast 2. No i piękne widoki ! Ahoj!
Polecam lekturę blogu Bartka Olszewskiego, która ma odmienne zdanie o bieganiu w zimie i za pomocą przytoczonych przez Ciebie argumentów pokazuje zgoła inny obraz biegania po śniegu.
Zapomniał napisać, do którego etapu przygotowań to się odnosi. Co do kontuzji to u mnie to odpada. Przez 10 lat biegania (40 tys km) nie miałem żadnej kontuzji a biegałem w różnych warunkach, nawet po śniegu w lesie I w nocy. A po drugie obecnie jestem na etapie przygotowania ogólnego, nie biegam mocnych treningów (tylko krosy-bc2) a więc trening budujący siłę. Nie begam treningów tempowych, tylko treningi w ramach bc2 (tętno do 170)
R.S.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Cytat: Minutę na km to sporo-albo jesteś słabo przygotowany biegowo albo słabo wybiegany.

harpaganzwola: Wybiegany to chyba jestem (ok. 3.500km w ciągu roku), ale siła biegowa ewidentnie kuleje. Skoro kilka osób mówi, że różnica w szybkości powinna być na poziomie 20s/km, to spróbuję jeszcze pobiec w innych butach. Kupiłem Salomony XR Mission z nieco lepszym bieżnikiem niż moje stare Nike'i.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:Cytat: Minutę na km to sporo-albo jesteś słabo przygotowany biegowo albo słabo wybiegany.

harpaganzwola: Wybiegany to chyba jestem (ok. 3.500km w ciągu roku), ale siła biegowa ewidentnie kuleje. Skoro kilka osób mówi, że różnica w szybkości powinna być na poziomie 20s/km, to spróbuję jeszcze pobiec w innych butach. Kupiłem Salomony XR Mission z nieco lepszym bieżnikiem niż moje stare Nike'i.
chodziło mi o przygotowanie siłowe a nie jak napisałem biegowe. Ja biegam w zwykłych butach treningowych, nie mam butów specjalnych na śnieg a żeby nie grzęznąć w śniegu muszę biegać trochę skipowo.
R.S.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Najslynniejsze zdjęcia i filmy eru Wunderteamu pochodzą wlasnie z treningu na śniegu, chyba z Przesieki.
Wiem, że nie każdemu to służy ale nie demonizujmy.
nofinishlane
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 225
Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
Życiówka na 10k: 00:43:43
Życiówka w maratonie: 03:25:30
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja kocham biegać w zimę. Bieganie po śniegu, mimo, że wolniejsze, sprawia, że wiem, że żyję.
Jeśli nie chcesz się ścigać - wtedy nie startuj
http://barman-setka-raz.blogspot.com/
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ