Witam,
Jak się najoptymalniej przygotować do półmaratonu przy minimalnej liczbie treningów osiągając najlepszy czas?
Listopad i grudzień poświęciłem na roztrenowanie i łapanie masy mięsniowej(ćwicze jeszcze siłowo) biegając 2 razy w tygodniu 10km w wolnym tempie ok 5min/km.
W marcu chciałbym pobieć swoją pierwszą połówke, a że dalej "masuje" chce to zrobić przy minimalnej liczbie treningów i pytanie do Was jaką drogę obrać przy tak małej liczbie treningów 2 czasem 3? Plane kmtóre znalazłem są przeważnie na 4 dni
Pozdrawiam
Pólmaraton za 3 miesiące, 2-3treningi tygodniowo
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 gru 2012, 21:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak