Treninig 10km + strata wagi + ból kolana

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tomasz1987
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 13 gru 2013, 01:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich
ze względu na podobne tematy, postanowiłem zapytać o swój przypadek

Dane:
wiek 27 Lat
waga (ponad 110 na początek teraz 93)
ostatni raz biegałem w tamtym roku w okolicach bachusa tak z 3 miesiące potem niestety dużo pracy za biurkiem na "kręconym" krześle.

Treningi:
trening zacząłem jakieś 7 miesięcy temu
trening obejmował na początku z 3 -4 razy w tygodniu (1000 Kcal do 1600Kcal)
jak straciłem kilka dobrych kilogramów - dociążałem się w okolicach pasa
poniżej 100kg treningi miałem tak 5 -6 razy w tygodniu
jak zacząłem trenować z polarem to na stronie ciągle byłem w czerwonej strefie niestety ignorowałem to.

Po Bachusie we wrześniu, czułem się jak młody bóg trenowałem dalej aż do pamiętnego dnia gdy spotkałem maratończyka i wyszła prawie Walka "kogutów" wtedy dycha pękła w niewiele ponad 40min (adrenalina była na takim poziome że szybko dobiłem jeszcze z koleżanką do 60 min).

Problem:
potem miałem jakieś 3 dni wolnego a każdy następny bieg kończył się bólem w kolanie, aktualnie nie biegam już 1,5 miesiąca a w sprawie lewego kolana nic się nie zmienia, wystarczy mocniej docisnąć i po 5 minutach kuleje jak kaleka, kolano czuję nawet jak chodzę spokojnie.

Tak samo jak zdrowia nie chciał bym stracić tego co osiągnąłem czyli utraty wagi.
Poradzie coś Tomek.
PKO
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tomasz1987 pisze: Tak samo jak zdrowia nie chciał bym stracić tego co osiągnąłem czyli utraty wagi.
Poradzie coś Tomek.
To akurat nie problem. Po prostu musisz mniej jeść. Ponadto możesz wykonywać trening siłowy - brzuszki, pompki itd. Spróbuj też rower i pływanie. Może pozwoli trenować bez bólu.
Natomiast co do samego kolana - kierunek lekarz. Jedyne słuszne rozwiązanie jeżeli problem trwa tak długo i nic się nie zmienia w tej kwestii.

Powodzenia
Awatar użytkownika
tomasir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 815
Rejestracja: 13 maja 2008, 14:19

Nieprzeczytany post

tomasz1987 pisze: jak straciłem kilka dobrych kilogramów - dociążałem się w okolicach pasa
Chyba odpowiedź jest właśnie tutaj.

Bieganie z obciążeniem to w ogromnej większości przypadków po prostu głupi pomysł.
zgodnie z naturą!
tomek_runner
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:06
Życiówka na 10k: 39:32
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

tomasz1987 pisze:Witam wszystkich
jak zacząłem trenować z polarem to na stronie ciągle byłem w czerwonej strefie niestety ignorowałem to.
.
Ignorowałeś to co 'mówił' ci organizm, ignorowałeś to co 'mówił' ci zegarek, a teraz prosisz o radę forumowych znachorów/wróżbitów. Idź proszę do lekarza boś dorosły chłop. Jak boli to lecz, bo przy przeciążeniu stawu to samo nie przejdzie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ