Jak poprawić tempo biegu na tym samym pulsie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
DiBetto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 lis 2013, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,
zainspirowany książką Roll`a biegam w swojej drugiej strefie - na tętnie około 145. W książce jest napisane, że zwiększając dystans i biegnąc z tym samym tętnem, można poprawić też szybkość.

Moje pytanie takie: czy biegając ciagle ten sam dystans na tym samym tętnie, też po czasie zauważę przyrosty szybkości? Czy też do progresu na tym samym tętnie potrzebne jest wydłużanie trasy?

W tej chwili po asfalcie, chodniku osiągam prędkość 8,45 km/h na 8,4 km.

Pozdrawiam i prosze o wyrozumiałość :nienie:
Ostatnio zmieniony 27 lis 2013, 13:52 przez DiBetto, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To nic innego jak poprawa wydolności, budowa bazy, pierwsza faza - jak zwał, tak zwał.
Biegając na granicy I i II strefy, czyli ok. 75% tętna maksymalnego, polepszasz swoją kondycję. Naturalnym efektem jest to, że po 2-3 tygodniach, biegnąc z identycznym tętnem, zauważysz, że Twoje tempo się powoli, ale systematycznie, poprawia :)
Oczywiście stopniowe zwiększanie dystansu również przyczyni się do poprawy wydolności. Jednak nic "na hura". Zwiększanie tygodniowej objętości nie powinno być większe, niż 10% dotychczasowego tygodniowego kilometrażu. Jeśli w tygodniu przebiegłeś 25km (powiedzmy 3x 8,3km), to w kolejnym przebiegnij 27 (3x9km), w następnym już 30km, i tak dalej.
Pozdrawiam i powodzenia, tudzież wytrwałości życzę
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

popraw tytuł bo śmiesznie wyszło :oczko:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

na tym poziomie progres będzie niezależnie od tego co byś robił, byle byś ćwiczył.

biegaj sobie aż będziesz w stanie biegać godzinkę 3-4 razy w tygodniu, bez specjalnego trudu i bólu, ok. 9 km/h, i wtedy dobierz sobie jakiś plan treningowy, pod 10km albo półmaraton.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

HAHA :D
czekam na "jak poprawić prędkość na tym samym tempie" ;)
DiBetto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 lis 2013, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hehe, fakt - śmiesznie wyszło z tytułem :oczko:
Dzięki za rzeczowe info. Za bardzo na większych dystansach mi nie zależy. Będę raczej w tej godzinie próbował się zmieścić za każdym razem.
biegaj sobie aż będziesz w stanie biegać godzinkę 3-4 razy w tygodniu, bez specjalnego trudu i bólu, ok. 9 km/h, i wtedy dobierz sobie jakiś plan treningowy, pod 10km albo półmaraton.
obawiam się, że plan treningowy zmusiłby mnie do zmiany tętna z jakim biegnę? Osobiście raczej będę cały czas dążył do zwiększania szybkości, może uda mi się dojśc do 10km/h. Chociaż nie wykluczam, przemyślę to jeszcze

Pozdrawiam
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

a co żeś tak się zafiskował na tym jednym tętnie? dlaczego ma być równe na każdym treningu?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

aTakie ciągłebieganie na jednym tętnie to może chwilowoda jakieś efekty, ale na dłuższą metę doniczego nie prowadzi.

Co ci z tego, że będziesz cały czas biegałna jednym tętnie?
Jeśli np. teraz na tym tętnie jesteś w stanie biegać powiedzmy po 5:30/1km, a za 3-4 miesiące będzie to 5:25/1km to bedzie to tylko informacja, że nastąpił progres. Nic więcej.
Jeśli chcesz biegać szybciej - musisz od czasu do czasu wejść na wyższe tętno. Nie ma innej opcji...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ