Komentarz do artykułu Roztrenowanie – wszystko co powinniście wiedzieć
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Roztrenowanie – wszystko co powinniście wiedzieć
- Bartek Olszewski
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 30 maja 2012, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:25:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tak. Chciałem to jeszcze opisać w tekście ale już zabrakło czasu. Zresztą wyjątków jest sporo. Jednym z nich jest właśnie choroba albo kontuzja. Zakładając, że miałeś 3 tygodnie choroby i później dalej biegałeś (powiedzmy 2 miesiące) to jednak roztrenowanie bym zrobił. Ale krótkie, tydzień, może dwa. Dłużej raczej nie ma sensu. Jeżeli choroba przytrafiła Ci się pod sam koniec sezonu to zaliczył bym to jako roztrenowanie. I w tej chwili przedłużył kolejny sezon, a konkretnie jego pierwszą część. Czyli dłużej budował bym bazę pod ciężki trening biegając dużo w pierwszej strefie i stawiając na ćwiczenia uzupełniające.bjj pisze:Czy czas choroby (3 tygodnie) może być liczony jako okres roztrenowania ? W tym czasie nie było żadnych treningów
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 wrz 2013, 13:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie organizm sam wybrał 4 tygodnie temu start okresu roztrenowania, kiedy podczas normalnego niedzielnego dłuższego wybiegania postanowił zaaplikować zapalenie kaletki mojemu stawowi skokowemu. I tak sobie pewnie jeszcze z tydzień poodpoczywamy 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Dzięki za odpowiedź. Dopiero kilka dni temu wróciłem do zdrowia więc był to koniec sezonu i zgodnie z sugestią zaliczę to jako roztrenowanie.Bartek Olszewski pisze:Tak. Chciałem to jeszcze opisać w tekście ale już zabrakło czasu. Zresztą wyjątków jest sporo. Jednym z nich jest właśnie choroba albo kontuzja. Zakładając, że miałeś 3 tygodnie choroby i później dalej biegałeś (powiedzmy 2 miesiące) to jednak roztrenowanie bym zrobił. Ale krótkie, tydzień, może dwa. Dłużej raczej nie ma sensu. Jeżeli choroba przytrafiła Ci się pod sam koniec sezonu to zaliczył bym to jako roztrenowanie. I w tej chwili przedłużył kolejny sezon, a konkretnie jego pierwszą część. Czyli dłużej budował bym bazę pod ciężki trening biegając dużo w pierwszej strefie i stawiając na ćwiczenia uzupełniające.bjj pisze:Czy czas choroby (3 tygodnie) może być liczony jako okres roztrenowania ? W tym czasie nie było żadnych treningów
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
W calym artykule brakuje mi obrazowego slowa "reset".
Takim wlasnie terminem sportowcy na calym swiecie zargonowo nazywaja ten okres.
Niedawno zapytalem sie bylego reprezentanta Polski w pilce co bedzie robil po zakonczeniu sezonu. Powiedzial ze luzik na 2-3 tygodnie i potem sala/ogolnorozwojowka.
Takim wlasnie terminem sportowcy na calym swiecie zargonowo nazywaja ten okres.
Niedawno zapytalem sie bylego reprezentanta Polski w pilce co bedzie robil po zakonczeniu sezonu. Powiedzial ze luzik na 2-3 tygodnie i potem sala/ogolnorozwojowka.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- robertza
- Wyga
- Posty: 118
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 15:36
- Życiówka na 10k: 44'22"
- Życiówka w maratonie: 3:34'25"
Pytanie w temacie. Właśnie robię resetBartek Olszewski pisze: I w tej chwili przedłużył kolejny sezon, a konkretnie jego pierwszą część. Czyli dłużej budował bym bazę pod ciężki trening biegając dużo w pierwszej strefie i stawiając na ćwiczenia uzupełniające.

objętość średnia tygodniowa 70km, treningi 4-5/tydz. Dzięki za odpowiedź i rady
- we love run -
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O przerwach też pisze Daniels. Są planowane i nieplanowane czyli kontuzje. Ten planowane mają bardzo ważną zaletę: nie są frustrujące. Przy chorobie i kontuzji na ogół jest walka z sobą. Nie wiadomo jak długo potrwa. Zaplanowana przerwa trwa tyle ile zaplanujemy i wiadomo po co jest. 

- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Trzeba sobie zadać pytanie , czemu ma służyć reset?
Ma to być okres (optymalnie 2 tygodnie) w którym nastąpi odnowa fizyczna i psychiczna naszego organizmu, po okresie żmudnej pracy.
Czy będąc chorym, nasz organizm jest w stanie zainicjować procesy odnowy, w czasie gdy walczy z patogenami a wszystkie siły witalne są spożytkowane w tym kierunku?
Odpowiedz nasuwa sie sama.
Nigdy w życiu przyjacielu! Nigdy w życiu!
Po ustąpieniu choroby, potrzebujemy dodatkowych 2 tygodni żeby w pełni sie zregenerować i w takich przypadkach optymalny 2 tygodniowy okres roztrenowania może przeciągnąć sie nam do 1 miesiąca.
Ma to być okres (optymalnie 2 tygodnie) w którym nastąpi odnowa fizyczna i psychiczna naszego organizmu, po okresie żmudnej pracy.
Czy będąc chorym, nasz organizm jest w stanie zainicjować procesy odnowy, w czasie gdy walczy z patogenami a wszystkie siły witalne są spożytkowane w tym kierunku?
Odpowiedz nasuwa sie sama.
Nigdy w życiu przyjacielu! Nigdy w życiu!
Po ustąpieniu choroby, potrzebujemy dodatkowych 2 tygodni żeby w pełni sie zregenerować i w takich przypadkach optymalny 2 tygodniowy okres roztrenowania może przeciągnąć sie nam do 1 miesiąca.
Bartek Olszewski pisze:Tak. Chciałem to jeszcze opisać w tekście ale już zabrakło czasu. Zresztą wyjątków jest sporo. Jednym z nich jest właśnie choroba albo kontuzja. Zakładając, że miałeś 3 tygodnie choroby i później dalej biegałeś (powiedzmy 2 miesiące) to jednak roztrenowanie bym zrobił. Ale krótkie, tydzień, może dwa. Dłużej raczej nie ma sensu. Jeżeli choroba przytrafiła Ci się pod sam koniec sezonu to zaliczył bym to jako roztrenowanie. I w tej chwili przedłużył kolejny sezon, a konkretnie jego pierwszą część. Czyli dłużej budował bym bazę pod ciężki trening biegając dużo w pierwszej strefie i stawiając na ćwiczenia uzupełniające.bjj pisze:Czy czas choroby (3 tygodnie) może być liczony jako okres roztrenowania ? W tym czasie nie było żadnych treningów
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Kiedys grupa prowadzona przez bylego trenera kadry zaczela przygotowania juz w pazdzierniku.
Chlopaki rozwalili hale, szaleli na przelajach, ale do glownej czesci sezonu juz nie dojechali.
Chlopaki rozwalili hale, szaleli na przelajach, ale do glownej czesci sezonu juz nie dojechali.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
W tym roku po 2 tygodniowym resecie, cykl przygotowań rozpoczynam 25 listopada i mam nadzieję zabłysnąć na przełomie kwiecień-maj 2014.
Z przełajami tez bywa podobnie.
Często sie zdarza, że dysponując super formą na hali, nie jesteśmy w stanie powtórzyć sukcesu latem.wojtek pisze:Kiedys grupa prowadzona przez bylego trenera kadry zaczela przygotowania juz w pazdzierniku.
Chlopaki rozwalili hale, szaleli na przelajach, ale do glownej czesci sezonu juz nie dojechali.
Z przełajami tez bywa podobnie.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.