Dziwny odczyt na pulsometrze

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Witam, chciałbym się Was poradzić ws. odczytów tętna. Otóż od roku jestem (byłem) przekonany, że moje tętno maksymalne to 188, bo tyle osiągnąłem kilka razy podczas interwałów. Tyle też mniej więcej wychodzi mi z różnych wzorów (plus/minus 3,4 uderzenia). Biegam 6 razy w tygodniu, a kilometraż dochodzi do 100km. Z względu na fatalną pogodę ostatni trening zrobiłem 2 dni temu i to bardzo lekki (7km na średniej intensywności). Miałem więc teoretycznie trochę odpoczynku. Dziś ruszyłem z zamiarem zrobienia ok 17km w dość mocnym jak na mnie tempie (ok 4:30 min/km). Wyszło trochę mniej, bo 4:34 na 15km, a pozostałe 2 potruchtałem do domu. Podczas biegu czułem się raczej normalnie, tzn miałem zwykłe zmęczenie (choć wiał dość silny wiatr, a ubrałem się zbyt ciepło, więc spociłem się bardziej niż zwykle). Ku mojemu zaskoczeniu tętno maksymalne wyszło 203!, co jest po prostu trudne do uwierzenia. Wg odczytu miało to miejsce tuż przed 15km, kiedy biegłem tempem 4:08. Jednak powiem szczerze, że nie byłem jakoś specjalnie zmęczony (pomijając, że miałem już 15km w nogach). Na 13 km tętno skoczyło do 190, kiedy tempo chwilowe zeszło poniżej 4 min/km. Co o tym myślicie????? Czy to możliwe, żebym miał faktycznie aż tak wysokie HrMax i żebym przez ostatni rok nawet nie zbliżył się do takiej wartości (a zdarza mi się czasem trenować mocno). Pulsometr mam raczej porządny (Polar RC3 GPS), więc chyba wykluczam problem techniczny. Poza tym średnie tętno wyszło mi bardzo prawidłowe jak ten typ treningu (167). Co myślicie, czy ktoś miał podobne doświadczenia ??
Obrazek
PKO
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

to raczej była kwestia "techniczna" Polara niż twojego tętna. Sam tak kiedyś miałem, że tętno mi do >210 skoczyło. Podobno on czasami tak ma, że np. jak w pobliżu jest dużo linii wysokiego napięcia, to może "wariować".

A co do twojego szacowania HR Max - to, że w czasie interwałów nie przekraczałeś ok 188, to nie znaczy, że to jest twoje maksymalne tętno. Prawdę powiedziawszy czasami bardzo trudno jest tak wyżyłować się w czasie bieganie, żeby osiągnąć to rzeczywiste Hr max. To też kwestia psychiki. Możesz sobie nawet bezpiecznie przyjąć, że twoje tętno to ok 190-195.
bo: np. dla 80-85%: dla 188 to jest: 150-159; dla 195: 156-165. Także różnica nie aż taka duża.. :)
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Dzięki, też uważam, że to kwestia Polara. No i zdaje sobie sprawę, że serce potrafiłoby mi bić trochę więcej niż 188 :-)
Obrazek
rufuz

Nieprzeczytany post

nie nowosc, kiedys tez mialem polara rs400 i przy liniach napiecia lub wiejskich "pastuchach" tetno wskakiwalo czasem na zakresy, wedlug ktorych powinienem byc juz na tamtym swiecie :hahaha:
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

Z polarem doświadczeń nie mam, ale przy garminie takie historie to sygnał, że pora zmienić baterię.
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

robin pisze:Z polarem doświadczeń nie mam, ale przy garminie takie historie to sygnał, że pora zmienić baterię.
Ten model nie ma baterii, a ładowany akumulator (via USB). Wtedy był pełny
Obrazek
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

ijon, baterię w pulsometrze, w pasku, a nie w zegarku :) Błąd jest z pomiarem, a nie z odczytem.
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

robin pisze:ijon, baterię w pulsometrze, w pasku, a nie w zegarku :) Błąd jest z pomiarem, a nie z odczytem.
Acha :-) , ale to raczej nie bateria w czujniku - wymieniania niedawno. Przedwczoraj zrobiłem mały test, zakładając dodatkowy pulsometr i biegnąc tą samą trasą. Odczyty na obu były identyczne (chwilowe, średnie, maksymalne). Dalej nie rozumiem co to był za puls, bo nigdy cos takiego mi się nie zdarzyło. Wykluczam definitywnie wytłumaczenie, że takie jest moje HRMax. Po prostu nie czułem wtedy jakiegoś zmęczenia ogromnego. Pozdrawiam i dzięki za sugestie.
Obrazek
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ijon pisze:
robin pisze:ijon, baterię w pulsometrze, w pasku, a nie w zegarku :) Błąd jest z pomiarem, a nie z odczytem.
Acha :-) , ale to raczej nie bateria w czujniku - wymieniania niedawno. Przedwczoraj zrobiłem mały test, zakładając dodatkowy pulsometr i biegnąc tą samą trasą. Odczyty na obu były identyczne (chwilowe, średnie, maksymalne). Dalej nie rozumiem co to był za puls, bo nigdy cos takiego mi się nie zdarzyło. Wykluczam definitywnie wytłumaczenie, że takie jest moje HRMax. Po prostu nie czułem wtedy jakiegoś zmęczenia ogromnego. Pozdrawiam i dzięki za sugestie.
Podstawowe pytanie czy to był pojedynczy "pik" czy ileś kolejnych odczytów narastało. Wyeksportuj do pliku i przejrzyj. Jak narastało to obstawiałbym jednak rzeczywisty odczyt, jak nagły pojedynczy "pik" i potem w dół to raczej bład pulsometru.
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Podstawowe pytanie czy to był pojedynczy "pik" czy ileś kolejnych odczytów narastało. Wyeksportuj do pliku i przejrzyj. Jak narastało to obstawiałbym jednak rzeczywisty odczyt, jak nagły pojedynczy "pik" i potem w dół to raczej bład pulsometru.[/quote]

Odczyt był jak najbardziej prawidłowy, co mniej więcej 5km średnia się zwiększała o kilka uderzeń. Dopiero przy 15km, kiedy kończyłem uderzyło bardzo mocno. Biegłem wtedy dość mocnym tempem, ale bez przesady. Poza tym czułem zwykłe zmęczenie, wynikające z dystansu i sporej intensywności. Podczas biegu ciągłego na 13-16 km średnim tempem 04:30 to 170 uderzeń przekraczam tylko chwilę na mocnych podbiegach. Średnia to 163-168. Wykluczam całkowicie możliwość, że moje HrMax to 203. Może i fizjologicznie to jest możliwe, ale skoro podczas mocnych trenigów nigdy nie przekroczyłem 188, a wtedy nie czułem że umieram - to musiał to być błąd pomiaru. Pozdr
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ