Komentarz do artykułu Która godzina jest najlepsza na trening?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bartorz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
Życiówka na 10k: kiepska

Nieprzeczytany post

świetny tekst :usmiech:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No, Jelon to klasa sama w sobie. ;)
Awatar użytkownika
Adam Ko.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
Życiówka na 10k: 43:15
Życiówka w maratonie: 3:58:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A i tak większość z nas biega, kiedy może, a nie dlatego, że jakaś pora jest lepsza od innej :)
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461

Blog treningowy
Obrazek
smieton
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 paź 2013, 19:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tekst super,ale wrócę chyba do niego na emeryturze,bo teraz po jego przeczytaniu zastanawiam się czy moje bieganie ma sens, pracuje na 3 zmiany,co tydzień inaczej
Ciamek
Wyga
Wyga
Posty: 55
Rejestracja: 19 sie 2013, 22:58
Życiówka na 10k: 01g:01m:14s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

U mnie nie ma wielkiego manewru. Najchętniej zawsze biegam wieczorem, lecz pracuję na 3 zmiany - co tydzień inaczej. Najgorzej jest na drugich zmianach, kiedy z rana trzeba zmusić się by nieobudzone ciało jeszcze chciało biegać tak efektywnie, jak zawsze... ;)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Najlepiej wspominam czasy, kiedy najwięcej biegałem późnym wieczorem, nawet w godzinach 23:00 - 1:00
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

Ech Adam pomijając mądrości zawarte w artykule, mimo że 21- 23 (nie licząc wybryków typu test na 5km w środku nocy) najlepiej mi się biegało. Gdy uważacie za najlepszą porę wtedy biegajcie! Wasz organizm sam najlepiej wie czego chce (lub do czego się przyzwyczaił)...

Apropos treningów w innej porze niż dotychczas ( np. w okolicy godziny startu), trenujcie jaknabardziej będzie pożyteczne dla Was.
Treningi 2x dziennie to inna para kaloszy, ale każdy artykuł jaki czytałem poleca biegać rano rozruch, a popołudniu/wieczorem trening właściwy.
Powodzenia! :bum:
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciekawy tekst.
No i w końcu ktoś potrafi tu poprawnie użyć frazy "im bardziej... tym ...", a nie "czym bardziej ...tym" :bleble:
Awatar użytkownika
hatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 25 lut 2009, 00:09
Życiówka na 10k: 41:48
Życiówka w maratonie: 3:28:01
Lokalizacja: Warszawa a dokładniej Praga

Nieprzeczytany post

Świetny tekst.

Przeczytam na spokojnie w weekend ale cieszy, że dokładnie opisuje istotę zjawisk co może ograniczy klepanie frazesów w stylu "Tylko bieganie rano bo przecież startuje się rano" albo, że "późnym wieczorem człowiek jest zmęczony więc trening nie ma sensu".

Osobiście na około 1000 dotychczasowych "treningów" tylko kilkanaście zrobiłem (z przymusu) rano i fatalnie je wspominam.
Po każdym z nich jestem śpiący i rozkojarzony przez cały dzień i jedyne do czego się nadaje to spanie.
Dodatkowo każdy z nich kończył się nadwyrężeniem stawów i mięśni - nawet rozgrzewając się sporo jak na mnie przed bieganiem nigdy nie dorównam do poziomu rozruszania organizmu po całym dniu.
O poziomie wydolności nie wspomnę - starty na zawodach o 9:00 to mordęga (na szczęście w PL to tylko maratony) i z tego co zaobserwowałem dopiero około 10-11 osiągam możliwości zbliżone do wieczornych.

To niestety chyba cecha genetycznie uwarunkowana, ja od dziecka o 6 czy 7 rano nadaje się tylko do spania i widząc o takie porze biegacza mam dreszcze :)
Prawdopodobnie jestem Laską Kabacką.
Na pewno należę do Afterrunners.
Biegam dla własnej przyjemności.

W treningu skupiam się na bogatej, różnorodnej diecie, odpoczynku i poszukiwaniu czasu na chwilę biegu. Do 3:30 w maratonie to wystarczy.
Awatar użytkownika
Bartek Olszewski
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 30 maja 2012, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:25:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Super artykuł, szacun za włożoną w niego pracę!

No i oczywiście wszystko się potwierdza. Ja osobiście świetnie biegam biegi wydolnościowe późno w nocy. Interwały za to idą mi idealnie po pracy. Druga rzecz to przystosowanie się do nowej pory. Nie potrafiłem biegać rano. Puls był strasznie wysoki, nie mogłem przebierać nogami. Jednak po miesiącu się przyzwyczaiłem i 2, 3 razy w tygodniu bez problemu mogłem biegać swoje rozbiegania. Wszystko się potwierdza :)
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Sporo faktów i przydatnej wiedzy. Faktycznie najlepiej siłowo ćwiczy mi się w okolicach 17-18, nie wiedziałem, że przyswajalność tlenu i ruchomość w stawach zależy od cyklu dobowego.
Areq
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 30 kwie 2013, 16:59
Życiówka na 10k: 34:51
Życiówka w maratonie: 2:59:33

Nieprzeczytany post

Mam pytanie do bardziej doświadczonych, w jakich godzinach byście proponowali treningi, przy pracy 3 zmianowej (6-14,14-22,22-6), tak żeby była ona jak najbardziej efektywna? Dodam tylko, ze praca jest chodząca, wiec nogi trochę też się męczą...
10Km (II Myślenicki bieg uliczny 13.03.2016) - 34:51
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
Awatar użytkownika
Adam Ko.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
Życiówka na 10k: 43:15
Życiówka w maratonie: 3:58:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Areq pisze:Mam pytanie do bardziej doświadczonych, w jakich godzinach byście proponowali treningi, przy pracy 3 zmianowej (6-14,14-22,22-6), tak żeby była ona jak najbardziej efektywna? Dodam tylko, ze praca jest chodząca, wiec nogi trochę też się męczą...
Na logikę to wychodzi, że odpowiednio po południu dla zmiany 1., późny ranek dla 2. i późne popołudnie dla 3. Inaczej trudno mi to sobie wyobrazić logistycznie.
Jak robiłeś do tej pory i jak znosisz łączenie biegania z pracą na zmiany?
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461

Blog treningowy
Obrazek
Areq
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 30 kwie 2013, 16:59
Życiówka na 10k: 34:51
Życiówka w maratonie: 2:59:33

Nieprzeczytany post

Aktualnie w czasie 1 i 3 zmiany ok.17, natomiast ok 9 rano przed 2 zmianą. Co do znoszenia takiego treningu, ogólnie nie jest zle (trochę zmęczony wstaje tylko po nockach). Ciekawi mnie tylko czy daloby radę trenować jeszcze efektywniej, bo na wiosnę planuje swój drugi maraton.
10Km (II Myślenicki bieg uliczny 13.03.2016) - 34:51
Półmaraton (II Cracovia Półmaraton Królewski 24.10.2015) - 1:17:14
Maraton (XIII Cracovia Maraton 18.05.2014) - 2:59:33
ODPOWIEDZ