to mój pierwszy post na tym forum, także uprzejmie witam. Przebiegam tygodniowo od kwietnia po około 30 km. Ostatnia życiówka na 10km to 0:55. najdłuższe wybiegania robiłem dotychczas na 12 km.
Jakiś czas temu postanowiłem, że pobiegnę 21, ale jedyny plan treningowy jaki realizowałem (do 6.10) to 10km w 55m. Miałbyć to taki punkt przejściowy do 21km. teraz widzę, że jednak plany na 21 są inaczej skonstruowane niż na 10 (oczywiście!).
Czy możecie mi podpowiedzieć, co powinienem zrobić przez te ostatnie 3 tygodnie? Nie mam specjalnego ciśnienia na czas, raczej na przebiegnięcie dystansu. wczoraj zrobiłem sobie 12km. dzisiaj planowałem długie interwały na 8km. wiem, że może powinienem polecieć ze 16 np. w niedziele, i może 18 na tydzień przed. ale tak na prawdę to krążę tu we mgle

Pozdr,
Miś