Kilometrówki pod dyszkę...
Coś jest nie tak w tym co piszecie. Ja jestem wstanie wykonać 8x1km po 3'30'' na przerwie 5minut a nie pobiegnę 10 km poniżej 39 minut na dzień dzisiejszy. Winą może być mała ilość km w nogach u mnie.
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Hej! Nie chce sie wam spojrzec do lektury, a moze to podpuszczanie?
Ostatni raz- chcesz pobiec 41min na dyche to masz VDOT oklo 50,
czyli twoj trening interwalowy (I-pace) na 1000m wynosi 3:55min /km.
Albo chcesz pobiec dyche srednio po 4:06/km to oczywiste , ze km
z odpoczynkiem robisz troche szybciej 3:55-do 4min/km.
Z reguly robi sie km-owki w zaleznosci od tygodniowego kilometrzu , ale
dla amatora 6x 1000km wystarczy. Przerwy jak najkrotsze np.3min.
Ale same kilometrowki to nie wszystko , kilometrowki nie
gwarantuja niczego,gdy nie ma sie wbudowanych innych elementow treningu
w planie miesicznym albo rocznym. :uuusmiech:
Ostatni raz- chcesz pobiec 41min na dyche to masz VDOT oklo 50,
czyli twoj trening interwalowy (I-pace) na 1000m wynosi 3:55min /km.
Albo chcesz pobiec dyche srednio po 4:06/km to oczywiste , ze km
z odpoczynkiem robisz troche szybciej 3:55-do 4min/km.
Z reguly robi sie km-owki w zaleznosci od tygodniowego kilometrzu , ale
dla amatora 6x 1000km wystarczy. Przerwy jak najkrotsze np.3min.
Ale same kilometrowki to nie wszystko , kilometrowki nie
gwarantuja niczego,gdy nie ma sie wbudowanych innych elementow treningu
w planie miesicznym albo rocznym. :uuusmiech:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
To może lepiej zamiast kilometrówek porobić troche biegów ciągłych i długich wybiegań
?
Chociaż oczywiście kilometrówki to też dobry trening. Z drugiej strony nie rozumiem dlaczego biegacie je tak szybko? Nie chce mi się wierzyć, że dla kogoś kto biega 10 km powyżej 40 minut, trening 8 x1000 m po 3:30 to nie jest męczarnia.

Chociaż oczywiście kilometrówki to też dobry trening. Z drugiej strony nie rozumiem dlaczego biegacie je tak szybko? Nie chce mi się wierzyć, że dla kogoś kto biega 10 km powyżej 40 minut, trening 8 x1000 m po 3:30 to nie jest męczarnia.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
hmm - moze coś w tym jest. Jak ktoś jest typem bardziej "szybkościowym" to będzie potrzebował długich wybiegań, zeby dobrze pobiec 10km. Ja np. bez problemu zrobie 6X1km po 3:20, a przebiec 10km <39' to by mnie już męczyłoAdrian26 pisze:To może lepiej zamiast kilometrówek porobić troche biegów ciągłych i długich wybiegań?
Chociaż oczywiście kilometrówki to też dobry trening. Z drugiej strony nie rozumiem dlaczego biegacie je tak szybko? Nie chce mi się wierzyć, że dla kogoś kto biega 10 km powyżej 40 minut, trening 8 x1000 m po 3:30 to nie jest męczarnia.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
No właśnie, tylko pytanie czy jest sens tak gnać na kilometrówkach, jeżeli naszym głównym celem jest "dycha" 

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Żeby była równowaga, to powiem, że ja 6x1km / p 3min po 3:30 nie zrobię, albo jeżeli nawet, to na bardzo dużym zmęczeniu, a 38min (+/-) pobiegnę. Kazdy jest inny, ale typy można sprowadzić do tych dwóch powszechnie znanych - szybkosciowiec vs wytrzymałosciowec.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
może ja jestem jakiś dziwny, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że latając tysiące po 3:30 można mieć problem z 38' na dychę. na pewno biegacie je na bieżni? bo z garminem to można raz zrobić 998m, a raz 989m
piszę tak, bo ja w życiu nie dałbym rady zrobić interwałów po 3:30
z tym typem szybkościowca też byłbym ostrożny, bo wiecie, co by nie mówić dycha to jednak bieg długi


z tym typem szybkościowca też byłbym ostrożny, bo wiecie, co by nie mówić dycha to jednak bieg długi

-
- Wyga
- Posty: 92
- Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tysiaczki zawsze robie na treningu na bieżni i wychodzą tak 3:30 mniej więcej a 38min/10km nie pobiegnę raczej choć oczywiscie mam to w planach i dokładnie jak kolega mam podobne wyniki i cele Pozdrawiam
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:06
- Życiówka na 10k: 39:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
a gdyby ktoś wam powiedział że latanie kilometrówek nie gwarantuje wyników na 10K
ważny jest całokształt treningu.
no i skoro się tak licytujecie to dodam że ja I biegam około 4min/km i zamierzam nabiegać ok 41min w listopadzie

no i skoro się tak licytujecie to dodam że ja I biegam około 4min/km i zamierzam nabiegać ok 41min w listopadzie
