Przygotowania pod 5 i 10 km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
dMXyEYe
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
Życiówka na 10k: 44:25
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bieganie poniżej 40 minut 10 km to już duży sukces.. :o
~ retired ~
PKO
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Trening oparty o jeden bieg progowy (20-40'), jeden trening interwałowy np. 6x1km/3', jeden trening powtórzeniowy np. 15x200m na przerwie do pełnego odpoczynku. Wszystko to przedziel krótkimi biegami regeneracyjnymi (30-45') bez patrzenia się na dystans i prędkość. Przestrzegaj zasady: akcenty biegam gdy jestem wypoczęty.

Nie biegaj długich treningów (tzw Long Runów) – strasznie zamulają. W ich miejsce wstaw czasami trening oparty na podbiegach i zbiegach (chyba że trenujesz w górach).

Nie pilnuj kilometrażu – jedyne co musisz pilnować to regeneracji po akcencie.

Pzdr.
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:Trening oparty o jeden bieg progowy (20-40'), jeden trening interwałowy np. 6x1km/3', jeden trening powtórzeniowy np. 15x200m na przerwie do pełnego odpoczynku. Wszystko to przedziel krótkimi biegami regeneracyjnymi (30-45') bez patrzenia się na dystans i prędkość. Przestrzegaj zasady: akcenty biegam gdy jestem wypoczęty.

Nie biegaj długich treningów (tzw Long Runów) – strasznie zamulają. W ich miejsce wstaw czasami trening oparty na podbiegach i zbiegach (chyba że trenujesz w górach).

Nie pilnuj kilometrażu – jedyne co musisz pilnować to regeneracji po akcencie.

Pzdr.
ok a gdzie siła biegowa i oporowa ?
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

15x200m to siła biegowa. Nie tylko podbiegami można robić siłę biegową...
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

toxic pisze:15x200m to siła biegowa. Nie tylko podbiegami można robić siłę biegową...
przebieżki to bardzo dobre ćw siły biegowej ale jest ich dużo wiecej http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=285&id=5183, ponadto aby szybciej biegac powinno sie wzmacniac miesnie cwiczeniami statycznymi :hahaha:
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:ok a gdzie siła biegowa i oporowa ?
Tam gdzie dieta, relaksacja, koordynacja, synchronizacja, trening mentalny, rozciąganie.
Czyli u trenera.

Zwykły śmiertelnik raczej sobie zrobi kuku tą siłą niż będzie miał z tego zyski.
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:
marcinostrowiec pisze:ok a gdzie siła biegowa i oporowa ?
Tam gdzie dieta, relaksacja, koordynacja, synchronizacja, trening mentalny, rozciąganie.
Czyli u trenera.

Zwykły śmiertelnik raczej sobie zrobi kuku tą siłą niż będzie miał z tego zyski.

a dlaczego ? :hahaha: wystarczy miec doswiadczenie biegowe i głowe na karku a zaczynac bardzo spokojnie a sie sile wycwiczy, wiadomo ktos kto zaczyna bieganie niech tych rzeczy nie tyka bo sobie krzywde zrobi :taktak:
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dominik89 pisze:Panowie ja chciałbym 35 minut na 10km. Trzeba ćwiczeń statycznych by to osiągnąć ?
nie :hahaha: te rzeczy sa niezbędne dla osób łatwo łapiących kontuzje, jeżeli jestes odporny na kontuzje nie jest ci to niezbedne aczkolwiek by pomogło, w dni bez biegania lub gdy pada deszcz idealne, ponadto gdy widzisz że nie ma progresu wtedy warto poszukac innych rozwiazan
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:
Jurek z Lasu pisze:
marcinostrowiec pisze:ok a gdzie siła biegowa i oporowa ?
Tam gdzie dieta, relaksacja, koordynacja, synchronizacja, trening mentalny, rozciąganie.
Czyli u trenera.

Zwykły śmiertelnik raczej sobie zrobi kuku tą siłą niż będzie miał z tego zyski.

a dlaczego ? :hahaha: wystarczy miec doswiadczenie biegowe i głowe na karku a zaczynac bardzo spokojnie a sie sile wycwiczy, wiadomo ktos kto zaczyna bieganie niech tych rzeczy nie tyka bo sobie krzywde zrobi :taktak:
Zważając że chłop pyta o takie sprawy uważam że mam doświadczenia ze świeżakiem. Zatem zrobi sobie kuku. Bieganie po 3'30"/km nie jest taką prostą sprawą.
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Prawda jest taka, że gdzie zaczyna się lepszy wynik tam zaczynają się cięższe jednostki treningowe, większy kilometraż a co za tym idzie większe prawdopodobieństwo kontuzji. Przekonałem się na sobie, że pierwsze co bym zalecał to ćwiczenia ogólnorozwojowe i ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała, żeby wzmocnić całe ciało. Po takich regularnych ćwiczeniach bóle jakiekolwiek ustały. Zero bólu stawów, ścięgien itp. Jeżeli chcesz biegać regularnie przez kilka-kilkanaście lat to ogólnorozwojówka to podstawa bo bez tego prędzej czy później zrobisz sobie kuku. Niezależnie czy to jest 800m czy maraton.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

swoja droga osoba zaczynająca treningi biega poniżej 39min na 10k jak to mozliwe, toz to talent nieoszlifowany :hahaha:
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dominik89 pisze:Biegam od roku już.
od jakiego czasu na 10k zaczynałeś ? biegasz regularnie ? wg planu ? nawet przy roku biegania to bardzo dobry wynik
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
jb212
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 02 sie 2012, 23:47
Życiówka na 10k: 35:13
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Long Run zamula? No, chyba, że się go truchta...Long Run powinien być biegany w lekko narastającym tempie (ale bez przesady, to powinno być podświadome), a ostatnie 10-20 minut powinno być "komfortowo szybkie" (coś w okolicach tempa maratońskiego) jeśli tak się wykonuje ten trening to daje on ogromne efekty. Też biegam rok i może mam male doświadczenie, ale przekonałem się już, że te wszystkie interwały, rytmy - to jest wisieńka na torcie. Najważniejsze w bieganiu 10km są Tempa i biegi "komfortowo szybkie" jak ja to nazywam (U McMiliana można sobie dokładnie wyliczyć jak takie coś biegać---> patrz: steady state runs). Przy dobrej objętości da się zrobić życiówkę bez stosowania jakichś specjalnych akcentów.
Obrazek
10km-35:13
Vege Runners
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Long Run konczyc w tempie maratonskim , a niby dlaczego?
Przecierz nie przygotowujesz sie do maratonu tylko do dychy!
Jak biegac to biegac ja koncze konfortowo w tepie na dyche,
a co mi nie wolno!
Awatar użytkownika
jb212
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 02 sie 2012, 23:47
Życiówka na 10k: 35:13
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:Long Run konczyc w tempie maratonskim , a niby dlaczego?
Przecierz nie przygotowujesz sie do maratonu tylko do dychy!
Jak biegac to biegac ja koncze konfortowo w tepie na dyche,
a co mi nie wolno!
Dlaczego? Dlatego, że tempo maratońskie jest zazwyczaj ostatnim "punktem" w wysiłku, który można określić jako komfortowy. Są różne określenia na to tempo/wysiłek, np. steady state, aerobic running (u Lydiarda), a, że opieramy się w tym wątku w dużej mierze na Danielsie, to nazywam to tempo tempem maratońskim (z resztą Daniels zaznacza w swojej książce, że czasami warto zamienić bieg easy na bieg w tempie M). Uważam (i z doświadczenia wiem), że bieganie w tempie M świetnie pomaga w budowaniu podstaw kondycyjnych. ALE, (można przerzucać się nazwami, strefami, tempami)- najważniejsze: bieganie tego Long Run-a z lekką progresją powinno być robione "na czuja", wg samopoczucia. Nie ma lepszej metody. Należy "znaleźć" taką prędkość, która jest szybka, ale żeby jednocześnie mieć wrażenie, ze da się tak biec bardzo długo.
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2013, 17:09 przez jb212, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
10km-35:13
Vege Runners
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ