Od 10 km do Maratonu w 31 dni
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 23:45
- Życiówka na 10k: 41:14
- Życiówka w maratonie: 04:02:15
Witam wszystkich z uwagi na mój pierwszy post na forum. Piszę do was odnośnie planu treningowego do maratonu który odbedzie się 26.X w Toruniu. Będzie to mój debiut na tak długim dystansie. W minioną niedzielę osiągnąłem 42:15 min w zawodach na 10km. W 3 m-cznym programie treningowym Pana Skarżyńskiego miałem 1x w tygodniu dłuższe wybiegania po 80 min, gdzie przebiegałem do 17-17.5 km, ogółem treningi 4x w tygodniu. Ciekaw jestem waszych sugestii jak radzilibyście przygotować się na dystans olimpijski. Postawiłem sobie za cel, że zrobie to przed ukończeniem 25 roku życia (czyli w tym wypadku 10 dni przed urodzinami) i udowodnie że jest to możliwe po miesiącu przygotowań. Znalazłem taki plan na 13 tygodni, czy jest sens zrealizować tą rozpiskę z ostatnich 4 tygodni przed startem ? http://biegajznami.pl/Plany-Treningowe/ ... A-MARATHON Czy może jednak polecacie coś innego? MAraton chce po prostu przebiec, czas nie gra roli, ale chce sie zmieścić w 4h
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 23:45
- Życiówka na 10k: 41:14
- Życiówka w maratonie: 04:02:15
chce ukonczyć, ale milo by było zrobić to w 4 h tylko pytanie czy to w ogóle mozliwe przy tak krótkim okresie 'przygotowania'.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Mysle ze skoro :
- biegales 3 miesiace planem 4x w tygodniu w tym rozbiegania 17 km,
- zrobiles 42:15 / 10km
- masz 25 lat
... to maraton ponizej 4h jestes w stanie pobiec juz teraz.
Tak wiec nie bedzie to zaden dowod na to ze mozna sie do maraton u przygotowac w miesiac bo 3 ubiegle miesiace tez Cie przygotowywaly do maratonu.
Milego biegu. Napisz jak poszlo i za rok pobiegnij godzine szybciej ... no chociaz pol godziny
- biegales 3 miesiace planem 4x w tygodniu w tym rozbiegania 17 km,
- zrobiles 42:15 / 10km
- masz 25 lat
... to maraton ponizej 4h jestes w stanie pobiec juz teraz.
Tak wiec nie bedzie to zaden dowod na to ze mozna sie do maraton u przygotowac w miesiac bo 3 ubiegle miesiace tez Cie przygotowywaly do maratonu.
Milego biegu. Napisz jak poszlo i za rok pobiegnij godzine szybciej ... no chociaz pol godziny

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Nie rozumiem tylko dlaczego za treningi nie zabrałeś się wcześniej
Moim zdaniem będziesz miał problemy, żeby się zmieścić w 4h, ze względu na niewielki staż biegowy i dość niski kilometraż. Czas na "dyche" masz przyzwoity, ale maraton to nie 10 km tylko 42, tutaj wytrzymałość odgrywa kluczową rolę. Analogicznie można nawet kilometr pobiec w 3 minuty, a mieć problem, żeby zejść poniżej 50 minut na "dyche". Nie chce Cie skreślać, ale troche późno się obudziłeś i Twój start to będzie loteria.

Moim zdaniem będziesz miał problemy, żeby się zmieścić w 4h, ze względu na niewielki staż biegowy i dość niski kilometraż. Czas na "dyche" masz przyzwoity, ale maraton to nie 10 km tylko 42, tutaj wytrzymałość odgrywa kluczową rolę. Analogicznie można nawet kilometr pobiec w 3 minuty, a mieć problem, żeby zejść poniżej 50 minut na "dyche". Nie chce Cie skreślać, ale troche późno się obudziłeś i Twój start to będzie loteria.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 23:45
- Życiówka na 10k: 41:14
- Życiówka w maratonie: 04:02:15
Mój staż biegowy to 10 miesięcy. Kilometraż 950km. Zacząłem pod koniec 2012 r. I stopniowo dochodziłem do formy. Plan treningowy przed zawodami na 'dyche' zrobiłem później. Więc mysle że to nie jest loteria. Jestem zdeterminowany i zdaje sobie sprawę że nie jest to łatwa kawka do wypicia. Tylko czy ten trening który podałem w linku, z ostatnich 4-5 tygodni bedzie wystarczający na przetarcie przed startem i zrobieniem 'długodystansowej' podstawy do ukończenia biegu?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
950 km przez 10 miesięcy to wychodzi około 100 km/miesiąc, to jest bardzo niewiele w przypadku maratonu. Ja tyle biegam w tydzień i nadal mam spore wątpliwości czy się uda osiągnąć cel.Kamil0s pisze:Mój staż biegowy to 10 miesięcy. Kilometraż 950km. Zacząłem pod koniec 2012 r. I stopniowo dochodziłem do formy. Plan treningowy przed zawodami na 'dyche' zrobiłem później. Więc mysle że to nie jest loteria. Jestem zdeterminowany i zdaje sobie sprawę że nie jest to łatwa kawka do wypicia.
Co do planu to moim zdaniem nie powinieneś patrzeć na gotowce, bo plan z założenia podzielony jest na fazy, które są ze sobą w pewien sposób powiązane i ich wykonanie wydaje się obligatoryjne, aby osiągnąć cel. Lepiej byłoby popracować nad kilometrażem, pobiegać nieco dłuższych wybiegań, a jeszcze lepiej skontaktować się z jakimś trenerem czy biegaczem z dużym doświadczeniem z prośbą o rozpisanie ostatnich 4 tygodni

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 25 wrz 2013, 23:45
- Życiówka na 10k: 41:14
- Życiówka w maratonie: 04:02:15
Maraton ukończyłem.
Biegłem z grupą osób na czas 4:15 h. OD 30 km, non stop przyspieszałem, udało sie wyskrobać na 4:02:15 h. Jestem zadowolony i z udanego podejścia i z magii liczb (w odniesieniu do czasu na 10 km 42:15). Tym większa będzie motywacja na przyszłość żeby złamać kolejno 4 h, 3:45, 3:30 w dłuższej perspektywie. Zakwasów szczególnych nie było, bardziej wszechogarniająca senność i zmęczenie, obniżenie odporności, ale po dwóch lekkich rozbieganiach jest ok. Dzięki za sugestie, pozdrawiam!.
Biegłem z grupą osób na czas 4:15 h. OD 30 km, non stop przyspieszałem, udało sie wyskrobać na 4:02:15 h. Jestem zadowolony i z udanego podejścia i z magii liczb (w odniesieniu do czasu na 10 km 42:15). Tym większa będzie motywacja na przyszłość żeby złamać kolejno 4 h, 3:45, 3:30 w dłuższej perspektywie. Zakwasów szczególnych nie było, bardziej wszechogarniająca senność i zmęczenie, obniżenie odporności, ale po dwóch lekkich rozbieganiach jest ok. Dzięki za sugestie, pozdrawiam!.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
- Życiówka na 10k: 00:39:21
- Życiówka w maratonie: 03:01:54
Witamy kolejnego maratończykaKamil0s pisze:Maraton ukończyłem.
Biegłem z grupą osób na czas 4:15 h. OD 30 km, non stop przyspieszałem, udało sie wyskrobać na 4:02:15 h. Jestem zadowolony i z udanego podejścia i z magii liczb (w odniesieniu do czasu na 10 km 42:15). Tym większa będzie motywacja na przyszłość żeby złamać kolejno 4 h, 3:45, 3:30 w dłuższej perspektywie. Zakwasów szczególnych nie było, bardziej wszechogarniająca senność i zmęczenie, obniżenie odporności, ale po dwóch lekkich rozbieganiach jest ok. Dzięki za sugestie, pozdrawiam!.
