Półmaraton z kontuzją?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Hej! W niedzielę biegnę drugi w życiu półmaraton (pierwszy biegłam w czerwcu). Problem polega na tym że dziś miałam zrobić ostatnie długie wybieganie przed tym startem. W planie miałam 15 km ale dałam rade przebiec zaledwie 8,5.

W czym problem? Najprawdopodobniej jest to mięsień dwugłowy uda (tyle wyczytałam w atlasie anatomicznym) boli a właściwie kuje podczas biegu, w miarę powiększania dystansu ból się nasila aż wreszcie trzeba przerwać. Nie wiem co się dzieje. Na razie zastosowałam końską maść w ilości iście końskiej i obwinęłam bandażem elastycznym. Mięsień pobolewa teraz już nawet przy chodzeniu.

Pytanie krótkie: czy jeżeli do niedzieli ból przejdzie ryzykować start?
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
PKO
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie, lepiej odpuścić i doprowdzić się do stanu używalności :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Boberek :)
jeżeli na prawdę bardzo Ci zależy na tym półmaratonie - wydaj kilkadziesiąt złotych na wizytę u fizjoterapeuty; jest duża szansa na to, że powie Ci, czy to dobra, czy niedobra decyzja; raczej nie oczekuj na odpowiedzialną radę przez neta, no chyba, że brzmiałaby " nie ryzykuj - skoro nie wiesz co się dzieje"
sama piszesz, że teraz pobolewa już nawet przy chodzeniu ...
serio - radzę Ci: do niedzieli jest bardzo mało czasu, więc albo odpuść, albo za przyzwoleniem lekarza/fizjoterapeuty
oby wszystko szyciutko dobrze się poukładało :oczko:
...
a jeśli nie zależy aż tak bardzo, to odpuść bez żalu
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie oczekuj, że ktoś weźmie na siebie odpowiedzialność za Twój start :) Jeżeli nie dałaś radę zrobić 15 kilometrów, a w zasadzie to nawet 10 to jak możemy mówić o biegu na ponad 21 kilometrów? :) Wylecz nogę, przygotuj się i wtedy pobiegnij. Co innego jak coś pobolewa, ale nie uniemożliwia biegu, a co innego jak ból sprawia problemy nawet przy chodzeniu :) Zdrowia życzę :)

PS: A startów jest teraz co tydzień cała masa więc nie ma czym się przejmować :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ