Maraton Bałtycki po plaży

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Zbliża się start do maratonu Bałtyckiego i zastanawiam się czy jako pierwszy start w takim maratonie mam go zainaugurować jednak w butach (obciążenie łydek można chyba sobie w snach tylko wyobrazić) czy też lepiej jednak biec boso ?

Jeśli w butach (brzegiem więc piasek w miarę utwardzony) to czy w minimalistycznych czy jednak z dobrą amortyzacją ?

Wiem że ten maraton cieszy się kiepską frekwencją ( ponad 100 zawodników...) czego nie mogę zrozumieć bo jest jedyny w swoim rodzaju jednak, ale... może są tu jacyś biegacze którzy uczestniczyli lub z racji zamieszkania często po plaży biegają i mogą doradzić ?

Ja osobiście planuję połówkę w butach a drugą bez butów ale to tylko moje "widzimisie" :P Po asfalcie maraton robię w 3:10.
PKO
Awatar użytkownika
Xasax
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 12 wrz 2012, 16:03
Życiówka na 10k: 45:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Osobiście nie lubię biegać po plaży na boso. Zawsze po takim biegu mam coś z achillesem. Zakładam buty i lecę przy brzegu po twardym piasku, chociaż trochę krzywo się biegnie ;) Najdłuższe bieganie po plaży w moim wykonaniu to max 10 km - jakoś nie jestem fanem piasku :hej:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trochę biegałem po plażach w butach i boso. Nad Bałtykiem nie jest specjalnie twardo i mało jest kamieni wiec można lecieć na boso, ja bym się jednak na taki krok nie zdecydował, dosyć dobrze biegało mi się po plaży w butach typu Puma Fass 300 - na nawierzchniach twardych te buty mi nie pasują ale po brzegu były bardzo dobre. Nie wiem jak tam jakość brzegu po którym leci ten maraton ale gdy pobiegniesz boso i trafisz na fragment z dużą ilością kamieni, patyków, falochronów to taki bieg może być upierdliwy, zmęczenie jednak od dystansu i nawierzchni będzie spore więc zabawy w szukanie miejsca by postawić stopę oraz zaburzenia rytmu biegu mogą być męczące.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Dzięki za rady ;] Z drugiej strony prawdopodobieństwo że but całkowicie będzie mokry z chlupotaniem wody w środku jest dosyć wysokie :P a takie bieganie chyba jest jednak najbardziej upierdliwe :echech: jak będzie wiatr i fala oczywiście.

Choć nie najbardziej upierdliwi będą turyście na trasie... :bleble:
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

hej,

ja niedawno wróciłem z urlopu w Jastarni gdzie starałem się dużo biegać po plaży boso. Najdłuższy dystans jaki zrobiłem to 16km i musze przyznać, że było fantastycznie. Po minięciu Juraty plaża była kompletnie pusta, tylko piach i szum fal :-) Jednak po pewnym czasie stopy zaczęły mnie piec, pomagało chłodzenie wodą, ale to tylko pozorowało rozwiązanie. Po biegu miałem dość duże odciski na dużym palcu prawej nogi oraz śródstopiach. Ale bardziej denerwowały mnie miejsca pod skosem, które często występują gdzie plaża łączy się z morzem. Niestety możesz trafić na fragmenty, gdzie stopy będziesz mieć nienaturalnie wykrzywioną co może grozić kontuzją, no i nie jest zbyt przyjemne. Możesz oczywiście wtedy odbić na właściwą plażę, ale bieg po suchym i sypkim piachu może zarżnąć. Koniec końców - ja biegłbym w butach.

pzdr
Obrazek
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Biegłem boso - opuchnięte, bolące stopy + ogromny ból achillesów i ścięgien uniemożliwiający nawet trucht po 2 dniach... :P Ale było warto - 3 open - fuck yeah :D
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

a wybierałeś mokry piasek czyli pochyłość, lizanie fal i kamyki czy raczej kopny piach?
i jakie były najczęstsze strategie innych uczestników?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Cała czołówka czyli 9 pierwszych osób (do 3:20) i pewnie spora większość trzymała się samego brzegu morza z raczej ubitym, twardym piaskiem. Unikaliśmy suchego piasku.

Co do tego czy boso czy też w butach... kolejno od zajmowanych miejsc :

1. - boso
2. - buty (jakieś minimalistyczne mimo że od razu w piasku i z wodą bo nie da rady tego uniknąć)
3. - biegłem boso
4. - buty (jak w 2)
5. - boso
6. - boso
7. - boso
8. - buty
9. - buty

dalej nie wiem bo to była grupa z którą biegłem

Reasumując - boso jeśli jesteś wytrenowany i odporny na ból achillesów wtedy biegniesz szybciej bez obciążenia mokrych i w piasku butów.

Osobiście wydaje mi się że dobrym pomysłem jest bieganie w pięciopalczastych skarpetach żeby na dłużej uchronić stopy od bólu i pęcherzy - parę osób je miały z dalszych lokat. Tyle że po takim maratonie takie skarpety nadają się zapewne do wyrzucenia :P

PS: i rzecz chyba najważniejsza - biegać w krótkich kadencjach. Tu jest filmik z maratonu : http://www.youtube.com/watch?v=2IWl8PmzuHg
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

dzięki.
robiłem ostatnio plażą na bosaka odcinek dąbki-darłówko i wiem że coś takiego na dłuższą metę potrafi dać w kość
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Do tej pory achillesy bolą... naderwałem a miałem jeszcze Krynice w planach... cholera :P
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Ja też cały dystans biegłem boso. Nie byłem przygotowany do maratonu bo dopiero zaczynam przygotowania do startu w październiku. DO DZIŚ ODCZUWAM ścięgna i łydki. Pomimo tego że pobiegłem pierwszą część oszczędzając się to w drugiej przyspieszając odczułem mocno ten dystans pod względem trudności trasy.
R.S.
Crazyfly
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

harpaganzwola pisze:Ja też cały dystans biegłem boso. Nie byłem przygotowany do maratonu bo dopiero zaczynam przygotowania do startu w październiku. DO DZIŚ ODCZUWAM ścięgna i łydki. Pomimo tego że pobiegłem pierwszą część oszczędzając się to w drugiej przyspieszając odczułem mocno ten dystans pod względem trudności trasy.
No bo to wbrew pozorom nie jest łatwy Maraton - zresztą na Maratonach Polskich - wystepuje jako maraton przełajowy:) ale w przyszłym roku - pobiegnę kolejny raz z przyjemnością
pzdr
andrzej/gdy

1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Piękniejszego biegu wyobrazić sobie nie mogę. Tylko górskie mają takie uroki. Zastanawiam się tylko czy specjalnie nie reklamują wszędzie tego biegu żeby nie sprowadzać zbyt dużo przyjezdnych ?. To jest naprawdę dziwne że maraton w takim miejscu jest tak beznadziejnie co roku obsadzany (a ostatnio nastąpił jeszcze spadek frekwencji). Niecałe 100 osób które ukończyło z gigantycznym limitem czasowym. Z drugiej strony jest też masa plusów tak małej frekwencji :P
MRHELENE71
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 wrz 2013, 17:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdzie mogę znaleść informację o takich maratonach na plaży ? pierwszy raz słysze o takim! ale chciałabym spróbować!
Crazyfly
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

MRHELENE71 pisze:Gdzie mogę znaleść informację o takich maratonach na plaży ? pierwszy raz słysze o takim! ale chciałabym spróbować!
Informacje o tej imprezie sa na stronie Maratony Polskie ale nie tylko
Jak wpiszesz Bałtycki Maraton brzegiem morza to wyswietli sie sporo linków
Generalnie impreza jest zawsze po koniec sierpnia na trasie Jastrania/Jurata/Władysławowo/Jastarnia
Impreza kameralna, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju no i niełatwa
pzdr
andrzej/gdy

1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ