Maraton Poznań w czasie 3:45

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mi83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 16 sty 2012, 17:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam jak szacujecie moje szanse na zbliżenie się do granicy 3:45 w październikowym maratonie poznańskim?
Kilka istotnych info o mnie. Biegam od stycznia 2012 , w swoim debiucie na Orlen maratonie miałem czas 4:09, półmaraton 1:53 na treningu. Od lipca zacząłem mocne przygotowania wydłużyłem swój tygodniowy kilometraż o około 20km.Obecnie jest to w granicach 55km. W początkowej fazie przygotowań miałem, zamiar zaatakować złamanie 4:00h, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zauważyłem znaczny wzrost formy względem wcześniejszych przygotowań, stąd ochota na 3:45.Co rozumiem poprzez wzrost formy... mianowicie w przygotowaniach do Orlen Maratonu długie wybiegania miałem w granicach 6:00, przy tętnie średnim 150 uderzeń, natomiast obecnie przy tym samym tętnie wychodzi mi 5:20 - 5:25 na km.
Proszę o opinię doświadczonych biegaczy( może mieliście podobny dylemat), czy mogę marzyć o 3:45, czy raczej skoncentrować się na złamaniu 4 h?

Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

czas mozliwy do zrobienie warto by dzisiaj sprawdzic jak bedzie teraz na polmaratonie lub jakims tescie ,ala 30km .

wolne dlugie biegi w granicach 150 /minute to duzo a jakie tetno max masz?
mi83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 16 sty 2012, 17:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maxa mam 193 uderzenia, wcześniej do maratonu też biegałem na 150, może spowodowane to jest profilem moich tras biegowych, gdzie jest spora różnica wzniesień i tam tętno mocno skacze.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Marzyć można tylko by marzenia zrealizować trzeba dobrze się do tego przygotować. Te twoje wybiegania w tempie 5,20-5,30 to stanowczo za szybko, one nie tylko świadczą o twoim wzroście możliwości ale też o złym treningu, powinieneś to biegać koło 6 minut, w tempach o jakich piszesz to ja takie treningi biegałem przed zrobieniem 3,15 w Poznaniu. Do tego biegi długie czy wolne rozbiegania to nie są właściwe momenty by sprawdzać swoją formę - to spory bład często robiony bo większość biegających próbuje potwierdzać się na każdym treningu - tylko po co? Tak biegając nie osiągasz celu takiego treningu (fizjologicznego), nie budujesz odpowiedniej podstawy dla wytrzymałości i potem będzie klops, przyhamuj i biegaj odpowiednim tempem do celu i możliwości - chyba, ze te raptownie się podniosły ale tu trzeba test zrobić (10km, HM) i wtedy dobrać nowy cel i właściwe srodki. Objętosć masz dobrą pod 3,45 tylko zwolnij nieco - będzie lepiej i mniej się styrasz.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

i juz wszystko jasne !

jesli tak biegasz to znaczy ,ze tetno jest zawysokie i trzeba zwolnic,organizm musi sie nauczyc czerpac energie z zapasow tluszczy.

Jesli masz trudna trase to ok mozesz biegac ,ale biegaj wtedy wolniej .
W zasadzie biegi dlugi do maratonu sa wolne wykonywane po jak najmniejszej ilosci pofaldowanym tereni,czyli---- jak [[[plasko]]] .

Mozna biegac w terenie ,ale tam jest trening bardzie angazujacy miesnie wiecej inaczej i mocniej.

Pewnie w twoim przypadku bieganie na tetno do max 135 bylo by akurat.
A jakie robisz akcenty czyli [interwaly i biegi progowe]?
mi83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 16 sty 2012, 17:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za podpowiedzi. Szczerze mówiąc tak przyzwyczaiłem organizm do tych 150 uderzeń, że ciężko będzie się przestawić na tempo 6:00. Na szczęście jest to wykonalne:)

Co do akcentów to stosowałem trening pod biegowy do pierwszego maratonu. Teraz raczej koncentruję się na utrzymaniu zwiększonego kilometrażu. A sam fakt, że biegam po bardzo zróżnicowanym terenie na pewno w jakimś stopniu utrzyma, a może i wzmocnie siłę biegową:)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Powinieneś raz w tygodniu tempo jakieś biegać, takie jednostki np:
10-14 km ciągłego (w miarę płasko by to biec na równej intensywności) w tempie koło 5,10-5,15
2x 3km na przerwie 3 minuty truchtu w tempie 5,00
2x4km na przerwie 4 minuty truchtu w tempie 5,00
bieg tempo maraton 5,20 15-20km
Ale to raz w tygodniu, reszta to objętość po 6,00 - powinno styknąć
Pozdrawiam
Michał
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ