Bieg na 7km w 2 miesiące

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
asiast
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 sie 2013, 09:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć. Jestem tutaj zupełnie nowa. Biegam też bardzo krótko bo od maja tego roku i mam niestety 5 kg nadwagi.
Jednak strasznie chciałabym w październiku wystartować w biegu na 7 km.
Jak dotąd biegam 2-3 x w tyg. 5-6 km wolnym tempem przez 60 min.
pn - fitness, wt- bieg, śr - fitness, cz-bieg, piątek- bieg (sb, nd - nie mam szansy na jakiekolwiek treningi)

Stąd moja prośba - czy ktoś mógłby mi polecić jakiś plan treningowy, który mnie przygotuje do tego biegu?
biegam od V.2013 r.
PKO
WszystkieNazwyZajete
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Nie ma co kombinowac z planem, jezeli nie celujesz w konkretny wynik, po prostu biegaj. Moim zdaniem do zlamania 18min. na 5km nie jest potrzebny zaden plan. Ewentualnie wplec w wybieganie pare przebiezek, i pamietaj o cwiczeniach stabilizacji ogolnej. No chyba, ze na fitnessie nad stabilizacja pracujesz.
We are but sparks in a darkened
world
And yet some things were born
to burn
Awatar użytkownika
TrzymamTempo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
Życiówka na 10k: 42:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Już jesteś w stanie ogarnąc te 7 km.
Teraz można popracować na paroma elementami.
Postaraj się raz w tygodniu zrobić wybieganie czyli dłuższy niż standardowo robisz bieg.
W środku tygodnia z kolei możesz dorzucić przyspieszenia. Ale nie mam na mysli np jednostajnego szybkiego biegu tylko
zabawy biegowej. Pobiegniesz spokojnie pare minut, potem pół minuty mocniej. Potem odpoczynek. Znowu mocniej.
Taka zabawa może Ci pomóc. Tylko wszystko z umiarem, bo skoro na 7 - kę jesteś gotowa to nie przesarżuj.
Pierwszy starty mają Ci pokazać na jakim jesteś etapie a potem pomyślimy i polecimy Ci co robić żeby ewentualnie urywać kolejne sekundy Twoich życiówek :)

P.S. Rozciąganie i stabilizacja ogólna nie jest Ci obca ?
asiast
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 sie 2013, 09:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

WszystkieNazwyZajete pisze:Moim zdaniem do zlamania 18min. na 5km nie jest potrzebny zaden plan.
18 min to jest dla mnie jakiś kosmos bo ja 5-6 km robię w godzinę
ja jestem z tych co potrzebują konkretnego planu, który w 2 miesiące pozwoli mi przebiec 7 km w trochę krótszym czasie niż 60 min (wolałabym nie dobiec ostatnia ;))
WszystkieNazwyZajete pisze:Postaraj się raz w tygodniu zrobić wybieganie czyli dłuższy niż standardowo robisz bieg.
dłuższy, ale może być w tym samym tempie co zwykle? o ile dłuższy?
TrzymamTempo pisze:bo skoro na 7 - kę jesteś gotowa to nie przesarżuj.
no właśnie tego się boję bo mam tendencje do przesady, jak już biegnę to mi się wydaje że mogę szybciej, więcej i później zmęczenie i zniechęcenie. Z kolei gdy nie przyspieszam to nie robię postępów. Nie wiem na ile mogę sobie pozwolić - stąd potrzeba planu ;)
TrzymamTempo pisze:P.S. Rozciąganie i stabilizacja ogólna nie jest Ci obca ?
no właśnie nie bardzo wiem o co chodzi z tą stabilizacją ogólną
na fitnessie (tabata, bootcamp) robię brzuszki, skłony, podskoki - takie tradycyjne ćwiczenia coś a'la chodakowska może to wystarczy...
delikatne rozciąganie robię po biegu, ale chyba muszę poczytać w tym temacie coś więcej
biegam od V.2013 r.
kawo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 29 gru 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

WszystkieNazwyZajete pisze:Nie ma co kombinowac z planem, jezeli nie celujesz w konkretny wynik, po prostu biegaj. Moim zdaniem do zlamania 18min. na 5km nie jest potrzebny zaden plan. Ewentualnie wplec w wybieganie pare przebiezek, i pamietaj o cwiczeniach stabilizacji ogolnej. No chyba, ze na fitnessie nad stabilizacja pracujesz.
Po dwóch miesiącach biegania 5 km w 18 minut...? Chciałbym to zobaczyć.
WszystkieNazwyZajete
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Nie napisalem, ze ma taki czas uzyskac. Tylko, ze do zlamania takiego czasu nie sa potrzebne specjalistyczne treningi.
I jak najbardziej w 2 miesiace da sie zlamac 18, a nawet w miesiac. Wszystko zalezy od indywidualnych predyspozycji.
We are but sparks in a darkened
world
And yet some things were born
to burn
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

WszystkieNazwyZajete pisze:Nie napisalem, ze ma taki czas uzyskac. Tylko, ze do zlamania takiego czasu nie sa potrzebne specjalistyczne treningi.
I jak najbardziej w 2 miesiace da sie zlamac 18, a nawet w miesiac. Wszystko zalezy od indywidualnych predyspozycji.
Czy Ty wiesz co Ty w ogole piszesz ? Wez sobie wyniki jakiegokolwiek masowego biegu na 5 km i sprawdz jakie procent osob konczy ponizej 18 minut. I zastanow sie, ile z tych osob, gdybys sie ich zapytal o to ile trenowaly po to aby zejsc ponizej 18 minut, odpowiedzialaby Ci ze ponizej 2 miesiecy i to jeszcze bez treningow spec :-).

Mozliwe ze takie przypadki na swiecie sie zdazaja. Ale to sa ludzie o zupelnie wyjatkowych predyspozycjach, tudziez przybysze z innych dyscyplin sportowych gdzie wyrobili sobie super kondycje (patrz Justyna Kowalczyk ... ale czy mozna powiedziec ze ona nie biega ? ... przeciez treningowo tez biega). Jesli chcesz to podciagnac pod stwierdzenie "indywidualne predyspozycje", to jest to wg mnie mocne naduzycie. Nie mieszaj wiec ludziom w glowach :-)
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

5km w 18 minut to wychodzi tempo 3.36/1km, połowa amatorów nie jest w stanie przebiec kilometra w 3.36 a Ty mówisz o bieganiu 5km tym tempem bez specjalnego treningu i po miesiącu biegania? :bum:
majeranek15
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 12 maja 2013, 18:53
Życiówka na 10k: 58 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja biegam pare miesiecy i 5 km udalo zrobic mi sie w 23 min. Jak bym w 18 min zrobil byl byl wniebowziety :p
Awatar użytkownika
TrzymamTempo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
Życiówka na 10k: 42:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kolega powyżej trochę przesadził.
Indywidualne predyspozycje to jedno a jakaś wykonana praca treningowa to drugie.
Nikt z bomby raczej tak nie poleci 18 min - 5 km.
W miesiac ? Ciekawe.
Pewnie pierwsze 2 tyg ktos zacznie budowac bazę.
Trzeci tydzien siła , podbiegi a czwartego dowali interwały i śmignie na 5 km...
Troche powagi, Panie kolego :D
WszystkieNazwyZajete
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 19 maja 2013, 17:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Okej, nie chcialem tego pisac zeby nie bylo, ze sie przechwalam.
Pierwsze moje 4770 metrow przebieglem w 19;58 bez przygotowania, od kopa. Nie chcialo mi sie chodzic na wf wiec zapisalem sie do sekcji LA. I zostalem obligatoryjnie powolany na AMP w Lodzi. Od tego momentu zaczalem trenowac, srednio godzine dziennie. Potem 26 maja w biegu na 5000 metrow przelaju ubiegalem 18;08. WIEC JESTEM PEWIEM, ze da sie w 2 miesiace, przy odpowiednich predyspozycjach, zlamac 18 min na tartanie. Ot koniec. Pozdrawiam
We are but sparks in a darkened
world
And yet some things were born
to burn
Awatar użytkownika
TrzymamTempo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
Życiówka na 10k: 42:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

Nieprzeczytany post

WszystkieNazwyZajete pisze:Okej, nie chcialem tego pisac zeby nie bylo, ze sie przechwalam.
Pierwsze moje 4770 metrow przebieglem w 19;58 bez przygotowania, od kopa. Nie chcialo mi sie chodzic na wf wiec zapisalem sie do sekcji LA. I zostalem obligatoryjnie powolany na AMP w Lodzi. Od tego momentu zaczalem trenowac, srednio godzine dziennie. Potem 26 maja w biegu na 5000 metrow przelaju ubiegalem 18;08. WIEC JESTEM PEWIEM, ze da sie w 2 miesiace, przy odpowiednich predyspozycjach, zlamac 18 min na tartanie. Ot koniec. Pozdrawiam

I naprawdę nie miałeś styczności prędzej z jakimkolwiek sportem i aktywnością?
Byłeś taki jak większość młodzieży, że szkoła a po niej komputer i wieczorem piwko itd ? :D
asiast
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 06 sie 2013, 09:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jako amator nie wchodzę w dyskusję o 18 min / 5 km ;)

Natomiast chciałam napisać, że wczoraj się trochę spięłam, przyspieszyłam i zrobiłam te moje 5 km w 38 min a nie jak dotąd w 60 min.
Niestety do 7 km jeszcze mi brakuje :( Pytanie: zwolnić i biegać 7 km czy biegać tak szybko jak wczoraj i starać się wydłużać dystans?
biegam od V.2013 r.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Asiast - spokojnie, bez problemu przebiegniesz to 7 km, grunt to dobrać odpowiednie tempo. Biegaj na luzie, stosunkowo wolno. Możesz troszkę wydłużyć dystans, na parę(naście) dni przed zawodami dobrze będzie, jak na pełnym luzie przebiegniesz 8-9 km. To da Ci świadomość, że z Twoim bieganiem jest w 100% dobrze, że 7 km nie sprawi najmniejszych trudności. Będziesz wiedziała, że masz zapas, który możesz przeznaczyć na prędkość.
Dlatego jak na razie biegaj sobie spokojnie, czy to 5, czy 7 km. Staraj się nie dokopywać z prędkością. RAZ w tygodniu możesz pomyśleć nad jakimś mocniejszym akcentem, który jednak w Twoim wypadku (jako osoby początkującej) nie powinien być zbyt mocny. Wpleć w bieg kilka przyspieszeń, pobiegnij tę piątkę szybciej, niż zwykle - coś w tym stylu. Żadnych treningów specjalistycznych.
Myślę, że w dniu zawodów spokojnie będziesz w stanie złamać 50 minut na 7 km - a kto wie: może i pójdzie Ci znacznie lepiej?
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
kawo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 29 gru 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

WszystkieNazwyZajete pisze:Nie napisalem, ze ma taki czas uzyskac. Tylko, ze do zlamania takiego czasu nie sa potrzebne specjalistyczne treningi.
I jak najbardziej w 2 miesiace da sie zlamac 18, a nawet w miesiac. Wszystko zalezy od indywidualnych predyspozycji.
no i sami widzicie... to jest też pewien problem tego forum. Wchodzi tu amator, który chciałby zacząć biegać. robi 1 km w 10 minut i nagle słyszy, że może zrobić bez wysiłku, bez treningu 5 km w 18 min i że to jeszcze na dodatek jest normalne... O ile nie przejrzy forum, nie zniechęci się po pierwszych biegach i nie przeczyta czegoś mądrzejszego to dla biegów jest stracony, bo jak sobie popatrzy w jakim on czasie biega to mu się po prostu odechciewa, mylnie stwierdza, że się do tego nie nadaje. Sam tak nieomal skończyłem;) Wypowiadajmy się z większym umiarem. Jasno trzeba powiedzieć, że wiele osób nie zejdzie w życiu poniżej 18 min na 5 km, co więcej nie zejdzie ponieżej20 min., bo nie ma do tego predyspozycji, nie zawsze taki wynik jest tez ich celem.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ