Powrót po kontuzji

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegałem ok pół roku. Zanim zacząłem biegać dużo czasu spędzałem na rowerze.
Mój kilometraż w bieganiu dobił do ok. 50 km tygodniowo.

W pewnym momencie zacząłem zmagać się z bólem łydki. Wizyty u fizjoterapeutów i ortopedy pozwoliły mi dowiedzieć się, że przeciążone są przyczepy mieśni piszczelowego tylnego i brzuchatego łydki. Zalecenia: 4-6 tygodni przerwy, basen i rower w celu podtrzymania kondycji i wydolności.

Z planów na ten sezon (Festiwal biegowy i Maraton Warszawski) już zrezygnowałem. Chciałbym skupić się na powrocie do biegania i myśleniu o startach w przyszłym roku.

Moja przerwa w bieganiu trwa ponad już 2,5 tygodnia, nic nie boli, nie odczuwam żadnych dolegliwości, rozciągam się. Poczekam jeszcze 2,5 tygodnia by być pewnym i powoli chciałbym zacząć wracać.

I tu pojawia się pytanie. Jak bezpiecznie zacząć biegać by uniknąć nawrotu kontuzji? Od jakich dystansów, tempa zacząć? Ile razy w tygodniu? Czy rozciągać się w trakcie tych treningów?
PKO
Awatar użytkownika
lapka88
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1193
Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
Życiówka na 10k: 00:47:14
Życiówka w maratonie: 04:10:12
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Na Maratonach Polskich był ostatnio artykuł o powrocie po przerwie. Ja go stosuję(od wczoraj) i czekam na efekty :)

http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=2504
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję.

Zastanawiam się czy nie zacząć od planu powrotu dla biegacza początkującego.
Wg. charakterystyki to bardziej nim jestem, aniżeli zaawansowanym.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem popracować nad mięśniami, które są Twoją piętą Achillesową, czyli nad mięśniami łydki aby je odpowiednio wzmocnić.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
trucho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 26 mar 2013, 08:53
Życiówka na 10k: 43:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

oczywiście będę to robił, ale na razie daje im odpoczywać ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ