Prośba o porade - plany Danielsa
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 19 mar 2012, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Witam Serdecznie,
Właśnie przebijam się przez książkę Danielsa i postanowiłem podjąć jakiś plan żeby moje dreptanie było bardziej efektywne.
I tutaj mam prośbę o poradę do bardziej doświadczonych biegaczy.
Na chwilę obecną jestem bliski podjęcia planu czerwonego. Ale przyznam szczerze że mam pewne wątpliwości. I tutaj pytanie czy ktoś z Was korzystał z tego planu i czy duży progres zanotowaliście?
Dodam że moim celem minimum na ten rok jest pobicie swoich "rekordów" z zeszłego roku, a mianowicie:
10km - 49:50
15km - 1:21:52
21.097km - 2:04:29
Wiem że są to słabe czasy, ale od czegoś trzeba zacząć. Dodam również że zostały one uzyskane bez stosowania żadnego planu.
Zabawę z bieganiem zacząłem w marcu 2012. Od października niestety miałem półroczną przerwę z przyczyn zdrowotnych. Swoją obecną dyspozycję fizyczną po przerwie, po kilku treningach oceniam jako zbliżoną do tej z października.
I jak uważacie, czy odpalić plan czerwony (a może nawet biały) czy plan z rozdziału 19?
Z góry dzięki,
pozdrawiam
Właśnie przebijam się przez książkę Danielsa i postanowiłem podjąć jakiś plan żeby moje dreptanie było bardziej efektywne.
I tutaj mam prośbę o poradę do bardziej doświadczonych biegaczy.
Na chwilę obecną jestem bliski podjęcia planu czerwonego. Ale przyznam szczerze że mam pewne wątpliwości. I tutaj pytanie czy ktoś z Was korzystał z tego planu i czy duży progres zanotowaliście?
Dodam że moim celem minimum na ten rok jest pobicie swoich "rekordów" z zeszłego roku, a mianowicie:
10km - 49:50
15km - 1:21:52
21.097km - 2:04:29
Wiem że są to słabe czasy, ale od czegoś trzeba zacząć. Dodam również że zostały one uzyskane bez stosowania żadnego planu.
Zabawę z bieganiem zacząłem w marcu 2012. Od października niestety miałem półroczną przerwę z przyczyn zdrowotnych. Swoją obecną dyspozycję fizyczną po przerwie, po kilku treningach oceniam jako zbliżoną do tej z października.
I jak uważacie, czy odpalić plan czerwony (a może nawet biały) czy plan z rozdziału 19?
Z góry dzięki,
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
zdecydowanie czerwony, plan z R19 może się okazać dla ciebie za trudny :D
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 19 mar 2012, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- smopi
- Stary Wyga
- Posty: 221
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Oj, nie jestem tego pewien..... http://www.gordoworld.com/alternativepe ... rmula.html Ten plan wbrew pozorom jest trudny. Sam Daniels pisze, że ten plan jest dla osób które tempo P mają na poziomie 4 min./km. kacper_r, z Twojej życiówki na 10 km tempo P wychodzi o 1 minutę wolniejsze. Albo musisz ten plan zmodyfikować (bo się "zajedziesz") albo może spróbuj tego: http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=1511.runner2010 pisze:zdecydowanie czerwony,
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Te plany są napisane tak aby dać przykład samego planu. Nie musisz konkretnie biegać tak jak tam jest. Przez całą książkę Daniels uczy nas jak samemu sobie dobierać aktywności oraz je modyfikować na bieżąco. Tylko ty najlepiej znasz swój organizm.
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 18 paź 2012, 15:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
żeby biegać wg tego planu trzeba mieć aż tak mocne tempo progowe? 4godziny treningu i kilometraż ok 40km w tygodniu to chyba nie dużo jak na kogoś kto biega ok 50min/10km.
A dodatkowo jeszcze zapytam, czy uważacie, że ten plan zrealizowany powiedzmy kilka razy z przerwami na krótkie roztrenowanie jest w stanie przenieść kogoś z 44/10km na <40:00/10km??
A dodatkowo jeszcze zapytam, czy uważacie, że ten plan zrealizowany powiedzmy kilka razy z przerwami na krótkie roztrenowanie jest w stanie przenieść kogoś z 44/10km na <40:00/10km??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 282
- Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
- Życiówka na 10k: 46:06
- Życiówka w maratonie: brak
Ja jestem już w końcówce planu czerwonego a właściwe to go skończyłem
. Teraz zamierzam biegać zmodyfikowane treningi z tego planu (wydłużyć dystanse, czasy, więcej powtórzeń itp).
Po ukończeniu dwóch pierwszych etapów biegłem 10 km w zawodach. Czas 46:06 z którego jestem bardzo zadowolony. Nastawiałem się na jakieś 48 może 47 a tu wyszło jak wyszło. Teraz wiem że gdybym go rozegrał taktycznie lepiej (pierwsze 5km pobiegł wolniej a nie w 22:15) czas byłby jakieś 45 minut z groszami. Etapy 3 i 4 nie robiłem już tak dokładnie - a to jakaś choroba, a to antybiotyki lub inne osłabienie. Myślę że gdybym sumiennie dokończył ten plan byłbym w lepszej formie niż jestem a z jej jestem usatysfakcjonowany.

Po ukończeniu dwóch pierwszych etapów biegłem 10 km w zawodach. Czas 46:06 z którego jestem bardzo zadowolony. Nastawiałem się na jakieś 48 może 47 a tu wyszło jak wyszło. Teraz wiem że gdybym go rozegrał taktycznie lepiej (pierwsze 5km pobiegł wolniej a nie w 22:15) czas byłby jakieś 45 minut z groszami. Etapy 3 i 4 nie robiłem już tak dokładnie - a to jakaś choroba, a to antybiotyki lub inne osłabienie. Myślę że gdybym sumiennie dokończył ten plan byłbym w lepszej formie niż jestem a z jej jestem usatysfakcjonowany.