Insanity jako uzypelnienie lub urozmaicenie treningu.
- Katharsys
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 13:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Stosowałem i jestem zadowolony. Ważyłem 134kg, a dzięki temu programowi straciłem 20kg.
Trzeba się trzymać schedule'a, najlepiej wydrukować i zaznaczać X'ami. 3 miesiące to mało. Ale jeśli przez rok waga 114 się utrzymuje(nei trenowałem potem, ale też nie żarłem jak świnia), znaczy, że program działa i nie ma efektu jojo, oczywiście jak się zdrowo odżywiasz itd.
Mógłbym Ci pomóc, ale nie wiem, jaki masz cel.
Mi Insanity pomogło niesamowicie... Nadal mam nadmiar tłuszczu, ale kondycja świetna.
Teraz chcę zacząć biegać tak do końca wakacji, może dłużej, spalę zbędny nadmiar tłuszczu i na początek zimy zacznę Insanity Asylum. Ale to już jest masakra.
Pozdrawiam i powodzenia.
Trzeba się trzymać schedule'a, najlepiej wydrukować i zaznaczać X'ami. 3 miesiące to mało. Ale jeśli przez rok waga 114 się utrzymuje(nei trenowałem potem, ale też nie żarłem jak świnia), znaczy, że program działa i nie ma efektu jojo, oczywiście jak się zdrowo odżywiasz itd.
Mógłbym Ci pomóc, ale nie wiem, jaki masz cel.
Mi Insanity pomogło niesamowicie... Nadal mam nadmiar tłuszczu, ale kondycja świetna.
Teraz chcę zacząć biegać tak do końca wakacji, może dłużej, spalę zbędny nadmiar tłuszczu i na początek zimy zacznę Insanity Asylum. Ale to już jest masakra.
Pozdrawiam i powodzenia.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ojojoj, słyszałem wiele o tym Insanity, zaciekawiło mnie, chciałem spróbować, ale oglądnąłem kawałek zamieszczonego przez Ciebie filmiku i widzę - niestety beznadziejną techniką wykonywania przysiadów. Nie będę ukrywał, że to dla mnie ogromne rozgoryczenie...
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- aro05
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moj cel? Traktuje ten trening jako urozmaicenie ale tez skuteczny sposob na pozbycie sie zbednej tkanki tluszczowej.Katharsys pisze:
Mógłbym Ci pomóc, ale nie wiem, jaki masz cel.
- aro05
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bylon pisze:Ojojoj, słyszałem wiele o tym Insanity, zaciekawiło mnie, chciałem spróbować, ale oglądnąłem kawałek zamieszczonego przez Ciebie filmiku i widzę - niestety beznadziejną techniką wykonywania przysiadów. Nie będę ukrywał, że to dla mnie ogromne rozgoryczenie...
Mam podobne wrazenie, technika nierzadko traktowana jest jako sprawa drugorzedna. Mam wrazenie, ze liczy sie bardziej ilosc powtorzen. Ale nie sjest to znow taki problem. Wystarczy zwrocic wieksza uwage na prawidlowe wykonanie cwiczen. Uwarzam ze roznorodnosc jest mimo wszystko plusem tego programu choc jest kilka niedociagniec (chocby technika cwiczen czy forma rozgrzewki).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
bylon, łatwo się rozgroryczasz... a może rozgoryczywywujesz?
a tak serio, nie czepiaj się pierdół, insanity to bardzo fajny program a shaun t jest doświadczonym trenerem.
a tak serio, nie czepiaj się pierdół, insanity to bardzo fajny program a shaun t jest doświadczonym trenerem.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Raczej rozgoryczywywuję, niż rozgoryczuję, chociaż obie formy poprawne (?). 
Rzecz w tym, że technika przysiadów jest cholernie ważna, bo to nie tylko technika ćwiczenia (jednego z najlepszych, jakie istnieją!), ale też codziennych życiowych czynności - podnoszenie kanapy, żeby ją przenieść, albo podnoszenie grosika, który spadł w autobusie. Drastyczna większość populacji nie umie wykonać poprawnego przysiadu - ćwiczenia - ani przysiadu - podnoszenia*. Skutek? Skrzywione, zajeżdżone, pokręcone, zniszczone kręgosłupy we wcale niestarym wieku.
Co do samego programu, to się zgadzam, że jest ciekawy. Realnie rzecz biorąc, nadal zamierzam spróbować, lecz oczywiście z poprawną techniką ćwiczeń.
*Można też podnosić poprawnym martwym ciągiem, tego też większość populacji nie potrafi.

Rzecz w tym, że technika przysiadów jest cholernie ważna, bo to nie tylko technika ćwiczenia (jednego z najlepszych, jakie istnieją!), ale też codziennych życiowych czynności - podnoszenie kanapy, żeby ją przenieść, albo podnoszenie grosika, który spadł w autobusie. Drastyczna większość populacji nie umie wykonać poprawnego przysiadu - ćwiczenia - ani przysiadu - podnoszenia*. Skutek? Skrzywione, zajeżdżone, pokręcone, zniszczone kręgosłupy we wcale niestarym wieku.
Co do samego programu, to się zgadzam, że jest ciekawy. Realnie rzecz biorąc, nadal zamierzam spróbować, lecz oczywiście z poprawną techniką ćwiczeń.
*Można też podnosić poprawnym martwym ciągiem, tego też większość populacji nie potrafi.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
To jest program dla zaawansowanych sportowo ludzi. Nie wierzę aby człowiek 134kg ukończył Insanity. Chyba, że w czasie kiedy oni robili 10 pompek to ty 2. Tak to można wszystko ukończyć. Kolana nie pękły od tych podskoków? Jeśli nie to marnujesz talent nie podnosząc ciężarów na olimpiadzie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
wydaje mi się, że źle pojmujecie ten trening, on nie polega na zrobieniu tylu powtórzeń co grupa na filmie tylko na daniu z siebie maksa, na swoją miarę. to jest trening psychy, rozpaskudzonej, zgnuśniałej, zepsutej, rozlazłem psychy. fizyczna forma to rzecz drugorzędna.
- aro05
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 20 cze 2012, 14:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zgadzam sie w 100%, ze technika wykonywania cwiczenia jest wazna i raczej najwazniejsza. Od tego zaczyna sie nauka, dlatego wazne jest, by na samym poczatku edukacji nauczac i wpajac prawidlowe wzorce ruchowe (tu klania sie wazna rola nauczycieli czy trenerow). Dlaczego to takie wazne? Jak wczesniej wspominal Bylon, wiele ruchow wykonywanych w cwiczeniach wykorzystywana jest potem w zyciu codziennym (co zreszta wydaje sie logiczne przy tej ilosci powtorzen - wzorzec ruchowy i automatyzm). A wszyscy chyba wiedza, jak niebezpieczna moze byc "niechlujna" realizacja niektorych cwiczen.Bylon pisze:Rzecz w tym, że technika przysiadów jest cholernie ważna, bo to nie tylko technika ćwiczenia (jednego z najlepszych, jakie istnieją!), ale też codziennych życiowych czynności - podnoszenie kanapy, żeby ją przenieść, albo podnoszenie grosika, który spadł w autobusie. Drastyczna większość populacji nie umie wykonać poprawnego przysiadu - ćwiczenia - ani przysiadu - podnoszenia*. Skutek? Skrzywione, zajeżdżone, pokręcone, zniszczone kręgosłupy we wcale niestarym wieku.
Liczy sie wiec jakosc a nie ilosc.