Bieganie po kontuzji

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
eniloraCsM
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 gru 2012, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej. Jeżeli taki temat już istnieje, to bardzo przepraszam, ale jestem bardzo zabieganą kobietą i rzadko kiedy mam czas, żeby dogłębnie coś przeanalizować (przynajmniej w tym okresie). Biegam już od roku (z przerwami spowodowanymi kontuzjami) oprócz tego trenuję CrossFit. Dopiero co wyleczyłam się z Rwy Kulszowej i mogę zacząć biegać. Wcześniej biegałam po około 6 razy w tygodniu, ale było to bardziej na zasadzie chęci poprawienia dystansu i treningu na ilość, a nie na jakość. Chciałabym poprawić moją życiówkę na 10km (aktualnie ok.45min latem, teraz biegam w 60min przez długie przerwy), a przy tym nie przetrenować się (jak stawało się wiele razy). Czy oprócz dobrej regeneracji w postaci dnia wolnego, macie jakieś pomysły na dobre suplementy? Plus, bardzo chętnie przeczytam porady dotyczące tego ile biegać, jak przeprowadzać trening i co zrobić, by osiągać lepsze wyniki i nie przeciążać organizmu.
Pozdrawiam
Karolina
PKO
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Na początku, po przerwie w treningach powinnaś raczej zacząć delikatnie. Przez pierwsze 2-3 tygodnie tylko spokojne rozbiegania i zacznij od małych dawek. A potem możesz wdrożyć sobie jakiś plan treningowy i wyniki też się poprawią.
eniloraCsM
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 gru 2012, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedź. Co do planu, mogę oprzeć się na zwykłym przykładowym ze strony? Czy mój organizm będzie w stanie wytrzymać przy treningu biegowym 6 razy w tygodniu (oczywiście mówię już o sytuacji, gdy dojdę do formy)? Bardzo chciałabym poprawić życiówkę, a nie chcę znów mieć odpoczynku związanego z przetrenowaniem.
Czy dobrze byłoby zastosować system 5dni treningowych 2 przerwy? Albo może jeden dzień treningowy drugi przerwa?
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wiesz, ja nie znam Twojego organizmu :) Musisz kierować się wyczuciem i jak będziesz zmęczona to odpuszczać. Ważne jest żeby ciężkie treningi przeplatać lekkimi, żeby wiedzieć jakie boźce najlepiej na Ciebie działają a jakie prowadzą do przetrenowania.
Trener kiedyś mi powiedział, że lepiej jest być niedotrenowanym niż przemęczonym i moim zdaniem jest to prawda.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

6 treningów w tygodniu to wydaje mi się w Twoim przypadku stanowczo zbyt wiele, przynajmniej na ten moment :usmiech:
Tak jak kolega wyżej radził, najpierw przez kilka tygodni staraj się zbudować jakieś podstawy, żeby można było na tych fundamentach coś zbudować.
Żeby się poprawiać trzeba z czasem wprowadzić treningi specjalistyczne - interwały, treningi siły biegowej, biegi w drugim zakresie itp. Robiłaś coś takiego przed kontuzją :usmiech: ?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
eniloraCsM
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 gru 2012, 20:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jasne, że tak :) Przed kontuzją robiłam raz w tygodniu długie luźne wybieganie, 2 razy w tygodniu równe tempo, 1-2 przebieżki lub fartleki i 1 interwał. Fakt, faktem były momenty kiedy czułam się przetrenowana. Wiedzę o bieganiu czerpię w większości ze źródeł internetowych, od czerwca będę mieszkała w Warszawie więc planowałam zacząć uczęszczać do jakiegoś klubu. Wtedy byłoby mi dużo łatwiej dopasować trening do organizmu pod opieką trenera.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokładnie, jeżeli myśli się o ciagłym progresie i bardzo dobrych wynikach, to warto pomyśleć o klubie, ewentualnie o konsultacjach z jakimś trenerem :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ