Bieganie z nadwagą
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam nadwagę, ale jednocześnie chciałbym pobiegać? Jak to pogodzić do czasu kiedy nie zgubię zbędnych kilogramów? Czy ktoś z Was ma takie doświadczenia i może mi coś poradzić, napisać jak biegać, o ile zwiększać intensywność treningów, na co uważać żeby nie nabawić się kontuzji albo się nie zniechęcić?
Mam buty LunarGlide+ 4, które podobno mają dobrą amortyzację. Biegam po chodnikach, ponieważ nie mam innych możliwości w pobliżu domu.
Mam buty LunarGlide+ 4, które podobno mają dobrą amortyzację. Biegam po chodnikach, ponieważ nie mam innych możliwości w pobliżu domu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Jak dużą masz nadwagę?
Jeżeli jest to kilka kilogramów to raczej nie powinno być problemów, ale jeżeli Twoja waga przekracza o "15-20" wzrost (czyli np 95-100 kg przy 180 cm wzrostu), to z bieganiem bym sie wstrzymał i starał się najpierw zbić masę stosując inny rodzaj aktywności fizycznej, bezpieczniejszy dla Twojego organizmu
Jeżeli jest to kilka kilogramów to raczej nie powinno być problemów, ale jeżeli Twoja waga przekracza o "15-20" wzrost (czyli np 95-100 kg przy 180 cm wzrostu), to z bieganiem bym sie wstrzymał i starał się najpierw zbić masę stosując inny rodzaj aktywności fizycznej, bezpieczniejszy dla Twojego organizmu

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam dużą nadwagę - kilkanaście kilogramów, moje BMI wynosi blisko 30, więc jest to prawie I stopień otyłości. Wcześniej moje BMI wynosiło prawie 35, ale dzięki diecie i umiarkowanej aktywności fizycznej zgubiłem już kilkanaście kilogramów. Uprawiam inne formy aktywności - ćwiczenia z hantlami od około 6 miesięcy, jazda na rolkach w poprzednim sezonie. Bieganie jest dla mnie zdecydowanie największym wysiłkiem z tego co robiłem do tej pory.
Na razie biegam sobie na dwa sposoby:
1. Bieg 60sekund + marsz 120 sekund na przemian na odległości 3km.
2. Bieg ciągły 1km około 6minut.
Nie odczuwam żadnych negatywnych skutków np. bólu kolan, bólu w klatce piersiowej itp, więc wydaje się, że taka intensywność jest dla mnie bezpieczna. Odczuwam jedynie typowe zmęczenie jakie pamiętam z biegów na lekcji wf w szkole. Boję się tylko, że jak będę zwiększać intensywność to zrobię to w nieodpowiedni sposób.
Na razie biegam sobie na dwa sposoby:
1. Bieg 60sekund + marsz 120 sekund na przemian na odległości 3km.
2. Bieg ciągły 1km około 6minut.
Nie odczuwam żadnych negatywnych skutków np. bólu kolan, bólu w klatce piersiowej itp, więc wydaje się, że taka intensywność jest dla mnie bezpieczna. Odczuwam jedynie typowe zmęczenie jakie pamiętam z biegów na lekcji wf w szkole. Boję się tylko, że jak będę zwiększać intensywność to zrobię to w nieodpowiedni sposób.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Wydaje mi się, że dużo lepsze byłyby marsze, a później marszobiegi
Dobrą alternatywą jest też rower - godzinną jazdą na rowerze spalisz więcej kalorii, niż przez pół godziny marszobiegu
Rower jest przy tym dużo mniej kontuzjogenny 



Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
i moze posłuzyc jako rodzaj transportu czasami 

Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko, że ja chcę biegać, a nie jeździć na rowerze
Nie zacząłem biegać żeby spalić kalorie, ale dla samego zmierzenia się z tym wyzwaniem. Wstanie od komputera, wyjście z domu i bieganie w temperaturze 0 stopni to dla mnie sprawdzian na ile mnie stać, to możliwość zmierzenia się ze swoimi słabościami. Potrzebuję tego ale jednocześnie nie chciałbym szybko skończyć u ortopedy albo kardiologa.

- harti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
na samo BMI nie ma co patrzeć, ważniejszy jest poziom tkanki tłuszczowej. jeśli masz możliwość to sobie zmierzadampl pisze:Mam dużą nadwagę - kilkanaście kilogramów, moje BMI wynosi blisko 30, więc jest to prawie I stopień otyłości.
napiszę Ci na moim przykładzie..
moje BMI na wiosnę wynosiło 30.2 czyli otyłość
ważyłem dokładnie 100 kg przy 182 cm
byłem wtedy po "masie" na siłowni

wtedy biegałem 10km w 48 minut a półmaraton w 1:46
teraz ważę 78 kg i mam 7,2% tłuszczu, mam dietę, comiesięczne konsultacje z dietetykiem sportowym itp..
i BMI teraz mam 23,5 a od 25 zaczyna się 'nadwaga'

pisałem o tym niedawno w tym wątku:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 3&start=15
więc nie licz BMI, jeśli widzisz w lustrze zwały tłuszczu to weź się za dietę i jakieś mało obciążające stawy aeroby: rower, orbitrek, marsz na bieżni elektrycznej + marszobiegi..
a co do butów.. te Lunarglide to na pewno dobrze sobie dobrałeś do biegania?
ja przy dużej wadze biegałem w Vomero..
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak można w domu zmierzyć % tkanki tłuszczowej? Co do widoku w lustrze to mam trochę tłuszczu w okolicach brzucha i bioder, ale rzeczywiście dzięki ćwiczeniom jakaś część tej mojej wagi to mięśnie, których nabrałem sporo przez te 6 miesięcy machania hantlami.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2013, 22:47 przez adampl, łącznie zmieniany 2 razy.
- harti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
w domu nie można, chyba że masz dobrą wagę z pomiarem tłuszczu, np. Tanita
popatrz tu, tak mniej więcej na oko będziesz wiedział ile masz:
http://www.builtlean.com/2012/09/24/bod ... men-women/
popatrz tu, tak mniej więcej na oko będziesz wiedział ile masz:
http://www.builtlean.com/2012/09/24/bod ... men-women/
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok, dzięki za tego linka. Ze zdjęć wnioskuję, że mam coś między 25, a 30%. Wg tego kalkulatora: http://lowcarbdiets.about.com/library/b ... ulator.htm wynika, że mam 24,6%. Jeżeli możesz to proszę sprawdź, czy u Ciebie podał prawidłowy wynik.
Co do butów to wybrałem LunarGlide ze względu na dobrą amortyzację i stabilizację stopy. Po pierwszych biegach wydają się być bardzo dobre. Stopa nie ucieka mi na boki oraz nie odczuwam żadnego bólu stóp, pięt, ani kolan.
Co do butów to wybrałem LunarGlide ze względu na dobrą amortyzację i stabilizację stopy. Po pierwszych biegach wydają się być bardzo dobre. Stopa nie ucieka mi na boki oraz nie odczuwam żadnego bólu stóp, pięt, ani kolan.
- harti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
w kalkulatory nie ma się co bawić
tu poczytaj sobie:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=25976
i koniecznie weź się za dietę..
tu poczytaj sobie:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=25976
i koniecznie weź się za dietę..
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki, wygląda na to, że w domu poza używaniem specjalnej wagi można wykonywać pomiar kalipersami, do kupienia za około 20zł na allegro (fałdomierz).
Co do diety, to tak jak pisałem stosuję i póki co zgubiłem kilkanaście kilogramów. W ciągu najbliższych 2-3 miesięcy powinienem osiągnąć prawidłową wagę, jeżeli będę chudł w tym samym tempie co do tej pory.
Co do diety, to tak jak pisałem stosuję i póki co zgubiłem kilkanaście kilogramów. W ciągu najbliższych 2-3 miesięcy powinienem osiągnąć prawidłową wagę, jeżeli będę chudł w tym samym tempie co do tej pory.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2013, 23:25 przez adampl, łącznie zmieniany 2 razy.
- harti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 31 sie 2011, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kalipserami nie będzie dokładnie.. ja bym je sobie odpuścił.
skoro widzisz po fotkach na stronie ile mniej więcej masz i kalkulator Ci to potwierdza to znaczy ze mniej więcej tyle masz
jeśli jest dieta i są wyniki to super
nie forsuj się bieganiem za bardzo na razie, co nie znaczy ze masz w ogóle nie biegać..
wiosna idzie, będzie łatwiej zrzucać tłuszczyk..
będzie dobrze! trzymamy kciuki!
skoro widzisz po fotkach na stronie ile mniej więcej masz i kalkulator Ci to potwierdza to znaczy ze mniej więcej tyle masz

jeśli jest dieta i są wyniki to super
nie forsuj się bieganiem za bardzo na razie, co nie znaczy ze masz w ogóle nie biegać..
wiosna idzie, będzie łatwiej zrzucać tłuszczyk..
będzie dobrze! trzymamy kciuki!
- adampl
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 01 mar 2013, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za pozytywną motywację 
Znalazłem w Internecie info na temat Jarmo Pitkanena, który ma BMI na poziomie 30 i biega
Czytając o nim jestem spokojniejszy o to czy nie zrobię sobie krzywdy biegając.
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=27&id=4672

Znalazłem w Internecie info na temat Jarmo Pitkanena, który ma BMI na poziomie 30 i biega

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=27&id=4672
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Powiem Ci tak. Jak zaczynałem biegać waga wskazywała mi 116kg o ile dobrze pamiętam. Nie wiedziałem nic o stroju, butach, marszobiegach. Po prostu wyszedłem z domu i pobiegłem. Czy to było mądre? Nie. Czy polecam Ci coś takiego? Nie. Aczkolwiek jak wtedy się ruszyłem tak biegam do dzisiaj, czyli już 19 miesięcyadampl pisze:Mam nadwagę, ale jednocześnie chciałbym pobiegać? Jak to pogodzić do czasu kiedy nie zgubię zbędnych kilogramów? Czy ktoś z Was ma takie doświadczenia i może mi coś poradzić, napisać jak biegać, o ile zwiększać intensywność treningów, na co uważać żeby nie nabawić się kontuzji albo się nie zniechęcić?
Mam buty LunarGlide+ 4, które podobno mają dobrą amortyzację. Biegam po chodnikach, ponieważ nie mam innych możliwości w pobliżu domu.

Moje Bieganie