Powrót do biegania
- Laufer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 590
- Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
- Życiówka na 10k: 55.13,---
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hrubieszów
A więc moja przerwa w bieganiu ma około 5 miesięcy, wynika to z braku ciągłej motywacji do wyjścia z domu na stadion czy na szlaki biegowe. Chciałbym powrócić do biegania od 1 marca, na początku zwracam się do osób, które pomogły by mi w napisaniu planu treningowego na chociaż miesiąc na cały marzec, potem chciałbym przystąpić do bardziej intensywnych treningów by w przyszłym roku poprawić swoje życiówki na dystansach średnich oraz długich. Moje wcześniejsze treningi wyglądały tak, że biegałem kilka dni a potem miałem przerwę z braku motywacji i tak było na okrągło. Niedawno ukończyłem 20 lat, mam 177cm wzrostu i 60kg wagi, moje aktualne rekordy życiowe nie są jakieś wybitne, ale wygląda to tak: 800m - 2.26; 1000m - 3.10; 3000m - 13.18, 5000m - 21.20. Niektóre wyniki pochodzą szczególnie z biegów przełajowych, ale chciałbym je bardzo o wiele poprawić:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
A jaką masz pewność, że akurat teraz tej motywacji nie stracisz ?
To jest podstawowy problem, musisz tego chcieć, bo słomiany zapał to najgorszy wróg
Nie napisałeś czy masz jakieś konkretne plany biegowe, na jakich dystansach chciałbyś wystartować itp. A poza tym podstawowa sprawa, w jakiej formie jesteś obecnie
To jest podstawowy problem, musisz tego chcieć, bo słomiany zapał to najgorszy wróg

Nie napisałeś czy masz jakieś konkretne plany biegowe, na jakich dystansach chciałbyś wystartować itp. A poza tym podstawowa sprawa, w jakiej formie jesteś obecnie

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- Laufer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 590
- Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
- Życiówka na 10k: 55.13,---
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hrubieszów
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Masz dziwną rozbieżność w wynikach. Z tego co napisałeś wynika, że na 5000 metrów biegłeś szybszym tempem, niż na 3000
Tutaj nie ma żadnej filozofii. Na początku, przynajmniej przez miesiąc powinieneś robić rozbiegania, a z czasem po 2-3 tygodniach dodać do tego przebieżki. Dopóki nie zrobisz jakiejś bazy, dopóty nie zrobisz postępów w bieganiu. To jest wyzwanie dla Ciebie.

Tutaj nie ma żadnej filozofii. Na początku, przynajmniej przez miesiąc powinieneś robić rozbiegania, a z czasem po 2-3 tygodniach dodać do tego przebieżki. Dopóki nie zrobisz jakiejś bazy, dopóty nie zrobisz postępów w bieganiu. To jest wyzwanie dla Ciebie.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- Laufer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 590
- Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
- Życiówka na 10k: 55.13,---
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hrubieszów
Jeśli mam być szczery "do bólu" - znajdź sobie inna dyscyplinę sportu bo bieganie wyraźnie Tobie "nie leży", nie pasuje. Nic na sile. Za chwile bieganie stanie sie, jeśli juz sie nie stało, źródłem stresu.
Prawda jest taka, ze jak sam z własnej nie przymuszonej woli nie podniesiesz swoich "czterech liter" z sofy to nikt na forum Tobie nie pomoże.
Prawda jest taka, ze jak sam z własnej nie przymuszonej woli nie podniesiesz swoich "czterech liter" z sofy to nikt na forum Tobie nie pomoże.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Bieganie amatorskie to przeciez ma byc przyjemnosc. A skoro nie jest to moze po prostu odpuscisz bieganie, wrocisz tutaj za 20 lat ... wtedy bedziemy wiedzieli jak tobie doradzic .... "Plan 10-tygodniowy" albo Pumy 6-scio
. Doradzimy Ci takze w zruceniu 40 kilo nadwagi uregulowaniu cholesterolu, nadcisnienia moze jakiejs astmy albo arytmii ... zobaczy sie.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
No już tak nie dołujcie chłopaka
Prawda jest jednak taka, że jeżeli sam nie znajdziesz motywacji, to nikt nie będzie Ci w stanie pomóc, a na takim epizodycznym bieganiu żadnych dobrych wyników nie osiągniesz.

Prawda jest jednak taka, że jeżeli sam nie znajdziesz motywacji, to nikt nie będzie Ci w stanie pomóc, a na takim epizodycznym bieganiu żadnych dobrych wyników nie osiągniesz.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- lapka88
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1193
- Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
- Życiówka na 10k: 00:47:14
- Życiówka w maratonie: 04:10:12
- Lokalizacja: Gdańsk
Teraz Laufer przeczytałem Twój podpis:
"Uprawianie sportu nie może być przymusem, Sportowcowi potrzebna jest ambicja"
Zastosuj się do tego i będzie dobrze.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem, Sportowcowi potrzebna jest ambicja"
Zastosuj się do tego i będzie dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I tak większa, niż twoja. Wskoczyłeś tu marudząc "Słaby jestem, macie coś z tym zrobić, ale się postarajcie, bo mi się nie chce" i jeszcze masz pretensje...Laufer pisze:Niektórzy z was to naprawdę zamiast pomóc to dołujecie, dzięki wielki, ale motywacja z waszej strony... żal...
- pil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 267
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
- Życiówka na 10k: 00:42:40
- Życiówka w maratonie: 03:29:57
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
warto się zastanowić, co tak właściwie cie zniechęcało do treningów - najczęściej jest tak, że na początku mamy zbyt intensywne i częste treningi, wydaje nam się że dajemy rade, a po kilku tygodniach zmęczenie nawarstwia się i zwyczajnie nie chce się wyjść na trening z powodu zmęczenia.. dalej to już efekt domino 

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Chcesz planu? Oto ona:
1. Żeby biegać musisz to polubić
2. Żeby polubić bieganie musisz biegać
3. Idź pobiegaj dziś, teraz
Olej plany, olej czasy, tempa, tętna - idź i biegaj. Nie za szybko, nie za wolno, nie za długo, nie za krótko. Po prostu biegaj tak, żeby to było przyjemne. Jak często? To zależy od Ciebie, ale rób to systematycznie. Jak już zakochasz się w tym sporcie to zacznij zabawę w plany, życiówki, tempa, strefy tętna itd
Powodzenia!
1. Żeby biegać musisz to polubić
2. Żeby polubić bieganie musisz biegać
3. Idź pobiegaj dziś, teraz
Olej plany, olej czasy, tempa, tętna - idź i biegaj. Nie za szybko, nie za wolno, nie za długo, nie za krótko. Po prostu biegaj tak, żeby to było przyjemne. Jak często? To zależy od Ciebie, ale rób to systematycznie. Jak już zakochasz się w tym sporcie to zacznij zabawę w plany, życiówki, tempa, strefy tętna itd

Powodzenia!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
No właśnie Laufer ... W sumie to najważniejsze pytania ... A dlaczego Ty w ogóle chcesz wrócić do tego biegania ? Po co chcesz męczyć się z poprawianiem jakiś życiowek ?