4,5 oraz 1,5km w połowie Kwietnia
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 260
- Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
- Życiówka na 10k: 42:37
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć ,trochę już biegam
Moja życiówka na 1,5km to 4:40 ,na 4 km nabiegałem ze sporą rezerwą 16 min(trening).
To co biegam można zobaczyć w moim blogu ,niestety okres zimowy nie mogę uznać jako dobrze przepracowany .
Zawody będą 16 kwietnia (1,5) i 21 (4,5).
Przy 1500m chciałbym osiągnąć 4:25 ,a przy 4,5km no nie wiem poniżej 17 min? Dałoby się to połączyć? Pod uwagę trzeba tu wziąć że właśnie zachorowałem na szkarlatynę(chyba tak sie to pisze?)
Oprócz tego co na blogu 1-2 razy w tygodniu ćwiczenia na siłowni i w-fy w szkole.
Czy ktoś byłby w stanie pomóc rozłożyć treningi w tym czasie?
Nadwagi nie mam - 60kg/170cm.
Moja życiówka na 1,5km to 4:40 ,na 4 km nabiegałem ze sporą rezerwą 16 min(trening).
To co biegam można zobaczyć w moim blogu ,niestety okres zimowy nie mogę uznać jako dobrze przepracowany .
Zawody będą 16 kwietnia (1,5) i 21 (4,5).
Przy 1500m chciałbym osiągnąć 4:25 ,a przy 4,5km no nie wiem poniżej 17 min? Dałoby się to połączyć? Pod uwagę trzeba tu wziąć że właśnie zachorowałem na szkarlatynę(chyba tak sie to pisze?)
Oprócz tego co na blogu 1-2 razy w tygodniu ćwiczenia na siłowni i w-fy w szkole.
Czy ktoś byłby w stanie pomóc rozłożyć treningi w tym czasie?
Nadwagi nie mam - 60kg/170cm.
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Odpocznij i wroc do zdrowia. A Potem trening na 1500-3000 poszukaj. Co jest z klubem lekkoatletycznam?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
ja będąc na podobnym poziomie co ty biegałem kilka razy 4km w 15 min na treningu - jako II zakres, także to 17,5/4,5km jesteś w stanie z marszu zrobić. Jak mądrze pobiegniesz, to stać cię nawet na wynik <16min. 
P.S no tak - jak masz możliwość to idź do klubu

P.S no tak - jak masz możliwość to idź do klubu

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 260
- Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
- Życiówka na 10k: 42:37
- Życiówka w maratonie: brak
Co do Klubu Lekkoatletycznego ,najbliższy to chyba Kraków (75km
). Innych bliżej Limanowej chyba nie ma ...
Znaczy w Limanowej jest i tam się właśnie teraz próbuję zapisać ,ale brak tu profesjonalnego trenera o co wam zapewne teraz chodzi ...

Znaczy w Limanowej jest i tam się właśnie teraz próbuję zapisać ,ale brak tu profesjonalnego trenera o co wam zapewne teraz chodzi ...
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
na forum bieganie.pl tez nie znajdziesz profesjonalnego treneraBartek96 pisze:Co do Klubu Lekkoatletycznego ,najbliższy to chyba Kraków (75km). Innych bliżej Limanowej chyba nie ma ...
Znaczy w Limanowej jest i tam się właśnie teraz próbuję zapisać ,ale brak tu profesjonalnego trenera o co wam zapewne teraz chodzi ...
Bieganie 4:40 na 1,5km wymagało juz jakiegos dobrego treningu - nikt o tak nie biega ponizej 5min - a ile masz lat jeszcze ?
Wiesz chcieć można wszystko - można Tobie nawet ułożyć plan że pobiegniesz i 4:15 - ale nie pprawisz sie juz przez najblizszy okres bo powstanie regres, a co do 4:25 po nieprzeprcowanej zimie - i po antybiotuku i na kwiecien to powiem Ci ze pchasz sie z motyka na słońce.
Bo juz powinienes biegac tempo pod ten czas i miec podstawe tlenowa i wytrzymałoscowa - a to sie w zime robi. A chciałbys 17min na 4km mówi ze do bazy tlenowej troche brakuje i wytrzymałosci - to znaczy ze biegasz z szybkosci co moim zdaniem raczej skupiłbym sie na tym co słabiej Ci idzie czyli na 4km i wtedy zobaczysz ze tez na 1,5 km sie poprawisz.
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
no a co, w młp. to istnieją tylko dobre kluby w Krakowie, a w innych miejscowościach to nie?
wejdź np. na pzla.pl w dział statstyki i tam bd. miał listę klubów :D
wejdź np. na pzla.pl w dział statstyki i tam bd. miał listę klubów :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
mogl bys powiedziec co rozumiesz przez to tempo na dany czas??dezo66 pisze: Bo juz powinienes biegac tempo pod ten czas i miec podstawe tlenowa i wytrzymałoscowa
tez przygotowuje sie pod 1500m w okolicach konca kwietnia (marzy sie okolica 4:20 - Zyciowka chyba z wrzesnia 4:43


- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
no te 1000m/800m itp to spoko - ale zalezy ile razy - musi byc najelpiej przebitka 2-3 krotka
Np. 2x1000m w tempo na 4:20/1500m
3x800m w tempo
4x600m w tempo
5x400m w tempo
a przerwy to ok.3 min
jeszcze teraz pociagnij troche biegów ciągłych na wysokim 2 zekresie a potem to tylko tempo, rozbieganie, rytmówki, rozruchy
Np. 2x1000m w tempo na 4:20/1500m
3x800m w tempo
4x600m w tempo
5x400m w tempo
a przerwy to ok.3 min
jeszcze teraz pociagnij troche biegów ciągłych na wysokim 2 zekresie a potem to tylko tempo, rozbieganie, rytmówki, rozruchy

Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 260
- Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
- Życiówka na 10k: 42:37
- Życiówka w maratonie: brak
Zbliża się 17ka ...
Początek okresu zimowego była praca i to bardzo solidna , natomiast w grudniu i styczniu nastąpił regres przebywanych km .
I tak w sumie wyszło od Października prawie 450km.
Początek okresu zimowego była praca i to bardzo solidna , natomiast w grudniu i styczniu nastąpił regres przebywanych km .
I tak w sumie wyszło od Października prawie 450km.
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
- dezo66
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1235
- Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
- Życiówka na 10k: 31:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
wiesz kilometry sie nie licza - wazne jest jak je begałes. Ja biegam w miare tych km z czego wieszosc to nie sa puste kilometry tylko biegi ciągłe, mocne odcinki, zabawy biegowe, siła biegowa itp - wiec liczba samym km tyle mówi co nic ;p
jestes z rocznika 96 ? i chcesz biegac 4:20 na 1500m ? znajdz trenera bo samemu bedzie Ci cięzko złamac 4min na 1500m nawet wieku 20 lat.
jestes z rocznika 96 ? i chcesz biegac 4:20 na 1500m ? znajdz trenera bo samemu bedzie Ci cięzko złamac 4min na 1500m nawet wieku 20 lat.
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ja wam juz teraz poponuje 2x w tygodniu 3 zakres. Dlugie wybiegania powoli mozne juz zakonczyc. Na koniec wybiegan teraz juz zawsze przebiezki. nawet do 10-12x.dezo66 pisze:no te 1000m/800m itp to spoko - ale zalezy ile razy - musi byc najelpiej przebitka 2-3 krotka
Np. 2x1000m w tempo na 4:20/1500m
3x800m w tempo
4x600m w tempo
5x400m w tempo
a przerwy to ok.3 min
jeszcze teraz pociagnij troche biegów ciągłych na wysokim 2 zekresie a potem to tylko tempo, rozbieganie, rytmówki, rozruchy
Od marca tempo. Przedewszystkim w kolo tempa startowego, czyli 68-72s/400m
Zacznijcie od krotkich odcinkach i krotkich przerwach: np. 12x300 w 50-52s i 60s (100m) przerwa. Potem coraz dluzsze odcinki i coraz dluzsze przerwy.
Drugi trening w tygodniu to 3 zakres i VO2max: np. 4x1000 w 3:05 i 5'P. lub 3km tempo (3:20)
Trzeci trening w tygodniu ti sila biegowa: BPG lub na stadionie jako 10x60->100m wieloskok. Reszta w tygodniu to wybiegi i biegi regeneratywne.
Mozna tez juz brac udzial w zawodach (zawody to najlepszy trening) bez zwalniania w treningu (corssy, 3000-5000m)
Pozd.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
450... to troche malo jako podstawa. To zaledwie 20km/tydzien. 450km na miesiac to by bylo akurat. Ale moze w przyszla zime.Bartek96 pisze:Zbliża się 17ka ...
Początek okresu zimowego była praca i to bardzo solidna , natomiast w grudniu i styczniu nastąpił regres przebywanych km .
I tak w sumie wyszło od Października prawie 450km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 776
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
No ja myślę, że zakres raz w tygodniu w zupełności wystarczyRolli pisze: Ja wam juz teraz poponuje 2x w tygodniu 3 zakres. Dlugie wybiegania powoli mozne juz zakonczyc. Na koniec wybiegań teraz juz zawsze przebiezki. nawet do 10-12x.
Od marca tempo. Przede wszystkim w kolo tempa startowego, czyli 68-72s/400m
Zacznijcie od krotkich odcinkach i krotkich przerwach: np. 12x300 w 50-52s i 60s (100m) przerwa. Potem coraz dluzsze odcinki i coraz dluzsze przerwy.
Drugi trening w tygodniu to 3 zakres i VO2max: np. 4x1000 w 3:05 i 5'P. lub 3km tempo (3:20)
Trzeci trening w tygodniu ti sila biegowa: BPG lub na stadionie jako 10x60->100m wieloskok. Reszta w tygodniu to wybiegi i biegi regeneratywne.
Mozna tez juz brac udzial w zawodach (zawody to najlepszy trening) bez zwalniania w treningu (corssy, 3000-5000m)
Pozd.
Rolli

12X300m i po 52'' - @Rolli - ty chcesz go zajechać?

co do interwałów - nie wiem, na jakim obecnie jest poziomie wytrenowania, ale myślę, że większą korzyść przyniosłyby mu 20 minutowe biegi progowe, bo nie ukrywajmy - do treningu interwałowego trzeba mieć jakieś podstawy

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 260
- Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
- Życiówka na 10k: 42:37
- Życiówka w maratonie: brak
Może i macie rację ;(
No ale teraz się już tego nie zmieni ,spróbujemy w następną zimę .Ale aż 450km/miesiąc?
Jakby to miało wyglądać bo to znów średnio 15km/dzień by wyszło .Nie zamuli taki trening ?
Jak go różnicować?
Na razie pod kwiecień wydaję mi się ,że po chorobie tydzień na powrót ,potem następny już normalniejszy trening (ok.50km w drugim tygodniu ) i wtedy dołączyć zakresy/tempa ,cudów pewnie nie zwojuję i tak w sumie to dzięki .
No ale teraz się już tego nie zmieni ,spróbujemy w następną zimę .Ale aż 450km/miesiąc?
Jakby to miało wyglądać bo to znów średnio 15km/dzień by wyszło .Nie zamuli taki trening ?
Jak go różnicować?
Na razie pod kwiecień wydaję mi się ,że po chorobie tydzień na powrót ,potem następny już normalniejszy trening (ok.50km w drugim tygodniu ) i wtedy dołączyć zakresy/tempa ,cudów pewnie nie zwojuję i tak w sumie to dzięki .
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"