Na razie czuje się świetnie. Czy jest możliwe pobiec wymienione imprezy na pełnej mocy bez zajechania się?
Prośba o opinie bardziej doświadczonych biegaczy n/t planu, który wdrażam:

Od września 2012 biegam regularnie 2-3 razy w tygodniu ok.10-11km. Wcześniej kilka lat nieregularnie średnio 1-2 razy w tygodniu ok.8-10km.
Zaliczony jeden maraton.