Plan treningowy nowicjusza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Lukasz28
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 03 lut 2013, 18:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie,

mam do Was - "starych wyjadaczy" :) prośbę o ocenienie mojego planu treningowego dzięki któremu mam zamiar przygotować się do wzięcia udziału w pierwszym w moim życiu maratonie.

Ułożony przeze mnie plan wygląda następująco: http://sdrv.ms/14yuwCn

Nigdy nie biegałem regularnie. Nie mam więc doświadczenia - stąd moja prośba o pomoc.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Łukasz.
PKO
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Witam.
Hmmm nie jestem "stary wyjadaczem" ale powiem tak. Nie wiem w jakiej jesteś kondycji mniej więcej, czy miałeś kontakt z sportem kiedyś... jakaś przeszłość biegowa.
1. Nie musisz biegać codziennie.
2. Ten trening mi się nie podoba bo jest za mało urozmaicony. Porównaj go sobie z treningami które są tutaj na stronie. Musisz robić treningi w Tempie maratońskim. mniej więcej musisz wiedzieć na jaki czas celujesz. Niedzielne biegi są ok. ale np zamiast nordicu zrób sobie 5km + przebieżki. zamiast innego treningu jak masz możliwość to idź na siłownie, do maratonu aby się dobrze przygotować nie trzeba tylko biegać, musisz być sprawny fizycznie, nie chodzi tutaj o ładowanie na klatę po 100kg, tylko np dół pleców, kolana, łydki, brzuch, nawet ręce. Warto ćwiczyć ręce gdy się biega, bo zwiększa się HR (heart rate) czyli praca serca, jesteś wstanie tak jakby znieść większe ciśnienie podczas biegu. Strasznie fajny jest cross, bieg taki w trudniejszym terenie, wzmacnia nogi : ) nie wiem, musisz pytać.
Postaraj się urozmaicić swój plan albo skorzystaj z gotowego ze strony.
( :
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Łukasz, szczerze mówiąc to nie jest dobry plan. Tak jak kolega wyżej napisał, jest on za mało urozmaicony. Poza tym gdzieś tak do połowy planu wychodzi Ci mniej więcej 20 km/tydzień, to jest zdecydowanie zbyt mało dla bądź co bądź osoby z małym doświadczeniem, aby przygotować się do maratonu. Postaraj się poszperać tutaj na forum, przejrzeć ileś planów, żeby mniej więcej zrozumieć zasadę przygotowań :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
piotrek90
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 08 mar 2012, 15:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Admin

Nieprzeczytany post

30 minut biegu i start w maratonie? Ludzie skąd wy macie takie pomysły :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
mariuszuk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 187
Rejestracja: 05 wrz 2012, 13:11
Życiówka na 10k: 37:29
Życiówka w maratonie: 03:02

Nieprzeczytany post

Daj sobie spokoj z maratonem ,po takim treningu to nie oczekuj za wiele , chyba ze ma to byc marszobieg na maratonie, pobiegaj w tym roku zrob jakas 10k ,a start w maratonie zrob w 2014, teraz jest za wczesnie. Ja biegam juz ponad 2 lata pierwszy maraton 26.06.2013 i nadal nie wiem czy jestem dostatecznie przygotowany, ale czas pokaze.
Obrazek

http://connect.garmin.com/profile/mariuszuk


Marathon 03:01:52
1/2 01:19:51
10k 37:29
5k 18:34
"Biegnę bo nie mogę się zatrzymać,
Moje ciało jak maszyna
Bez kontroli śmiało goni"
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Czym się kierowałeś tworząc ten plan? Łatwiej byłoby chyba zajrzeć tu http://www.bieganie.pl/?cat=19 i coś wybrać. Twój plan według mnie jest kiepski. Zamiast sześciu treningów w tygodniu wystarczyłyby cztery. Trening 30min. jest dobry w planie 6-tygodniowym dla początkujących, ale później trzeba już biegać dłuższe dystanse. Długie bieganie w niedzielę jest samo w sobie ok, ale ciężko Ci będzie przebiegnąć 25km, jeśli pozostałe treningi będą na dystansie 5km. Zabierz się na razie za 10km lub półmaraton. Jak się dobrze przygotujesz do krótszego dystansu to wydłużenie treningów pod maraton będzie stosunkowo łatwe do zaplanowania.
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

np. poniedziałek: 10km(tempo sam sobie ustal) +2km(100/100) czyli 100m szybkiego ładnego biegu i 100m marszo-biegu : )

wtorek: wolne
środa: 2km (rozgrzewki) +5km(TM-tempo maratońskie) +2km (schłodzenie)
czwartek: dzień wcześniej trening nie był trudny więc można śmiało zrobić np. fartelek(poczytaj co to jest, tak wstępem powiem że do bieg i zmiennej intensywności)
piątek:wolne
sobota:długie wybieganie hmmm i tutaj jak trenujesz do 5km to nie więcej niż 15km, jak trenujesz do 10km to 20km powinno być ok jak trenujesz pod pół maraton to nawet 25km wystarczy i maraton to do 35km. Długie wybieganie to zupełny luz : )
----------------------------
12 + 9 + fartelek(5/6/7 km) + 20 = +- 45km to już tygodniowo OK, jak na początek do starty na 10km na czas 0:49:xx : ) z czasem się dodaje treningi i KM, niektórzy biegają 2 razy dziennie z czego rano np 400tki albo interwały a wieczorem spokojne 5km na rozbieganie... : )
( :
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Trening beznadziejny. Tak jak przedmówcy, najpierw wydłuż treningi żeby te 3-4 razy w tygodniu biegać w sumie chociaż 25-35km, różnicując treningi pod względem tempa i obciążeń. I pomyśl o półmaratonie. Później dopiero planuj maraton.
Awatar użytkownika
ŁoBoG
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
Życiówka na 10k: 37:50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

miniozam pisze: środa: 2km (rozgrzewki) +5km(TM-tempo maratońskie) +2km (schłodzenie)
czwartek: dzień wcześniej trening nie był trudny więc można śmiało zrobić np. fartelek
No jak trening w tempie TM dla laika to jest łatwy bieg to gratuluję :hej:
Poza tym, jak już to te treningi na odwrót, żeby TM zrobić dzień później na czuciu mięśniowym.

miniozam pisze: :długie wybieganie hmmm i tutaj jak trenujesz do 5km to nie więcej niż 15km, jak trenujesz do 10km to 20km powinno być ok jak trenujesz pod pół maraton to nawet 25km wystarczy i maraton to do 35km.
12 + 9 + fartelek(5/6/7 km) + 20 = +- 45km to już tygodniowo OK, jak na początek do starty na 10km na czas 0:49:xx : ) z czasem się dodaje treningi i KM, niektórzy biegają 2 razy dziennie z czego rano np 400tki albo interwały a wieczorem spokojne 5km na rozbieganie... : )
Skąd wziąłeś takie zależności?? A jak przygotowując się do 10km moje maksymalne wybieganie będzie rzędu 12km to nie mam szans na lepszy wynik niż 49min:xx?? Ciekawe...
Awatar użytkownika
ŁoBoG
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
Życiówka na 10k: 37:50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Lukasz28 pisze:Witajcie,

mam do Was - "starych wyjadaczy" :) prośbę o ocenienie mojego planu treningowego dzięki któremu mam zamiar przygotować się do wzięcia udziału w pierwszym w moim życiu maratonie.

Ułożony przeze mnie plan wygląda następująco: http://sdrv.ms/14yuwCn

Nigdy nie biegałem regularnie. Nie mam więc doświadczenia - stąd moja prośba o pomoc.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Łukasz.
Wszystko się rozchodzi o to, jaki obecnie reprezentujesz poziom. Ile możesz przebiec za jednym razem... Musisz po prostu "złapać" kilometry w nogi :) Sukcesywnie wydłużaj dystans, popatrz jak budowane są plany dla początkujących, będziesz miał zarys koncepcji. Pozdra.
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

ŁoBoG pisze:
No jak trening w tempie TM dla laika to jest łatwy bieg to gratuluję :hej:
Poza tym, jak już to te treningi na odwrót, żeby TM zrobić dzień później na czuciu mięśniowym.
ale jeżeli dla kogoś TM wynosi 6:00/km to jest to łatwiejsze niż bieg zmienny. : )


Ja nigdzie nie napisałem że tak należy biegać, tylko przykładowo, były już kłótnie w innych wątkach czy trzeba biegać po 35km aby przebiec maraton. Nie wiem po ile należy biegać wybiegania aby przebiec 10km. Zależy od indywidualnych potrzeb, ja nie raz miałem ponad 20km do dychy a nie raz miałem rozbiegania po 10, 12 , 14km. Ja nikomu nic nie narzucam, miało to odzwierciedlić zadanie długich wybiegań.
( :
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

Przy zależności chciałem pokazać zmienność treningu. Bo kolega miał wszystkiego po 30minut. A chodzi o to że można dwa treningi po 30 i 45 minut zrobić dzień po dniu, następnie przerwa i trening 60 minut. Moim zdaniem jeżeli ktoś nie biegał nigdy wcześniej, nie powinien sam układać sobie treningu. Jestem w trakcie czytania książki Danielsa, tutaj jest wszystko ładnie opisane co i jak zależności treningowe itp itd, biegacze którzy rypią dychę poniżej 40 minut albo i lepiej korzystają z gotowych planów i zmieniają je pod siebie, nie wynika to z lenistwa tylko z sprawdzenia tego treningu na jednostkach, zawodowcy mają układane treningi pod siebie, ale i tak pewnie niektórym się powtórzą : )
( :
Awatar użytkownika
ŁoBoG
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
Życiówka na 10k: 37:50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

miniozam pisze:
ŁoBoG pisze:
No jak trening w tempie TM dla laika to jest łatwy bieg to gratuluję :hej:
Poza tym, jak już to te treningi na odwrót, żeby TM zrobić dzień później na czuciu mięśniowym.
ale jeżeli dla kogoś TM wynosi 6:00/km to jest to łatwiejsze niż bieg zmienny. : )
Ta... a dla tego co biega już 5:00/km to trudniejszy?? :hahaha:
A jakie to ma znaczenie czy 6:00/km czy 5:00/km, czy 10:00/km??
TM jest określone jako tempo adekwatne do poziomu wytrenowania (z tabeli np. Danielsa), więc każdy biegacz robiąc TM ( w odpowiednim tempie dla swojego poziomu) robi relatywnie podobny wysiłek jeśli chodzi o zmęczenie (bardzo ogólnie rzecz ujmując)... :oczko:
miniozam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 528
Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
Lokalizacja: Bochnia

Nieprzeczytany post

ŁoBoG pisze:
miniozam pisze:
ŁoBoG pisze:
No jak trening w tempie TM dla laika to jest łatwy bieg to gratuluję :hej:
Poza tym, jak już to te treningi na odwrót, żeby TM zrobić dzień później na czuciu mięśniowym.
ale jeżeli dla kogoś TM wynosi 6:00/km to jest to łatwiejsze niż bieg zmienny. : )
Ta... a dla tego co biega już 5:00/km to trudniejszy?? :hahaha:
A jakie to ma znaczenie czy 6:00/km czy 5:00/km, czy 10:00/km??
TM jest określone jako tempo adekwatne do poziomu wytrenowania (z tabeli np. Danielsa), więc każdy biegacz robiąc TM ( w odpowiednim tempie dla swojego poziomu) robi relatywnie podobny wysiłek jeśli chodzi o zmęczenie (bardzo ogólnie rzecz ujmując)... :oczko:
:bum: nie rozumiesz mnie, wiem o co Ci chodzi już teraz. Ale osoba nie biegająca wcześniej maratonów, nie biegająca nic, nie ma pojęcia jakie ma TM. (zerka do tabelki)

Spójrz, bierzemy osobę która biega 1500m w 5:07 to z tabelki opartej na VDOT powinna ukończyć maraton w czasie 03:01:xx to jej TM jest równe 4:20 ? (coś takiego). Ta osoba przebiegnie maraton w tym tempie ?

Osoba zaczynająca trenować do maratonu powinna mniej więcej wiedzieć w jakim chce tempie to zrobić. W tym tempie powinna robić jeden lub dwa treningi, nawet nie długie wybieganie.
( :
Awatar użytkownika
ŁoBoG
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 25 lut 2008, 09:19
Życiówka na 10k: 37:50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

miniozam pisze:

:bum: nie rozumiesz mnie, wiem o co Ci chodzi już teraz. Ale osoba nie biegająca wcześniej maratonów, nie biegająca nic, nie ma pojęcia jakie ma TM. (zerka do tabelki)

Spójrz, bierzemy osobę która biega 1500m w 5:07 to z tabelki opartej na VDOT powinna ukończyć maraton w czasie 03:01:xx to jej TM jest równe 4:20 ? (coś takiego). Ta osoba przebiegnie maraton w tym tempie ?

Osoba zaczynająca trenować do maratonu powinna mniej więcej wiedzieć w jakim chce tempie to zrobić. W tym tempie powinna robić jeden lub dwa treningi, nawet nie długie wybieganie.
Wg mnie, osoba nie biegająca wcześniej maratonów, czy nawet półmaratonów, nie powinna się posiłkować wyliczeniami z różnego rodzaju tabelek, ot co... Moje zdanie jest takie: osoba taka powinna przygotować się, opierając sie na treningu w pierwszym zakresie i nastawić się tylko na ukończenie biegu ( w odniesieniu do maratonu) ... Nie ma co tu zaprzątać sobie głowy jakimikolwiek innymi zakresami... pół roku to mało , żeby celować w wynik zaczynając trenować od zera... Zresztą na nie wytrenowanego amatora podziała dobrze nawet najsłabszy środek treningowy, będzie progres nawet przy tzw. świńskim truchcie :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ