Jestem mężczyzną 18 lat, ważę ok. 130kg przy wzroście 190cm. Prowadzę siedzący tryb życia, praktycznie jedyne wysiłki w normalne dnie to przejście do szkoły i z powrotem, zajęcia wf i od kilku miesięcy średnio 15 minut dziennie ćwiczenie mięśni głównie piersiowych (max. ok. 68kg na ławeczce). Co do diety to zdarza się że zjem raz w miesiącu jakiś fast food, a tak typowe jedzenie "u babci" tzn. obiad przykładowo schabowy ziemniaki i sałatka, kolacja i śniadanie chleb razowy, często jakiś pomidor coś takiego, ale na kanapkach oprócz warzyw często znajdują się takie rzeczy jak pasztet, wędlina wieprzowa etc.
A więc do rzeczy, chciałbym coś zrobić z moim trybem życia, pomyślałem o bieganiu, zwłaszcza że wszyscy dookoła właśnie to polecają, a hamuje mnie to że boję się żeby nie nadwyrężyć kolan o co przy mojej wadze ciała chyba nie jest trudno. Na zajęciach wf-u głównym czynnikiem który przeszkadza mi w bieganiu jest zadyszka - po przebiegnięciu truchtem ok. 400m na bieżni oddycham tak szybko że muszę się zatrzymać/zwolnić do marszu i dopiero po min. 30 sekundach oddech wraca mi zupełnie do normy. Czuję wtedy że nogi nie bolą mnie jeszcze tak że muszę się zatrzymać tylko właśnie ta zadyszka i to mnie irytuje. Na początek pomyślałem o bieganiu na schodach, mieszkam w 4-piętrowym bloku i myślę że to powinno wystarczyć. O tej porze roku na klatce schodowej jest rześkie powietrze, prawie nigdy nie jest duszno, nawet w lato - pootwierane są wtedy okna min. co piętro. Zaletą byłoby dla mnie też to że nie rzucałbym się nikomu w oczy - szczerzę powiem że wyjście na ulicę i zatrzymywanie się co 300 metrów na minutę (albo potem więcej) wydaje mi się krępujące.
Proszę o szczere odpowiedzi, jeśli macie jakieś rady/przeciwwskazania dot. biegania na schodach mówcie. Wiem że wbiegać po schodach tylko w górę, a w dół powinno się powoli wchodzić. Czy na stopniach trzeba stawiać całe stopy, czy wystarczy przednią część stopy? Odzwyczajenie się od stawiania na stopniach tylko przedniej części buta może być trudne, zwłaszcza że rozmiar buta u mnie to 46/7

Inna sprawa to ubiór, czy do biegania wystarczą na początek halówki lub "Backboardy" od nike? Wiem że buty do biegania ułatwiłyby pewnie sprawę, ale nie mam teraz pieniędzy żeby inwestować paręset złotych w takie buty.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.