Ubezpieczenie dla biegacza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mike1982
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 30 paź 2012, 09:57
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Z góry przepraszam za umieszczenie tego wątku tutaj, ale mimo wszystko wydaje mi się on najodpowiedniejszy.

Szukam odpowiedniego dla siebie ubezpieczenia dla aktywnych (od biegania, a także innych sportów (rower, squash, itp). Sam jestem początkującym biegaczem, który z wielką pasją wkręcił się w temat :)

Interesuje mnie, aby pakiet obejmował całość moich aktywności fizycznych oczywiście z uwzględnieniem przede wszystkim biegania (treningów i zawodów). Obejmował oczywiście koszty leczenia + odszkodowanie od stałego uszczerbku na zdrowiu, ale także urazów typu ewentualne uszkodzenia kolana, stawu skokowego itp.

Z pewnością niektórzy z was z takich produktów korzystają więc będą mogli coś sensownego polecić. Z góry dzięki za podpowiedzi.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

Temat trochę nie na ten dział;)
Większość firm ubezpieczeniowych w swoich OWU robi wyłączenia tylko dla sportów wysokiego ryzyka tj. ekstremalnych (np. skoki spadochronowe, paralotniarstwo, wspinaczka, kajakarstwo górskie itp.). Te dające endorfiny zamiast adrenaliny są IMVHO standardowo ujęte, o ile są uprawiane na poziomie amatorskim - czyli wypadek przy uprawianiu sportu jest traktowany tak samo, jak upadek np. na chodniku. Moim zdaniem powinieneś szukać standardowego ubezpieczenia od wypadków + kosztów leczenia + kosztów rehabilitacji.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trzeba się bardzo szczegółowo wczytać, co tak naprawdę jest zdaniem ubezpieczyciela tym sportem wysokiego ryzyka. Zawsze ubezpieczałem się w jednym biurze na wyjazdy w góry. I dopiero przy ostatnim wyjeździe agent mi powiedział, że wg interpretacji tej firmy wędrówki szlakami górskimi, na których znajdują się sztuczne ułatwienia też jest sportem wysokiego ryzyka (choć w OWU nic o tym nie napisali)! Musiałem przyjąć to do wiadomości i dopłacić do polisy. Ale gdybym się o tej dziwacznej interpretacji dowiedział po ewentualnym wypadku, to moja sytuacja nie byłaby ciekawa.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
rufuz

Nieprzeczytany post

Ja ostatnio na maraton w Chicago wykupilem tez dodatkowo OC. Kiedys na jednym z maratonow niechcacy nadepnalem innego biegacza z tylu na piete. Moja wina. Gosc sie wylozyl dosc ostro a ja na niego. Kiedy zaczalem kontynuowac bieg ten jegomosc jeszcze sie nie pozbieral. Od tego czasu na maratony "za wielka wode" bede tez bral OC.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Większość osób jest ubezpieczonych, czy to przez szkołę, zakład pracy. Nawet mając status osoby bezrobotnej masz prawo do wszelkiego typu świadczeń.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
bialutki1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 23 kwie 2013, 18:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

No dobra to po kolei:
1. Ubezpieczenie dla biegacza- zwykłe NW- koszt od 100 zł za rok za rozsądną sumę ubezpieczenia. Bieganie nie jest sportem wysokiego ryzyka. Natomiast jeżeli biegasz po to by startować w zawodach należy to traktować jako wyczynowe uprawianie sportu, które zgodnie z definicją wiąże się z udziałem w zawodach sportowych i treningów do nich, w celu osiągnięcia najlepszych wyników.
2. Koszty leczenia- w Polsce nie wykupisz takiego ubezpieczenia które pokryje Ci koszty na terenie RP- nie przy NW. Możesz wykupić dobrowolne ubezpieczenie Opieki Medycznej,które zapewni Ci taką ochronę- kosztu dokładnego nie znam- ale myślę, że będzie to 30 lub więcej zł za miesiąc za podstawowy wariant. Ubezpieczenie takie wykupisz w firmie z działu firm Życiowych- nazw z oczywistych względów nie podaję.
3. Wyjeżdżając za granicę na maraton jak pisze jeden z kolegów- podstawą jest wykupienie Kosztów Leczenia i Assistance z rozszerzeniem o wyczynowe uprawianie sportu. Kozt- hmmmm trochę rzucam z pamięci- 10-15 zł za dzień (przy dobrej sumie ubezpieczenia- a uwierz leczenie złamanej nogi w USA to wydatek kolosalny).
4. Czy w Polsce czy za granicą nie wyobrażam sobie nie posiadać ubezpieczenia OC w życiu prywatnym- które pokryje ewentualne szkody na osobie i mieniu jakie mogę wyrządzić osobom trzecim. Tu również należy zaznaczyć, że biega się w zawodach- niektóre firmy mają z tego tytułu zwyżki. Koszt- od kilkudziesięciu zł wzwyż. Aczkolwiek polecam tutaj droższe ubezpieczenie z wyższą sumą gwarancyjną- ludzie są coraz bardziej świadomi i wiedzą czego dochodzić od sprawcy jakiegokolwiek zdarzenia.
5. Nie mylcie ubezpieczeń które macie w ZUS z tym o co pyta kolega, bo to zupełnie dwie inne bajki.
Jak będziesz miał jakieś pytania- wal na PW.
ODPOWIEDZ