Najgorszy dystans 800m...

[spaw]

Troche masz rozbieżność w celach.
Pod 800m raczej (ty!!!) nie musisz biegać duzo. Ale pod 3000 to jak najbardziej. Nie na daremno 3000 jest dystansem długodystansowym.
800m możesz z szybkości (co by było dla ciebie) albo z wytrzymałości.

Czy typ szybkościowy potrzebuje treningów dłuższych niż 60 minut do wysiłków 2-10 minutowych?
Mi się wydaje, że z większej objętości skorzysta bardziej typ wytrzymałościowy.
Dużo to ja mogę biegać na obozie bez żony, gdzie się tylko biega, je i leży, a na codzień to ja chcę być pełen wigoru. You know what I mean.

[Rolli]

Troche masz rozbieżność w celach.
Pod 800m raczej (ty!!!) nie musisz biegać duzo. Ale pod 3000 to jak najbardziej. Nie na daremno 3000 jest dystansem długodystansowym.
800m możesz z szybkości (co by było dla ciebie) albo z wytrzymałości.

Czy typ szybkościowy potrzebuje treningów dłuższych niż 60 minut do wysiłków 2-10 minutowych?
Mi się wydaje, że z większej objętości skorzysta bardziej typ wytrzymałościowy.

Tak jest, ale juz wysiłek powyżej 4 minut jest wysiłkiem przeważnie aerobowym, co wymaga wzmożonej pracy nad wytrzymałością.
To tez widać ładnie na twoich wynikach.
Porównując twoje 2:04/800m i 10:20/3000m jest po prostu niedoborem wytrzymałości.
Dobrzy zawodnicy biegający takie dystans biegną 2:04/800m i 8:50/3000m

[spaw]

Tak zwalniają zawodnicy 60kg...
Bieganie z 96kg naprawdę nie jest lekkie.
Zgadza się, 1500 już jest mocno aerobowe i właśnie na wytrzymałości się głównie skupiam. Dla mnie już 30-40 min jest odczuwalne.
Trening chyba powinien budować formę, stymulować, a nie niszczyć.

[Rolli]

Tak zwalniają zawodnicy 60kg...
Bieganie z 96kg naprawdę nie jest lekkie.
Zgadza się, 1500 już jest mocno aerobowe i właśnie na wytrzymałości się głównie skupiam. Dla mnie już 30-40 min jest odczuwalne.
Trening chyba powinien budować formę, stymulować, a nie niszczyć.

Co nazywasz "niszczeniem"?
Ja wcale ciebie nie chce przekonać do biegania długich wybiegań, ale jak chcesz osiągnąć lepsze wyniki na 3000m to właśnie jest związane z lepsza wytrzymałością. Nie bede tu zanudzał fizjologia, ale ogólnie wytrzymałość jest budowana przez wybiegania.

Tu masz 2 metody:
wolno i (bardzo) długo, albo szybko i nie tak długo.

Wiem ze tobie ta pierwsza metoda nie odpowiada, dlatego druga... wtedy biegnie 30-40' w HF 145 jest troche za wolne. Musisz sie nauczyć biegać w tempie okolo maratońskim luźno przez 20->30->40 minut (nazywa sie metoda progowa) i to na każdym wybieganiu.

Tak tez trenuje moich młodych (do 23 lat) podopiecznych gdzie uzyskują:
1:57/800, 4:03/1500 i 8:40/3000m

[spaw]

Masz rację, ta druga opcja bardziej mi odpowiada, bo dużo lepiej się czuję po takim treningu niż po długim wolniejszym.
Codzienne 30-40 min żwawe wybiegania tempem maratońskim, czyli 5:00. Ok, czyli muszę spróbować biegać tak jak wczoraj (pod koniec puls już był ponad 80% HRmax).
Do tego na razie dorzucam tylko raz na 4-5 dni 150ki po 21-22,
a w sierpniu planuję dołożyć pracę tempową pod 3000m.

[zozur]

Rolli, czy metoda progowa działa też na dłuższych dystansach?

Wysłane z mojego Redmi 6A .

[Rolli]

Codzienne 30-40 min żwawe wybiegania tempem maratońskim, czyli 5:00.

Raczej w 4:30->3:55 (kiedyś tam za rok)

Sam doprowadziłem do tego, ze chłopaki robią wybiegania regeneracyjne w 4:10-4:20 a luźne w 3:50-4:00.

[Rolli]

Rolli, czy metoda progowa działa też na dłuższych dystansach?

Wysłane z mojego Redmi 6A .

Tez, ale nie tak dobrze i nie dla wszystkich.

Metoda progowa jest dla sportowców, którzy nie chcą przemiany mięśni FT w ST tylko poprawienie mitochondrialnych umiejętności FT. Na FT pobiegniesz szybko ale krotko.

[spaw]

Po 4:30 przy tej masie to chyba 10 minut wybieganie.
Spróbuje w okolicach 5:00 na razie, może z czasem będzie szybciej.

Jakie ma być tętno średnie? 80 czy bardziej 85% HRmax?
Maxa zawsze wyznaczam na podstawie średniego tętna z drugiej połowy biegu na 3000m w trupa, czyli średniego tętna z maksymalnego ~5' wysiłku. Zazwyczaj jest to 185-186 uderzeń.

[Rolli]

Po 4:30 przy tej masie to chyba 10 minut wybieganie.
Spróbuje w okolicach 5:00 na razie, może z czasem będzie szybciej.
Jakie ma być tętno średnie? 80 czy bardziej 85% HRmax?

Maxa zawsze wyznaczam na podstawie średniego tętna z drugiej połowy biegu na 3000m w trupa, czyli średniego tętna z maksymalnego ~5' wysiłku.

Możesz dojść nawet do 85% na koniec biegu.
Jesteś juz po sezonie? Bo to najlepiej zacząć po sezonie. I wtedy prawie codziennie takie szybkie wybiegania. Juz po 2-3 tygodniach biegniesz 20-30 minut w 4:20 bez żadnego zmęczenia.

To ze wytrzymujesz tak krotko na tych wybieganiach, jest własnie przyczyna tego, ze masz bardzo wysoki stosunek FT/ST, co powoduje ze bardzo szybko produkujesz mleczan, który jest tylko wolno przetrawiany przez mała ilość mitochondriów (wolne mięśnie maja do 15x więcej mitochondrium jak szybkie)

[spaw]

Tak, ja od dawna wiem że jestem szybkościowiec.

Teraz robię krótką bazę. Jeszcze 4 tygodnie. W sierpniu juz włączam prace tempową pod 3000m 5 września.

Ale jakieś przebieżki się chyba robi do tego, chyba nie same szybkie rozbiegania?

[Rolli]

Ale jakieś przebieżki się chyba robi do tego, chyba nie same szybkie rozbiegania?

Przebieżki dorzuć do rozgrzewki przed akcentem albo jako osobna jednostka treningowa (znasz "diagonalne" na boisku?). Przy takich szybkich wybieganiach to nie potrzebne, bo pracujesz prawie tylko FT.

[spaw]

Znam, znam. Ja przebieżki biegam w kolcach, więc wolę raz na kilka dni porobić luźne (czyli takie na 95%) 150ki w tempie 2:20-2:30 na 2' przerwie, a reszta krótkie szybkie wybiegania po lesie w okolicach 5:00 (każdy zapomina że to jest 96kg mięsa do przemieszczania), a raczej na tętnie do 80-85% HRmax (muszę uważać, żeby się nie zajeżdżać).

[Arti]

400-1500 ładnie ale faktycznie już przy tych 3000 to masa bardzo przeszkadza.

[spaw]

Dzięki. 3000m spróbuję szybciej pobiec 5 września. Jednak na tym dystansie się teraz skupię, a 800m spróbuję poprawić na wiosnę. Czuję, że na 3k mogę urwać grube sekundy. Na razie buduję taką mini bazę i jeszcze nie zacząłem pracy tempowej pod ten dystans. Zastanawiam się, co da mi ciężkiemu szybkościowcowi lepsze efekty, tempo ciut szybsze niż startowe (3:00-3:20) i co za tym idzie mniejsza objętość czy tempo odrobinę wolniejsze (3:30-3:45) i praca na większej objętości, a może mieszanka, a może progresja tempem...