Jazda figurowa na lodzie
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 16:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam.
Chciałbym poznać wasze sposoby na bieganie po zamarzniętych i oblodzonych trasach (głównie chodnikach). Ja biegam w "całorocznych" butach i strasznie się slizgam. Podejrzewam że bieżnik niewiele by pomógł na lód.
Po takim biegu nogi dają wyraz swojemu niezadowoleniu. W szczególności bolą kolana.
Chciałbym poznać wasze sposoby na bieganie po zamarzniętych i oblodzonych trasach (głównie chodnikach). Ja biegam w "całorocznych" butach i strasznie się slizgam. Podejrzewam że bieżnik niewiele by pomógł na lód.
Po takim biegu nogi dają wyraz swojemu niezadowoleniu. W szczególności bolą kolana.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ja inwestuje w to http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... utow_.html. Czy da rade - nie wiem.
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
raki - nakładki antypoślizgowe jako najtańsza opcja. spróbuj
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Tez zamowione ale to raczej na biegi po lesie a biegac w tym na asfalcie...no nie wiem.Piechu pisze:raki - nakładki antypoślizgowe jako najtańsza opcja. spróbuj
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 685
- Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Na lód złotego środka nie ma, można próbować z nakładkami z kolcami lub z butami z kolcami w podeszwie ale lód to lód, ryzyko kontuzji spore i to kontuzji groźniejszej niż naciągnięcie mięśnia. Jesli chodzi o śnieg to tu całkiem proste rozwiązanie, zwykłe trailówki z agresywniejszym bieżnikiem dają radę. Te z bradzo agresywnym jak speedcross'y solomona itp. są bardzo stabilne w śniegu. Ale wielu biega w śniegu w letnich butach i też daje rade.
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 16:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nakładki.... kiedyś widziałem w lidlu. Może i to dobra sprawa- rozejrze się za nimi.
Co do raków to nie jestem pewny czy zdadzą egzamin na chodnikach bo te jak na przekór czasem bywają też nieoblodzone. Wówczas jazda na rakach bardziej hardkorowa nic na łyżwach
Co do raków to nie jestem pewny czy zdadzą egzamin na chodnikach bo te jak na przekór czasem bywają też nieoblodzone. Wówczas jazda na rakach bardziej hardkorowa nic na łyżwach

- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Oczywiscie po asfalcie może być średnio ale jeśli asfalt masz pokryty lodem to chyba bez różnicy czy to las czy to środek miasta, lód to lódfantom pisze:Tez zamowione ale to raczej na biegi po lesie a biegac w tym na asfalcie...no nie wiem.

A co do papci Inov'a to raczej taki delikutaśny bieżnik mają, sam jestem ciekaw jak to się w warunkach zimowych będzie sprawdzać. Kaptereny, w których biegam mają dość agresywny bieżnik i na sniegu spisują się znakomicie ale lód to niestety inna para kaloszy.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
inov8 jest modeli od groma, niektórym bieżnikiem można by nieźle podrapać - vide mudclaw.
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 wrz 2012, 16:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślałem o kapterenach bo można niedrogo kupić ale mówisz że nie są na lód... ? Chcę się biegać ale trzeba myśleć także o tym by się nie połamać. Jak po złości nikt z druzyny chodnikowych posypywaczy nie zaczyna pracy przed moim biegiem (od 5.45...)Piechu pisze:Oczywiscie po asfalcie może być średnio ale jeśli asfalt masz pokryty lodem to chyba bez różnicy czy to las czy to środek miasta, lód to lódfantom pisze:Tez zamowione ale to raczej na biegi po lesie a biegac w tym na asfalcie...no nie wiem.
A co do papci Inov'a to raczej taki delikutaśny bieżnik mają, sam jestem ciekaw jak to się w warunkach zimowych będzie sprawdzać. Kaptereny, w których biegam mają dość agresywny bieżnik i na sniegu spisują się znakomicie ale lód to niestety inna para kaloszy.
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Obawiam się, że na lodzie żaden but nie da rady (oczywiście kaptereny radzą sobie o niebo lepiej z tym zjawiskiem niż ekideny czyli asfaltówki, to bez dwóch zdań) czy to będzie kapeć za 100 czy za 400 zł. Chyba, że ktoś ma inne doświadczenia, bardzo chętnie poczytam 

Odniosłem się do konkretnego modelu zalinkowanego przez fantoma.Qba Krause pisze:inov8 jest modeli od groma, niektórym bieżnikiem można by nieźle podrapać - vide mudclaw.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2012, 14:28 przez Piechu, łącznie zmieniany 3 razy.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Wiesz co ja nie licze na bieznik, raczej na miekka gume. Zastanawialem sie jeszcze nad trailoc-ami ale bieganie po asflacie w takich koreczkach przez 20km moze byc nieciekawe.Piechu pisze:Obawiam się, że na lodzie żaden but nie da rady. Czy to będzie kapeć za 100 czy za 400 zł. Chyba, że ktoś ma inne doświadczenia, bardzo chętnie poczytam
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Faktycznie przyczepność może być lepsza ze względu na większą powierzchnię styku (miekka guma) ale to nadal guma + lód więc pewnie latać będziesz mniej ale jednak. Chciałbym się oczywiście mylić. mam nadzieję, że jak już je sobie sprawisz to napiszesz jak się sprawują.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 685
- Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Pytałem znajomego i mówi że podobno buty Icebug się sprawdzają na lodzie, np :
http://www.sklep.napieraj.pl/product-po ... tho-2.html
http://www.sklep.napieraj.pl/product-po ... tho-2.html
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
ale to są buty z kolcami
zatem taniej wychodzi, kupić tanie buty + nakładki

"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu