6 Weidera po treningu biegowym

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
maciej76
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 21 lis 2012, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od kilku miesięcy zacząłem stosować, czuje się ok.
Jaki wpływ może mieć stosowanie"szóstki" po biegu. Czy może być niewskazana?
PKO
szynder
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 10 maja 2012, 19:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też robie A6W, ale nigdy zaraz po biegu. Chwila odpoczynku(ok. 10-15min). Czasami nawet po 2-3h po biegu tzn. do pełnego odpoczynku i nie zauważyłem u siebie żadnych złych objawów. Wzmacanianie brzucha to trening zalecany.
Tylko powiedz co znaczy od kilku miesięcy? Stale dodajesz powtorzenia czy co? Bo A6W jest na 42dni... Myśle, że 2 cykle w ciągu roku wystarczą.
Obrazek
maciej76
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 21 lis 2012, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W zależności od zmęczenia po biegu. Przy pierwszym ćwiczeniu A6W ustalam ilość powtórzeń tego i następnych.
Bez żadnego z góry zaplanowanego schematu. Ile zostało mi sił tyle robię powtórzeń.
Po treningu biegowym, uzupełniam płyny i natychmiast biorę się za brzuch.
Przy wybieganiach powyżej 20 km. Odpuszczam.
szynder
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 10 maja 2012, 19:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A6W traktuję raczej jako dodatek i nie zawsze robie ją sumiennie, czasem robie 2 serie po 13-16 powtorzeń w każdym ćwiczeniu i robie do tego kilka serii (np. 3 serie po 25) "zwykłych brzuszków". Warto by dodać do tego jakieś ćwiczenia na grzbiet i nogi, ale to już inny trening. Reasumując A6W jest ok tylko, że w przypadku biegania mysle, że nie warto codziennie katować brzuch bo jednak A6W daję mięśniom popalić.
Obrazek
maciej76
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 21 lis 2012, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Codziennie nie biegam. Jak napisałeś A6W potrafi zmasakrować, zwłaszcza po biegu. Nieraz nie mam siły się podnieść z dywanu o zlaniu potem nie wspominając :oczko:
Nie wiem czy to przypadek, ale gdy zacząłem robić szóstkę. Zniknęły problemy z lędźwiami.
Tak sobie myślę to robienie tego ćwiczenia po biegu, oprócz dolnych i górnych mięśni brzucha też wzmacnia i rozciąga dolny odcinek kręgosłupa- Tak mi się wydaje?
Może jakiś ekspert z AWF lub AM potwierdzi moje przypuszczenia?
ibnexus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 27 sie 2012, 20:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Potwierdzam spostrzeżenie, mam problemy z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa od 20 lat, dyskopatia - te sprawy. Co jakiś czas zdarzały się stany wymagające rehabilitacji. Rok temu zrobiłem pierwszą całą sesję A6W, drugą jakoś na wiosnę. Zdecydowanie zauważyłem zbawienny wpływ A6W na moje dolegliwości - tak dobrze nie czułem się od lat, czasami nawet zapominam, że miałem jakieś bóle. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak po ćwiczeniach na brzuch wzmacnia się odcinek lędźwiowy to nie zapala Wam się jakaś lampka?
ibnexus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 27 sie 2012, 20:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mi się zapala taka, że A6W wzmacnia nie tylko brzuch ale też mięśnie grzbietu, przynajmniej te dolne partie, niemniej same ćwiczenia w ramach A6W mogą zaszkodzić na kręgosłup, jeżeli będą wykonywane nieprawidłowo, rzecz w tym, aby przy ćwiczeniu odcinek lędźwiowy był wyprostowany, a nawet wskazany lekki przeprost, wtedy raczej nic nie grozi...
infomsp
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ibnexus pisze:Potwierdzam spostrzeżenie, mam problemy z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa od 20 lat, dyskopatia - te sprawy. Co jakiś czas zdarzały się stany wymagające rehabilitacji. Rok temu zrobiłem pierwszą całą sesję A6W, drugą jakoś na wiosnę. Zdecydowanie zauważyłem zbawienny wpływ A6W na moje dolegliwości - tak dobrze nie czułem się od lat, czasami nawet zapominam, że miałem jakieś bóle. Pozdrawiam.
To nie cuda A6W tylko samo wzmocnienie gorsetu. :) To stabilizuje miednicę. Mogą być każde inne ćwiczenia na tą grupę mięśni. Jest to szczególnie ważne kiedy właśnie jest skolioza. Tak samo rozwiązałem swoje problemy na początku biegania. Mięśnie są wstanie przenosić większe obciążenia. Wcześniej skupiało się to na układzie kostnym i stawach. Stąd mogły być ból i dyskopatia.
Bóle z takiego nierównego obciążania układu ruchu mogą się pojawiać nawet w kolanach czy w stawie skokowym. Czasem bardzo trudno to powiązać ze sobą.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ