jak wygląda przerwa po sezonie biegowym
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 07 wrz 2009, 18:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kalisz
Mam pytanko czy po sezonie biegowym robi się jakąś przerwę. W tym sezonie przebiegłem około 1200 km. Ostanie starty to 14.X maraton i 28.X życiówka na 10 km. Od tego czasu robię luźną dyszkę raz w tygodniu. Taki miałem plan na przerwę w bieganiu (luźna dycha raz na tydzień do połowy grudnia). Ale tak się zastanawiam czy to nie za dużo? Czy biegacze robią po "sezonie biegowym" jakąś przerwę że wogóle nie biegają? Proszę o radę czy te dyszki to nie za dużo na przerwę czy zrobić jakiś całkiem odpoczynek od biegania?
[url=http://runmania.com/rlog/?u=kecyrf][img]http://runmania.com/f/0747368f5efc151eb0792cdda542349a.gif[/img][/url]
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
Nie wiem od kiedy liczy się u Ciebie sezon, ale jeżeli przyjąć, że od początku roku, to wybacz ale przy takim kilometrażu przypadającym na ponad 10 miesięcy, zrób sobie koniecznie przerwę...... weekendową
.
O przerwie zacznij myśleć poważniej, jak będziesz robił 600 i więcej km miesięcznie, teraz masz pole do popisu i zwiększania kilometrażu.
Od początku roku mam ~2200km i specjalnej przerwy nie planuję, bo nie uważam, żebym sezon przepracował uczciwie. Zamiast biegania, dla odmiany będę miał tydzień nart podczas ferii zimowych z rodzinką - ot i wszystko.

O przerwie zacznij myśleć poważniej, jak będziesz robił 600 i więcej km miesięcznie, teraz masz pole do popisu i zwiększania kilometrażu.
Od początku roku mam ~2200km i specjalnej przerwy nie planuję, bo nie uważam, żebym sezon przepracował uczciwie. Zamiast biegania, dla odmiany będę miał tydzień nart podczas ferii zimowych z rodzinką - ot i wszystko.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
za dużo to na pewno nie jest
to bieganie raz w tyg możesz przyjąć jako "roztrenowanie" jeżeli czujesz się zmęczony sezonem, a poza tym to miedzy sezonami (teraz jest moja pierwsza zima i okres trenowania bazy) nie schodzę z kilometrażu raczej tylko robię go z mniejsza intensywnością, tzn do początku grudnia same wybiegania, grudzień dojdą może ze dwa ciągi (normalnie biegam 5x/tydzien) plus przebieżki na koniec wybiegań, a od stycznia dużo ciągów, akcentów szybkościowych trochę no i marzec kwiecień szybkość na planowane zawody 1500m
Pozdrawiam

Pozdrawiam

Jak tak przebiegami rzucamy to się dołączę: minimum (nie chce mi się dokładnie pododawać) 12x350 = 4200 km - po tym dwa i pół tygodnia przerwy zrobiłem.
Ale już trzeci tydzień "oram" skarżyńskim do następnego sezonu.
pozdrówko
Ale już trzeci tydzień "oram" skarżyńskim do następnego sezonu.
pozdrówko
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Wszystko zależy od tego jak się czujesz fizycznie ale również psychicznie po zakończonym sezonie startowym. Nie należy ślepo zapatrywać sie na przebiegnięty kilometraż, ważna jest też intensywność treningu oraz liczba startów. Ja biegam dosyć mało kilometrów (niecałe 200 km/miesiąc) startuję w roku w około 10 razy. Po tak zakończonym sezonie startowym robię 3 tygodniową przerwę w bieganiu. Przerwę robię nie dlatego , że brakuje mi energii, tylko po to by zregenerować stawy ale przede wszystkim układ nerwowy. Po takiej przerwie jestem głodny biegania , pragnę go każdą komórka ciała!
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- CríostóirSweeney
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:56:13
- Lokalizacja: Éire
Możesz zrobić sobie tyle przerwy ile ci się podoba. Może to być przerwa aktywna (uprawianie innych sportów które przygotują cie do następnego sezonu, rozciaganie, yoga, taniec itp) lub nic nie musisz robić. Pamiętaj żeby po przerwie dochodzić powoli do swojej poprzedniej objętości i intensywności. Jack Daniels bardzo dobrze ma to opracowane. Także zachęcam do lektury w czasie przerwy:)
Najważniejsze żeby po przerwie być wypoczętym i mieć dużo chęci do trenowania.
pozdro
Najważniejsze żeby po przerwie być wypoczętym i mieć dużo chęci do trenowania.
pozdro
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
i jeszcze raz tłustym drukiem:CríostóirSweeney pisze: Pamiętaj żeby po przerwie dochodzić powoli do swojej poprzedniej objętości i intensywności.
" Pamiętaj żeby po przerwie dochodzić powoli do swojej poprzedniej objętości i intensywności."
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 07 wrz 2009, 18:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kalisz
Ok, dzięki za odpowiedzi. Zmęczony się nie czuję, więc mogę truchtać. Do grudnia spokojna dyszka raz w tygodniu a od polowy zaczniemy ostrzej
.

[url=http://runmania.com/rlog/?u=kecyrf][img]http://runmania.com/f/0747368f5efc151eb0792cdda542349a.gif[/img][/url]
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Tak.Czy biegacze robią po "sezonie biegowym" jakąś przerwę że wogóle nie biegają?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 20 lis 2012, 16:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
za długiej przerwy nie rób:)
Ja miałem 2 miesiące luzu biegowego i teraz żałuję...ciężko się zmobilizowąć w czasie jesiennej pluchy.
Ja miałem 2 miesiące luzu biegowego i teraz żałuję...ciężko się zmobilizowąć w czasie jesiennej pluchy.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
2 miesiące? Jakaś poważna kontuzja? Przewlekła choroba? Pamiętaj, że łatwiej się zmobilizować teraz niż w momencie kiedy temperatura spadnie grubo poniżej zera! Także wskakuj w buty i w drogę!maaakdaaak pisze:za długiej przerwy nie rób:)
Ja miałem 2 miesiące luzu biegowego i teraz żałuję...ciężko się zmobilizowąć w czasie jesiennej pluchy.