Bardzo wysoki puls u początkującego biegacza

[Ian Pavulon]

Kilka tygodni temu rozpocząłem swoją przygodę z bieganiem, oczywiście wcześniej poczytałem sporo masę materiałów i setki protipów, wybrałem odpowiednie obuwie itd. Ku mojemu zdumieniu już po 2 tygodniach potrafiłem przebiec 10 km w godzinę, było to dla mnie zaskakujące bo przez przez kilka ostatnich lat nie uprawiałem żadnego sportu a moja aktywność fizyczna była ograniczona do minimum. Dodam że te 10 km w godzinę to taki "lajtowy" bieg, nie przemęczam się zbytnio, ot przyjemnie truchtam przez godzinę i nawet się przy tym specjalnie nie spocę. Złapałem się jednak za głowę gdy po raz pierwszy użyłem pulsometru - okazało się że w czasie tego delikatnego w moim odczuciu truchciku puls skacze mi do 170-180 uderzeń na minutę przy HRmax na poziomie 195-200. Zaczynam się na poważnie obawiać co może być ze mną nie tak. Czy powinienem wyluzować i zwolnić tempo biegu? A może po prostu olać wskaźniki pulsomierza, bo skoro mój organizm nie daje żadnych sygnałów że coś jest nie tak przy moim tempie to znaczy, że nie mam się czym przejmować? Dodam, że mam 26 lat, a biegać zacząłem głównie po to, żeby zrzucić tkankę tłuszczową (jestem szczupły, ale mimo wszystko trochę niepotrzebnego tłuszczyku wokół brzucha zalega).

[Qba Krause]

ajanie pawulonie, w swej lekturze zapomniałeś o jakże ważnym artykule:

http://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004

[f.lamer]

problem bumerang.
dobrze że adam kiedyś ten artykuł spłodził