Mam kilka pytań (związanych ogólnie z tytułem, więc żeby nie robić kilku oddzielnych tematów wstawiam to jako jeden. Jestem nowy i mam nadzieję że to nie jest jakiś karygodny błąd...
Zaczynając od samego początku - przygotowuję się do rozpoczęcia treningów zapasów. Pierwszy trening wypada mi za 3 tygodnie dokładnie, a że mile widziana/obowiązkowa jest dobra forma, a ja właśnie skończyłem szkołę, zdałem maturę i dostałem się na studia no to od ponad tygodnia zacząłem intensywnie trenować. No i z tym związanych jest kilka moich pytań:
Przede wszystkim pytanie związane ściśle z bieganiem: Zacząłem w zeszłym tygodniu trenować tym programem: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=428 Biega mi się bardzo przyjemnie i poza opierdzielem na siłowni że ,,nie zrobię masy" (co na razie puszczam mimo uszu) bardzo mi pasuje. Niestety jutro rozpoczynam drugi tydzień pierwszego ,,podejścia" i tutaj zaczynają się schodki... W czwartek wypada mi kross, a w bliskiej mi okolicy nie ma żadnego pofałdowanego terenu... może znajdzie się jakiś pagórek, ale nawet jeśli to jeden, a biegać przez 15 minut w te i we wte to trochę... dziwnie. Czy można ten dzień zamienić na coś innego?
Następne pytanie dotyczy siłowni (wypadającej w poniedziałek, środę, piątek, czyli w przerwach między biegami) i przygotowania przed zapasami. Czy wybrany przeze mnie trening jest dobry? Czy może warto robić to jakoś inaczej? Od siebie dodam że nie wiążę z bieganiem żadnych planów przyszłościowych, jeśli będę brał udział w dłuższych biegach to raczej dla sprawdzenia samego siebie, a nie wyczynowo i stawiam przede wszystkim na zapasy. Tylko że ja po prostu lubię biegać i nie chcę wyrzucać tego ze swoich treningów. Podobnie jak lubię chodzić na siłownię, chociaż nie chcę zostać ani kulturystą ani strongmanem (czy nawet zbliżać się do takich poziomów)
No i ostatnie pytanie - po mniej więcej dwutygodniowej przerwie wywołanej zdarzeniami losowymi wróciłem na siłownię dzisiaj, i wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że przy podciąganiu z szerokim chwytem po zrobieniu serii nie mogłem się wyprostować z powodu potwornego bólu pleców na odcinku piersiowym, co prawda po chwili ból zmalał, no ale przy tym ćwiczeniu czasami się pojawia - wie ktoś może co go powoduje i co zrobić żeby się tego pozbyć?
