mariod pisze:Powiem szczerze,że ja nawet na 30km wybieganka biorę tylko izotonik.Może ten brak energi bierze się z innych przyczyn?
Banan w skórce na pół i do pasa....na maratonach dają często rodzynki, zdarzają się też orzechy....
jedz porządny posiłek przed bieganiem ( oczywiście odpowiednio wcześniej) bo faktycznie trochę szybko Cię odcina...wiem ze u każdego to inaczej wygląda, ale u mnie do 25 kilometra spokojnie na samej wodzie nic nie ma...ale właśnie wcześniej porządne łądowanie obiadem
PS. kupiłem wczoraj jakieś jabłkowe cudo w decathlonie na próbę, dzisiaj długie wybieganie, muszę popróbować czy to zda u mnie egzamin bo do maratonu 70 dni a tam już nie uniknę jedzenia, trzeba się do tego przygotować

jak dostanę s*aczki po tym to będe szukał własnie czegoś innego
