UPALNY TRENING

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
nadololo5
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 16 sty 2012, 21:36
Życiówka na 10k: 52:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:lalala:

WITAM WSZYSTKICH ZAPALONYCH BIEGACZY.

ZŁAPAŁEM BAKCYLA BIEGOWEGO W KWIETNIU 2010 R. BĘDĄC NA EMIGRACJI W UK (OBSERWUJĄC MNÓSTWO BIEGAJĄCYCH) I TAK MNIE TRZYMA DO DZIŚ, MAM ZA SOBĄ KILKA STARTÓW W ZAWODACH, MIN. UBIEGŁOROCZNY BIEG NIEPODLEGŁOŚCI W W-WIE I TEGOROCZNY PÓŁMARATON WARSZAWSKI, A OBECNIE PRZYGOTOWUJE SIĘ DO 34 MW.

ALE DO RZECZY.

CHCIAŁBYM WAS ZAPYTAĆ JAK WAM SIĘ BIEGA W TAKI UPAŁ I JAK WPŁYWA TO NA WASZE TĘTNO. MY Z KOLEGĄ LEDWO DZISIAJ WYMĘCZYLIŚMY 13 KM, ZACZĘLIŚMY O 8 RANO, ALE JUŻ O TEJ GODZINIE BYŁO JAK W SAUNIE. MASAKRA!!!
O KTÓREJ CHODZICIE BIEGAĆ?
CHYBA TRZEBA ZACZĄĆ OK.6TEJ, ŻEBY SIĘ NIE UMORDOWAĆ.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH, NIE DODAM: "GORĄCO" BO CHYBA TEGO NA DZIŚ WYSTARCZY.

TRZYMAJCIE SIĘ,

MICHAŁ Z PUŁAW.
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co to znaczy "goraco" ?

Dla mnie goraco to od 35C wzwyz
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

nadololo5 pisze:CHCIAŁBYM WAS ZAPYTAĆ JAK WAM SIĘ BIEGA W TAKI UPAŁ I JAK WPŁYWA TO NA WASZE TĘTNO.
No pytanie chyba retoryczne, jak ma się biegać :hahaha: ?
Dzisiaj planowałem 10.5 km po lesie, miałem nadzieję, że w lesie będzie lepiej. Była 14:00 i to był oczywiście mój błąd, ale wieczorem mecz itd. Rozgrzałem się i już czułem, że mam dość. Dałem radę przebiec 4.5 km w tempie ok. 6:00/km, tętno 170, normalnie mam przy tym tempie ok. 145.
Przerwałem trening. Termometr na parkingu w samochodzie wskazywał 37 st., jak zaczącząłem jechać pokazywał 34-35 st.

krunner
Awatar użytkownika
hatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 25 lut 2009, 00:09
Życiówka na 10k: 41:48
Życiówka w maratonie: 3:28:01
Lokalizacja: Warszawa a dokładniej Praga

Nieprzeczytany post

Trzeba biegać po zmroku (co z resztą robię zawsze). Jest znacznie łatwiej.
Rano kompletnie nie ma sensu - w czasie upałów, nawet o 7 rano jest już bardzo gorąco.
O 22 za to da się wytrzymać.
Prawdopodobnie jestem Laską Kabacką.
Na pewno należę do Afterrunners.
Biegam dla własnej przyjemności.

W treningu skupiam się na bogatej, różnorodnej diecie, odpoczynku i poszukiwaniu czasu na chwilę biegu. Do 3:30 w maratonie to wystarczy.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sa sposoby na upaly. Wlasnie zaczalem serie artykulow na ten temat:

http://www.examiner.com/article/beating ... b_articles
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
kisiorrr

Nieprzeczytany post

Jak się biega to jedno. Co to daje to drugie.
Ja mam ten sam problem teraz, tyle ze w Turcji.
35 stopni o 7.00.
Plus same górki.
Po 500m juz przy 6.00/min
robi się tętno ok 160. ( normalnie 135-140).
Po 6-7km kończę w okolicach 170.
Czy ten trening ma sens?
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ma sens taki, że po paru takich biegach przyzwyczaisz się do upału, tętno spadnie, a w pocie przestanie się wydzielać tyle soli. I zacznie się biegać lepiej.
The faster you are, the slower life goes by.
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Upał to jedno, ale ważna jest też wilgotność. Biegałem w sobotę w południe, gdy jakieś 2 godziny wcześniej przeszła burza z ulewą. Czułem się jak w tropiku i jak nigdy miałem problemy z oddychaniem. O dziwo, przebiegłem trening w dobrym czasie, chyba podświadomie gnałem żeby jak najszybciej wrócić do domu :hejhej:
Awatar użytkownika
smopi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

hatek, w taką pogodę staram się robić dokładnie tak jak Ty. W sobotę poszedłem z samego rana i było masakrycznie. Tętno wyższe o 15-20 bpm niż powinno. Za to wczoraj poszedłem o 21 i było zdecydowanie lepiej. Może nie komfortowo ale znośnie :usmiech:
moni001
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 07 mar 2011, 20:27
Życiówka na 10k: 40:03min
Życiówka w maratonie: 3:36:50

Nieprzeczytany post

Według mnie bieganie w upale ma też dobre strony :P na zawodach nigdy sobie pogody nie wybieramy a jak trafi sie upalnie to znacznie lepiej sie biegnie temu kto trenował w takich warunkach :)
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

10 minut sauny a potem na bieg. Żaden upał nie straszny. Całą sól zostawisz na saunie.
Jak nie ma możliwości sauny to nic innego jak się przyzwyczaić 3-4 biegi w taki upał i potem już z górki.
Yassith
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 194
Rejestracja: 25 cze 2012, 14:36
Życiówka na 10k: 48:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja w sobote przebieglem 21km temp. ok. 30 stopni, wiekszosc w Kampinosie. Wybieglem przed 9 rano, tetno pilnowalem aby nie przekraczalo 145 choc po koniec mialem juz 150. Tempo ok. 6 min/km wiec raczej wolno.

Jak mawia moj trener - w kazdych warunkach trzeba trenowac wiec biegam. Zreszta na MW w ubieglym roku tez bylo goraco i trzeba sie do tego przyzwyczajac.

Podczas takich temperatur znaczaco wiecej pije (samorobki wody z miodem spadziowym od Tatusia ;)). Mniej wiecej trzymam sie takiej reguly, ze po 5 km pociagam 2 spore lyki i potem co kazde 2 km robie to samo. Pije prewencyjnie mimo, ze mi sie nie chce ale ponoc jak sie chce to juz jest za pozno.

Pozdrawiam
Wojtek
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
wojtek pisze:Co to znaczy "goraco" ?
Dla mnie goraco to od 35C wzwyz
popieram :usmiech:

kilka miesięcy były skargi na mróz, a teraz przyszła pora na skargi na upał, no co jest grane, nie podoba wam się pogoda ? to wyjedźcie tam gdzie będzie wam wygodnie biegać
Juz nie badzcie tacy twardziele przeciez kazdy pisze ze biega ale jest mu ciezko i postawnowil sie wesprzec na forum co w tym zlego ? A parafrazujac twoj tekst jak ci sie nie podoba forum to idz sobie na inne ;-)
kisiorrr

Nieprzeczytany post

Co wy o tej soli. Co ma sól do zmęczenia?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ